| Źródło: OSP Gorce
OSP Gorce: Strażacy już przywitali nowy samochód [ZDJĘCIA]
Fabrycznie nowy "scyzoryk"
Przy okazji powitania nowego samochodu pod remizą przy ul. Kościuszki było głośno, radośnie i uroczyście. Warto zaznaczyć, że to pierwsza tak przełomowa data w życiu tej strażackiej formacji od 12 listopada 2010. Dokładnie 10 lat upłynęło od zastąpienia starej (dziś wyburzonej remizy) nowym, nowoczesnym obiektem. - Odkąd tylko mamy nową remizę, taki nowy samochód był naszym marzeniem. Starania trwały zatem blisko 10 lat - komentują zadowoleni w nowego nabytku strażacy z Gorc.
Ich stary duży samochód gaśniczy Jelcz (rocznik 1994) pozyskany dekadę temu od PSP i samochód transportowy VW T4 (rocznik 1993) mają fabrycznie nowego towarzysza.
Teraz jeden z garaży zajmie średni samochód ratowniczo-gaśniczego na podwoziu z napędem 4x4 dla Ochotniczej Straży Pożarnej Gorce w Boguszowie- Gorcach, który jechał na Dolny Śląsk z Kielc, z firmy Stolarczyk Mirosław Technologia Pożarnicza, podmiotu, który wygrał postępowanie przetargowe na dostarczenie Manna gorcowiakom. - To jest Man 18 rocznik 2020, maszyna masywna, licząca 320 koni mechanicznych i idealna do pracy w terenie górskim. Przystosowanie pojazdu jest zgodne ze standardami XXI wieku, jak choćby miejsca dla 4 aparatów powietrznych w przedziale bojowym, co usprawnia reakcje ratowników spieszących z pomocą do np. pożaru mieszkania - wyjaśnia Przemysław Guzik, naczelnik OSP Gorce, który do postępowania przetargowego na ten wóz przygotowywał zagadnienia merytoryczne. W starym dużym samochodzie gaśniczym strażacy połowę aparatów musieli trzymać w przedziale gaśniczym.
- Nowy samochód ma zbiornik na wodę o pojemności 4500 litrów, jest trochę mniejszy niż z naszego samochodu dużego, ale ma za to wydajniejszą pompę, a także zbiornik środka pianotwórczego wielkości ok. 10% zbiornika na wodę - wylicza naczelnik.
Nadwozie pożarnicze to też skrytki na sprzęt i przedział autopompy wyposażone w oświetlenie LED, działko wodno - pianowe zamontowane na dachu pojazdu, elektropneumatyczny maszt oświetleniowy o mocy min. 30 tys. lumenów, w kabinie radiotelefon przewoźny i dodatkowe halogeny oświetleniowe dalekosiężne.
Doposażenie - co jest, a co jeszcze potrzebne?
Specjalistyczne wyposażenie nowego strażackiego cacka to spory wydatek i dużą jego część trzeba do nowego wozu dokupić. Strażacy część środków na ten cel zdołali już pozyskać. Dzięki tegorocznej aktywności ochotnicy z Gorc otrzymali 28,6 tys. z programu "Mały strażak" i dokupili do swojego nowego wozu m.in. agregat prądotwórczy, pompę pływającą typu "żabka", wielofunkcyjną pilarkę (tnie też metal), przecinarkę do stali i betonu oraz nowy opryskiwacz potrzebny np. do dezynfekcji.
Mimo starań, w rok nie udało się zdobyć wszystkich potrzebnych do pracy elementów wyposażenia. - Przede wszystkim brak nam jeszcze do kompletu nowej drabiny D10W złożonej z dwóch przęseł, a także nowych aparatów powietrznych i te dwa priorytety będziemy starali się po nowym roku rozwiązać - zaznacza nasz rozmówca i zapewnia, że pukać o konieczne na to środki gdzie tylko możliwe.
Strażacy mają zatem teraz nowy samochód średni ratowniczo-gaśniczy, sprawny i nie do zdarcia samochód duży wóz gaśniczy... teraz przydałby się jeszcze nowy wóz lekki. Jednak nie wszystko na raz, choć apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dzięki dwóm wozom gaśniczym OSP Gorce jest w stanie w wielu akcjach poradzić sobie bez PSP.
Ach ci chłopcy i ich kosztowne czerwone samochody!
Man strażaków z Gorc kosztował łącznie 899 991 zł, na jego zakup składają się środki z kilku źródeł:
- Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu - 360 tys. zł,
- Gmina Boguszów-Gorce - 300 tys zł.
- Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej - 200 tys. zł
- Powiat Wałbrzyski - 40 tys. zł, i dodatkowo, WSSE - "Invest Park" przyznała druhom 5 tys. zł na dofinansowanie do pojazdu poprzez zakup wyposażenia.
W tym roku wysokie dofinansowania z NFOŚiGW do zakupu nowych wozów trafiło do trzech lokalnych OSP - Trzy OSP z powiatu wałbrzyskiego mają szansę na nowe samochody
Grzędy i Mieroszów już odebrały swoje auta, Gorce właśnie do nich dołączyły. W ostatnich latach lokalne OSP znacznie odświeżyły swój park maszynowy, a ich wozy są często dużo młodsze i znacznie mniej wysłużone niż te ratowników z PSP. W ciągu ostatniej dekady nowe samochody zyskały: w 2019 - OSP Stare Bogaczowice, Dziećmorowice, Głuszyca, Mieroszów i Boguszów, w 2017 - OSP Borówno, Stare Bogaczowice i Zagórze Śląskie, a wcześniej w 2016 - OSP Walim, Witków, 2015 - OSP Boguszów, 2014 - OSP Mieroszów, 2013 - OSP Głuszyca, 2012 - OSP Stare Bogaczowice, 2011 - OSP Jaczków i w 2010 - OSP Czarny Bór. Specjalistyczna OSP Wałbrzych otrzyma samochód sztabowy po nowym roku w ramach wałbrzyskiego Budżetu Obywatelskiego 2020.
Polecamy:
Boguszów-Gorce: Uroczysty Dzień Strażaka 2019 [ZDJĘCIA]
Strażacy z OSP Gorce z nowym kierownictwem
Wałbrzych, Boguszów-Gorce: Mikołaje szalały. Gdzie i z kim? [ZDJĘCIA i FILMY]
STRAŻACY Z OSP GORCE: NOWY SPRZĘT, A WKRÓTCE NOWY SAMOCHÓD [FOTO]
WAŁBRZYCH I REGION: OSP MAJĄ PIENIĄDZE NA NOWY SPRZĘT [FOTO i LISTA]
Inni też z nowym sprzętem:
Stare Bogaczowice, Walim: Dwa nowe wozy, a cieszą się trzy OSP [FOTO i FILM]
Strażacy OSP Boguszów przywitali nowy wóz gaśniczy [FOTO i FILM]
OSP MIEROSZÓW: STRAŻACY CIESZĄ SIĘ ZAKUPIONYM WOZEM [FOTO]
KTÓRE OSP OTRZYMAJĄ DOTACJE NA SAMOCHODY I SPRZĘT?
STRAŻACY Z WALIMIA BĘDĄ MIEĆ NOWY SAMOCHÓD
OSP BOGUSZÓW MA NOWEGO QUADA
STRAŻACY OSP WALIM Z NOWYM WOZEM [FOTO]
DWA NOWE WOZY DLA STRAŻAKÓW OCHOTNIKÓW
JESZCZE JEDEN NOWY WÓZ STRAŻACKI
LEKKI SAMOCHÓD POŻARNICZY DLA OSP STARE BOGACZOWICE
STRAŻACY OSP GŁUSZYCA MAJĄ NOWY WÓZ - ROMAN [FOTO]
Elżbieta Węgrzyn
fot. JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj