Może pojawi się wątek romantyczny w historii samicy sokoła wędrownego, która w dramatycznych okolicznościach osiedliła się w budzie na kominie wałbrzyskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Wokół komina kręci się jakiś inny osobnik. Jeśli to samiec i tu zostanie, może będziemy mieli w Wałbrzychu jedyną na Dolnym Śląsku parę lęgową tych ptaków, której życie można śledzić na bieżąco.