Nie mają kierowców tyle żeby jeździli ponieważ kręcą walki z wyplatami a kierowcom przestało się to podobać walczą o wyższa place i urlopy a ze jest 6 prezesów to zawsze się znajdzie szuja co się na coś nie zgodzi. Wiec nie ma kierowców to nie ma autobusu
Już w tamtym roku kierowcy i konduktorzy protestowali. W drodze powrotnej pijani pasażerowie obrzucali obslugę wulgaryzmami, dochodziło do tego zastraszanie oraz uchylanie się od kasowania biletów. Wiele osób zachowywało się jak dzicz, nie wspomnę już o zalewaniu pojazdów piwem i pozastawianiu w nich dziesiątek puszek i butelek.
żartujecie chyba że mieszkańcy nie chcieli
