Dramat
Zamiast leczyć trzeba zapobiegać. Jakby sluzby, mzuki i inne nalezycie monitorowały stan drzew wzdlug ulic, osiedli itp. To by nie bylo później takich afer jak mamy od kilku dni. Nikt nie sugeruje by wycinać na prawo i lewo jak popadnie. Chodzi o to by zapobiegac zagrożeniu dla zycia i zdrowia w sytuacji takiej pogody itp. Itd. A Oni na osiedlach zamiast skracac, wycinac drzewa to jeszcze nasadzaja miedzy blokami albo przy ulicy... jakby malo bylo miejsca na łąkach w parkach itp. Dramat.