
| Źródło: KMP Wałbrzych
Podzamcze, Piaskowa Góra: aż trzy seniorki okradzione w ciągu 4 dni

Stosują wyspecjalizowane techniki psychomanipulacji i wciąż znajdują nowe ofiary. Po dwumiesięcznej przerwie w poniedziałek 22 maja oszuści zaatakowali ponownie w Wałbrzychu, tym razem w dzielnicy Podzamcze, dzwoniąc na telefon stacjonarny do 69-latki. Prowadzące rozmowę dwie osoby - ostatnio przestępcy działają w duecie lub nawet tercecie - twierdziły klasycznie, że są policjantami i chcą zatrzymać na gorącym uczynku złodziei okradających konta bankowe seniorów, dlatego kobieta musi przekazać gotówkę funkcjonariuszom, który przyjdą ją za chwilę odebrać. Niestety schemat znów zadziałał i wałbrzyszanka dała się nabrać. Przekazała im pieniądze - aż 30 tysięcy złotych: Policja Wałbrzych: wielki dramat mieszkanki Podzamcza.
Dzień później przestępcy zaatakowali znowu, tym razem dzwoniąc do 86-letniej mieszkanki naszego miasta. Osoby po drugiej stronie słuchawki, podające się za policjantów, postraszyły kobietę, że jej pieniądze są zagrożone działalnością oszustów i musi je jak najszybciej przekazać funkcjonariuszom pracującym „nad sprawą”. Niestety 86-letnia mieszkanka Piaskowej Góry również przekazała 30 tysięcy złotych wskazanej w rozmowie nieznajomej kobiecie. Dopiero po jakimś czasie zorientowała się, że coś jest nie tak i powiadomiła policję. Niestety było już za późno.
A 25 maja ofiarą przestępców padła 78-letnia mieszkanka Podzamcza. Po godzinie 14:00 na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta, tym razem z inną narracją: poinformował pokrzywdzoną, że na poczcie wydawane są fałszywe pieniądze i jeżeli takie posiada, to powinna przekazać policjantom, by sprawdzili, czy nie są one podrobione. Informację taką potwierdził chwilę później w rozmowie kolejny mężczyzna podający się za prokuratora i nakazał wydanie gotówki kobiecie, która przyjdzie ją odebrać. Seniorka przyznała, że dużą część oszczędności przechowuje w domu i zgodziła się je przekazać funkcjonariuszom. Po czym postąpiła zgodnie z instrukcją i spakowała wszystko co miała, czyli ponad 40 tysięcy złotych, oddała je i prawdopodobnie już ich nie odzyska.
Pamiętajmy, by przekazać poniższe informacje swoim dziadkom – po prostu wszystkim seniorom:
- Policjanci nigdy nie zadzwonią z informacją o prowadzonej akcji ani nie poproszą o przekazanie pieniędzy, przelanie ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu. Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust. Natychmiast się rozłącz i zawiadom Policję.
- Bądź czujny w kontaktach z nieznajomymi i pod żadnym pozorem nie przekazuj im pieniędzy.
- Słysząc w słuchawce prośbę o finansową pomoc, rozłącz się i sam zadzwoń do tej osoby, aby zweryfikować tę informację.
- Kieruj się rozsądkiem przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych.
Apelujemy również do bliskich osób starszych — zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, wyczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie na osoby starsze, aby kontaktowały się z Wami i pytały za każdym razem o radę. Nietypowe sytuacje oraz wszelkie podejrzane prośby o przekazanie pieniędzy zgłaszajmy na policję poprzez numer alarmowy 112.
Czytaj też:
Policja Wałbrzych: jak seniorka walczyła z rzekomym policjantem
Podgórze: jeden telefon i wielki dramat seniorki
Stary Zdrój: oszczędności życia w reklamówce wyrzuciła przez okno (AKTUALIZACJA)
Śródmieście: udana zasadzka na oszusta, gdy wyłudzał 40 000 zł (FOTO)
Jedlina-Zdrój: tamtego dnia nagle zadzwoniła kuzynka...
Szczawienko: znowu bezwzględny atak na naszych seniorów
Policja Wałbrzych: w ten sposób straciła aż 160 000 zł...
Biały Kamień: kolejny dramat starszej paniWałbrzych: Rozmowa telefoniczna kosztowała ją oszczędności życia
Stary Zdrój: nie wzruszają ich krzywda i łzy
STARY ZDRÓJ: TYSIĄCE WYLECIAŁY Z OKNA, A ONA WPADŁA W PUŁAPKĘ
Opr. MS
Zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj