Park Książański: tak Ma Fantaisie zmieniła się w Azaliowe Marzenie (FOTO)
Przypominamy, że w październiku Nadleśnictwo Wałbrzych poinformowało, że do lutego 2023 roku na odcinku szlaku żółtego "Stara Leśniczówka - Pod Zwierzyńcem", od Podzamcza po Staw Poleśnicki (Ma Fantaisie), w leśnictwie Świebodzice, mogą występować utrudnienia w ruchu turystycznym, a także czasowe wyłączenia ruchu na szlaku w związku "z prowadzeniem prac budowlanych związanych z realizacją zadania z zakresu Małej Retencji Górskiej II". Rozpoczynało się tam przedsięwzięcie o ładnej nazwie: Podzamcze - Park Książański: rusza projekt Azaliowe Marzenie (FOTO).
Pod koniec października rozpoczęto prace, staw osuszono, na rozwidleniu dróg powstała baza na sprzęt, przestała istnieć tama na Poleśnicy. Pisaliśmy o tym: Park Książański: staw przy Ma Fantaisie już suchy, ruszyły prace (FOTO). Niestety pojawiły się problemy, bo odwiedzający to miejsce zasygnalizowali, że w osuszonym stawie pozostało wiele martwych ryb, co udokumentował fotoreporter jednego z portali powiatu świdnickiego: Park Książański: wiele śniętych ryb w osuszonym stawie (FILM).
Mając obawy, czy na pozostałościach po Ma Fantaisie, gdzie widać było pracujące koparki, również nie zdarzyły się jakieś przeoczenia, na początku grudnia obejrzeliśmy ruiny i udokumentowaliśmy ich stan po przeprowadzeniu prac ziemnych - Park Książański: prace ziemne odsłoniły pozostałości Ma Fantaisie (FOTO). Miejsce bardzo się zmieniło, wycięto część drzew, inne zaznaczono do wycinki, a liczne kamienie i cegły, które pozostały z zabytkowego obiektu, zgromadzono na pryzmach.
Na początku stycznia odwiedziliśmy budowę ponownie, żeby udokumentować zmiany - prace ziemne objęły już praktycznie cały teren dawnego domu Daisy, nienaruszona była najbardziej widoczna pozostałość, czyli kamienny kanał z mostkiem i rododendronem, wciąż widać też było relikty basenu, ale reszta placu została splantowana, jeszcze więcej drzew wycięto, a pozostałości ruiny zgromadzono w pryzmach cegieł i kamieni - Park Książański: co się teraz dzieje i jaki jest stan prac na Ma Fantaisie? (FOTO).
Przypominamy, że po dawnym obiekcie pozostały poza kanałem, mostkiem, rododendronem i resztkami obmurówki basenu także fragmenty muru, trzystopniowe, półokrągłe schody oraz pozostałości podstawy kominka. Poprosiliśmy o komentarz wałbrzyską delegaturę wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zapowiedziano oględziny miejsca, gdzie są prowadzone prace ziemne, ale nie otrzymaliśmy już odpowiedzi na pytanie o ich rezultat.
Kiedy odwiedziliśmy plac budowy 16 marca, okazało się, że prace poszły jeszcze dalej - teren jest splantowany całkowicie, pozostałości po ruinach budowli wykopane i zgromadzone w pryzmach, zniknęły relikty kominka i schodków, czyli to, co jeszcze zaznaczało miejsce, gdzie stał dom. Wciąż było widać część pozostałości basenu i wciąż istnieje kanał z mostkiem, kanał jest przebudowywany, mostek wygląda na uszkodzony, wycięto też niestety rododendron, który rósł obok. Oczywiście, możemy wypowiadać się tylko jako laicy w sprawach architektury i zabytków, jednak obawiamy się, że zmiany wprowadzone w obrębie założenia Ma Fantaisie mają już charakter nieodwracalny.
Stan na 23 maja jest następujący: po ruinach dawnego leśnego azylu księżnej Daisy pozostał tylko kamienny ogrodowy mostek i rozsypana część obrzeża basenu. Zniknęły pozostałości fundamentów i instalacji kanalizacyjnej, trzy półokrągłe kamienne stopnie, mur posesji i nie da się już teraz wskazać, gdzie stał budynek. Staw wciąż jest bez wody, na odbudowywanej grobli ostatnio pracował ciężki sprzęt, obecnie główne prace są skoncentrowane na drodze i mostku, który powstaje od strony Podzamcza.
Jak powiedział nam rzecznik nadleśnictwa Wałbrzych Mateusz Majchrzyk, na terenie inwestycji zostały przeprowadzone dwie kontrole, inspektora budowlanego i konserwatora zabytków.
- Inspektor budowlany nie wysunął żadnych zastrzeżeń, konserwator miał kilka zastrzeżeń dotyczących zabezpieczenia drzew za pomocą desek i drobnych uwag dotyczących samej zieleni, nie było zastrzeżeń odnośnie wycięcia rododendronu. Obecny termin ukończenia prac to 31 sierpnia, odbiory techniczne potrwają do połowy września. Zbiornik nie będzie ogrodzony, będzie dostępny dla migrujących tamtędy zwierząt. Kamieniami, które zostały wykopane, będą zagospodarowane ubytki w murze, a część pozostanie tam, gdzie jest obecnie. Mostek nie zostanie zburzony. Teraz robione jest zabezpieczenie grobli, później rozpoczną się prace w obrębie samego zbiornika, wstrzymane z powodu okresu ochronnego płazów - mówi przedstawiciel nadleśnictwa.
Pozostaje tylko wyrazić ubolewanie, że w trakcie prac, które przecież nie miały na celu przeprowadzenia żadnej inwestycji na terenie dawnej Ma Fantaisie poza przebudową kanału, wykopano i bezpowrotnie zniszczono relikty ruin. Porównanie archiwalnego zdjęcia ze stanem obecnym:
A było to miejsce jedyne w swoim rodzaju
O historii tego miejsca na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego, między Podzamczem a Pełcznicą dzielnicą Świebodzic i o planach jego odbudowy pisaliśmy już w 2016 roku: MA FANTAISIE - ODBUDOWAĆ ZAPOMNIANĄ REZYDENCJĘ KSIĘŻNEJ DAISY?, Wałbrzych Park Książański: 3 niezwykłe kobiety i ich 3 azyle (FOTO) a o początkach wprowadzania w życie tych planów: JEZIORKO MA FANTAISIE: RUSZA PROJEKT AZALIOWE MARZENIE (FOTO) w lipcu 2018 roku. Lasy Państwowe, czyli właściciel terenu, rozpoczynały wtedy prace nad projektem o poetyckiej nazwie "Azaliowe Marzenie" - a bardziej prozaicznie nad "kompleksowym zagospodarowaniem zlewni potoku Poleśnica". Podczas pierwszego etapu prac dokonywanego w ramach odbudowy małej retencji chodzi przede wszystkim o renowację zbiornika wodnego o powierzchni 0,75 ha.
Dolina Czarciego Potoku albo Poleśnicy - co za spacer! (FOTO)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Zdjęcia archiwalne użyczone: Fundacja Księżnej Daisy von Pless
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj