Nowe Miasto: masakra w mauzoleum (FOTO)

Jeden w szpitalu w stanie ciężkim, drugi będzie miał problemy z prawem. Wezwani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu ustalili, że pięciu nastolatków przyjechało do naszego miasta w minioną niedzielę 21 października wieczorem, żeby zwiedzić mauzoleum znajdujące się pomiędzy ul. Starą, a Jagiełły. Kiedy młodzi mieszkańcy Świdnicy weszli do wnętrza obiektu, trzech z nich postanowiło założyć kominiarki na twarze i wystraszyć pozostałą dwójkę.



Głupi żart przerodził się w tragiczne w skutkach zdarzenie. Przestraszony 15-latek wyjął wielki nóż, zaatakował swojego o rok starszego kolegę i ugodził go w udo, powodując poważną ranę. 16-latek trafił do wałbrzyskiego szpitala w stanie ciężkim, realnie zagrażającym jego życiu.

15-latek tuż po zdarzeniu został przez policjantów zatrzymany. Policjanci zabezpieczyli także nóż, którym zadał cios. Decyzją Sądu Rejonowego w Świdnicy nastolatek, który dopuścił się ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego 16-letniego kolegi, zostanie niebawem umieszczony przez policjantów w schronisku dla nieletnich. A miała być dobra zabawa.



Nie po raz pierwszy w mauzoleum sytuacja wyszła spod kontroli. 30 września ubiegłego roku grupa wałbrzyskich nastolatków spędzała tam wieczór przy ognisku, ale też spacerowała po zrujnowanym obiekcie, co skończyło się po godz. 21.00 tym, że 19-letnia dziewczyna nie zauważyła dziury w podłożu i wpadła do piwnicy. Musiała ją stamtąd wyciągać straż pożarna. Po upadku z wysokości prawie trzech metrów z objawami wstrząsu mózgu 19-latka została zabrana przez pogotowie. Więcej na ten temat TUTAJ. W przyszłości w niezabezpieczonych ruinach z niezbadanymi do końca podziemiami takich wypadków może być więcej, ponieważ młodzież regularnie urządza sobie tam imprezy, na które zwołuje się nawet na portalach społecznościowych.



Zresztą wałbrzyska młodzież od niepamiętnych czasów traktowała mauzoleum jak miejsce rozrywki (o jego roli w życiu subkultur lat 90-tych opowiada Justyna Nawrocka w publikowanym dzisiaj tekście). Ruina stała się w latach 90-tych schronieniem koczujących tam narkomanów. Do dziś ponoć po Nowym Mieście krąży legenda o niejakim Andziku, jednym z nich, którym straszono uczniów. A we wrześniu 1996 roku, podobno za sprawą jakiejś plotki, budowla mauzoleum zelektryzowała mieszkańców Wałbrzycha i postawiła na nogi władze miasta oraz służby. Miała ona zostać wybrana przez satanistów na miejsce rytualnych mordów. Przez kilka dni Wałbrzych był sparaliżowany strachem, a rodzice nie posyłali dzieci do szkoły.



Jak mówią władze miasta, ze względu na przeszłość obiektu, który powstał wyłącznie po to, aby służyć ideologicznym celom hitleryzmu i wbijać go do głowy opornych mieszkańców Waldenburga, nie przewiduje się jego odbudowy, choć interesowały się nim różne organizacje. Na pewno trzeba go jednak zabezpieczyć. Więcej na ten temat: WAŁBRZYCH NIE POTRZEBUJE MAUZOLEUM NAZISTÓW [FOTO]

Cała historia obiektu: MAUZOLEUM W WAŁBRZYCHU - CZY WSZYSTKO O NIM WIEMY?


Opr. MS
Foto: użyczone - KMP Wałbrzych, Elżbieta Węgrzyn