Park Książański: prace ziemne odsłoniły pozostałości Ma Fantaisie (FOTO)

Tu nie zachowano ostrożności

W październiku Nadleśnictwo Wałbrzych poinformowało, że do lutego 2023 roku na odcinku szlaku żółtego "Stara Leśniczówka - Pod Zwierzyńcem", od Podzamcza po Staw Poleśnicki (Ma Fantaisie), w leśnictwie Świebodzice, mogą występować utrudnienia w ruchu turystycznym, a także czasowe wyłączenia ruchu na szlaku w związku "z prowadzeniem prac budowlanych związanych z realizacją zadania z zakresu Małej Retencji Górskiej II". Rozpoczynało się tam przedsięwzięcie o ładnej nazwie: Podzamcze - Park Książański: rusza projekt Azaliowe Marzenie (FOTO).



Pod koniec października rozpoczęto prace, staw osuszono, na rozwidleniu dróg powstała baza na sprzęt, przestała istnieć tama na Poleśnicy. Pisaliśmy o tym: Park Książański: staw przy Ma Fantaisie już suchy, ruszyły prace (FOTO). Niestety pojawiły się problemy, bo odwiedzający to miejsce zasygnalizowali, że w osuszonym stawie pozostało wiele śniętych ryb, co udokumentował fotoreporter jednego z portali powiatu świdnickiego: Park Książański: wiele śniętych ryb w osuszonym stawie (FILM). Jak wyjaśniał nam wtedy Marek Nogawka, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Wałbrzych, wykonawca twierdził, że część ryb zginęła, ponieważ ktoś zniszczył groblę, która spowalniała odpływ wody ze stawu. Miał się tłumaczyć na kolejnej radzie budowy.




A czy tu wszystko jest w porządku?

Mając obawy, czy na pozostałościach po Ma Fantaisie, gdzie widać było pracujące koparki, również nie zdarzyły się jakieś przeoczenia, obejrzeliśmy ruiny i udokumentowaliśmy ich stan po przeprowadzeniu prac ziemnych. Miejsce bardzo się zmieniło, wycięto część drzew, inne są zaznaczone do wycinki, a liczne kamienie i cegły, które pozostały z zabytkowego obiektu, zgromadzono na pryzmach.



Nienaruszona jest najbardziej widoczna pozostałość, czyli kamienny kanał z mostkiem i rododendronem, widać też prawdopodobne relikty systemu kanalizacyjnego i pozostałości kominka, natomiast nie udało nam się odnaleźć innego ważnego miejsca - trzech schodków prowadzących niegdyś do budynku. Być może zostały przywalone kamieniami lub gałęziami.



Są też na razie widoczne pozostałości basenu Daisy i kamiennego ogrodzenia.



- Projekt przebudowy tego miejsca został uzgodniony z konserwatorem zabytków. Basen Daisy będzie odtwarzany jako nowy zbiornik. Mostek i mur zostają po staremu wraz z rododendronem, ale kanał będzie odprowadzał wodę. Próbujemy przeprojektować obmurowanie potoku, żeby jak najmniej drzew powycinać. Pozostałości będą odtwarzane i układane ręcznie - wyjaśniał nam wcześniej zastępca nadleśniczego.



Na szczęście teren jest chroniony przez konserwatora zabytków, został wpisany do rejestru zabytków decyzją z dnia 24.05.2006. Mamy nadzieję, że pracownicy wałbrzyskiej delegatury wizytują budowę. Obecna inwestycja dotyczy przede wszystkim zbiornika, a nie ruin ukochanego azylu księżnej Daisy. Oby jego relikty zostały uszanowane.

Bo był jedyny w swoim rodzaju

O historii tego miejsca na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego, między Podzamczem a Pełcznicą dzielnicą Świebodzic i o planach jego odbudowy pisaliśmy już w 2016 roku: MA FANTAISIE - ODBUDOWAĆ ZAPOMNIANĄ REZYDENCJĘ KSIĘŻNEJ DAISY?, a o początkach wprowadzania w życie tych planów: JEZIORKO MA FANTAISIE: RUSZA PROJEKT AZALIOWE MARZENIE (FOTO) w lipcu 2018 roku. Lasy Państwowe, czyli właściciel terenu, rozpoczynały wtedy prace nad projektem o poetyckiej nazwie "Azaliowe Marzenie" - a bardziej prozaicznie nad "kompleksowym zagospodarowaniem zlewni potoku Poleśnica". Podczas pierwszego etapu prac dokonywanego w ramach odbudowy małej retencji chodzi przede wszystkim o renowację zbiornika wodnego o powierzchni 0,75 ha.