| Źródło: KMP Wałbrzych
Podzamcze: zapłakana 12-latka na jednej z ulic osiedla
W poniedziałek 9 maja wieczorem zaniepokojona mama 12-latki odwiedziła pierwszy komisariat z informacją, że jej córka od momentu wyjścia o poranku do szkoły - do której ostatecznie jak się okazało nie dotarła - do momentu zgłoszenia informacji o zaginięciu nie wróciła do miejsca zamieszkania i wciąż nie ma z nią kontaktu. Matka dodała, że była to pierwsza taka sytuacja w życiu. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania.
Zanim jednak te rozpoczęły się na dobre, wyglądającą na zagubioną i zapłakaną 12-latkę z plecakiem szkolnym na jednej z ulic Podzamcza około 19.30 napotkała będąca już po służbie posterunkowa Justyna Frątczak. Nie wiedząc jeszcze, że dziewczynka jest osobą zaginioną, nawiązała rozmowę z młodą wałbrzyszanką, w której ustaliła, że nie chciała ona wrócić do domu, bo wcześniej nie pojawiła się na zajęciach w szkole i obawiała się reakcji rodziców. Policjantka skontaktowała się z kolegami na służbie i od dyżurnego swojej jednostki usłyszała, że właśnie odnalazła zaginioną małoletnią.
Zatem na szczęście cała historia miała swój happy end. Wezwani na miejsce policjanci przewieźli młodą wałbrzyszankę na Komisariat Policji I w Wałbrzychu, gdzie czekała już na nią zaniepokojona, ale wdzięczna mama. 12-latka była cała i zdrowa.
Czytaj też:
Policja Wałbrzych: jedna 12-latka postawiła na nogi całe miasto
Wałbrzych: Dwie nastolatki poszukiwane przez całą policję
Wałbrzych region: 14-latka odnaleziona!
CAŁA POLICJA SZUKAŁA 15-LETNIEGO MIESZKAŃCA BIAŁEGO KAMIENIA
Wałbrzych region: trwały poszukiwania 17-latka
Opr. MS
Zdjęcie główne ilustracyjne, zdjęcie policjantki użyczone: KMP Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj