| Źródło: Dane: Wałbrzyski Związek Wodociągów i Kanalizacji
Podzamcze-Struga: Czyżynka czysta, mieszkańcy zadowoleni (FOTO)
Czyżynka się poprawi
Mieszkańcy Podzamcza z zainteresowaniem obserwowali w ostatnich miesiącach przebieg inwestycji w okolicach garaży na wysokości ul. Palisadowej i drogi do Książańskiego Parku Krajobrazowego.
- Sam miałem pytania o to i mogę powiedzieć, że to część bardzo dużej inwestycji. Jest realizowany ogromny projekt budowy sieci kanalizacyjnej w Strudze, który pozwoli na przyłączenie do niej domów i instytucji w tej miejscowości. Istotne jest też to, że rzeczka Czyżynka, który przepływa przez Strugę, wreszcie przestanie być ściekiem i stanie się prawie górskim potokiem - mówi prezydent Wałbrzycha i lider Aglomeracji Wałbrzyskiej Roman Szełemej.
Właśnie za garażami Podzamcza biegnie już rurociąg, który finalnie połączy Strugę z oczyszczalnią ścieków Aglomeracji Wałbrzyskiej w Cierniach, dzielnicy Świebodzic. To bardzo kosztowna inwestycja.
- Zdecydowaliśmy się na przeznaczenie na budowę tego rurociągu z przepompownią 18 mln zł brutto jako Aglomeracja Wałbrzyska. Jest to inwestycja, która nigdy się nie zwróci, ale udało nam się na nią pozyskać prawie 12 mln dotacji unijnej. Reszta to budżet wodociągów generowany z opłat mieszkańców, także Wałbrzycha. Zdecydowaliśmy się na to, bo wiemy, że Czyżynka jest bardzo ważna dla wałbrzyszan, a do tego wiemy, że możliwość podłączenia się do sieci przyciągnie nowych mieszkańców, którzy zechcą się osiedlać w Strudze. Wiem, że mają tam powstawać domy wielorodzinne komunalne i gmina Stare Bogaczowice ma tam sprzedawać działki - dodaje Roman Szełemej.
Dlaczego za tymi garażami jest takie ważne miejsce?
Zadanie jest trzecim etapem inwestycji pn. "Budowa systemu oczyszczania ścieków w miejscowości Struga w gminie Stare Bogaczowice", w ramach której budowana jest kanalizacja sanitarna w systemie tłocznym, zapewniająca odprowadzenie ścieków powstających na terenie Strugi do istniejącej sieci kanalizacji sanitarnej Wałbrzycha (rurociąg tłoczny tranzytowy ze Strugi do Wałbrzycha, w rejonie Alei Podwale). Zadanie jest kontynuacją wcześniej wykonanych etapów inwestycji i objęło zakresem budowę części kanału tłocznego do studni na kanale istniejącym w Alei Podwale.
- Inwestycję zaczęliśmy jeszcze w 2016 roku, napotkaliśmy wiele problemów ze względu na budowę gruntu, ale mimo trudności w ubiegłym roku udało nam się kontynuować prace. To rurociąg grawitacyjno tłoczny, w Strudze zbierane są ścieki i będą przepompowywane 4 km przez pola do tego miejsca przy Alei Podwale, skąd naszą siecią grawitacyjną będą płynęły dalej do oczyszczalni w Cierniach. Nie będą spływać do Czyżynki, będzie mniej chemii i detergentów w środowisku - wyjaśnia Tomasz Senyk, wiceprezes Wałbrzyskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
A jak się nie podłączą?
Ale czy mieszkańcy dawni i nowi zechcą się przyłączać do kanału ściekowego, co trzeba zrobić na własny koszt? Prezydent przyznaje, że nie robiono żadnych badań w tym kierunku, a kilka lat temu na Poniatowie wystąpiły problemy z nową siecią wodociągową i kanalizacyjną, do której mieszkańcy nie chcieli się podłączać właśnie ze względu na duże wydatki.
- To już nie są czasy na szambo. Z innych inwestycji wiem, że teraz dużo mieszkańców chce się przyłączać do kanalizacji, żeby pozbyć się trudności z wywozem szamba. Dziś budowa szamba jest kompletnie nieopłacalna dla inwestorów, trzeba mieć potwierdzony certyfikat odebrania i nie da się tego już wywieźć byle gdzie. Problem jest w starych zabudowaniach, których właściciele mogą się nie chcieć podłączyć, ale raczej nie na nowych budowach - argumentuje Roman Szełemej.
Jak mówi Tomasz Senyk, koszt podłączenia nieruchomości do kanalizacji nie jest aż taki wysoki - w zależności od firmy, którą się wybierze, kształtuje się między 200 a 300 zł za metr bieżący przyłącza, więc jeśli dom stoi 20 metrów od rury, wyjdzie około 5000 zł.
Trochę danych
W ramach zadania budowana jest sieć kanalizacji sanitarnej w systemie grawitacyjno-tłocznym o łącznej długości 13,2 km (sieć grawitacyjna: 9,3 km, rurociąg tłoczny: 3,9 km). Łączne koszty robót budowlanych to 17.3 mln zł, w tym dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej: 11.4 mln zł.
Inwestycja, której przedostatni etap zakończył się w lutym, ma się finalnie zakończyć w kwietniu 2021, a w czerwcu pierwsze ścieki ze Strugi popłyną do Cierni. W sumie do sieci może się wpiąć około 860 nowych użytkowników. Po zakończeniu robót i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie mieszkańcy będą mogli rozpocząć procedurę samoczynnego podłączania się do systemu.
O Czyżynce pisaliśmy:
CZYŻYNKA OPOWIADA SWOJĄ BAŚŃ W WĄWOZIE (FOTO)
OKIEM FOTOGRAFA PRZYRODY: ZIMORODKI, NASZE FRUWAJĄCE KLEJNOTY (FOTO)
WĄWÓZ SZCZAWNIKA NIE ZAPRASZA NA BARDZO DZIKI SPACER (FOTO)
600 MAŁYCH PSTRĄGÓW ZAMIESZKAŁO W SZCZAWNIKU [FOTO]
SZCZAWNIK - JAK Z NIEGO ZROBIĆ GÓRSKI POTOK?
WAŁBRZYCH: CZYSTSZY POTOK I RYBY W SZCZAWNIKU
POTOK SZCZAWNIK ZARYBIONY? I TO WKRÓTCE
O Pełcznicy:
WĄWÓZ PEŁCZNICY, JAKIEGO NIE ZNACIE. KTO TAM MIESZKA? (FOTO
WAŁBRZYCH: SZCZAWNIK JUŻ ZARYBIONY. PORA NA PEŁCZNICĘ (FOTO)
WAŁBRZYCH: TAK KSIĘŻNA DAISY WALCZYŁA O MIESZKAŃCÓW (FOTO)
WAŁBRZYCH SZUKA NOWYCH ŹRÓDEŁ WODY. CZY POMOŻE JEZIORO?
WAŁBRZYCH: FABRYKA UZDATNIAJĄCA WODĘ Z KOPALNI. KIEDY I GDZIE?
DLACZEGO PEŁCZNICA JEST POMARAŃCZOWA I NIE TYLKO ONA?
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj