Gość
Prywatna firma w czasach niepewnych cen paliwa, energii, wynagrodzeń zawsze zarząda wysokiej ceny. Kierowcy na niskich stawkach za godzinę zmuszeni do jazdy od rana do nocy by cokolwiek zarobić, często obcokrajowcy, zawsze będą w końcu przemęczeni wozić ludzi jak ziemniaki.
Poza tym będąc skazanym na firmy prywatne trzeba się liczyć z zawyżonymi stawkami.
Miasta nie stać na utrzymywanie całej biurwy MPK gdyby przywrócić MPK. Ale przynajmniej część autobusów i linii powinien otrzymać jak dawniej było przejściowo MZUK. Mają już przecież jakichś dyspozytorów, mechaników samochodowych, część kierowców też ma pewnie kat. C i D. Jak dadzą umowy o pracę dla kierowców w miejskiej firmie (=stabilne zatrudnienie) z zebraniem kadry nie będzie problemu.