Kiper
Czyli przez 5 godzin nikt z ulicy basztowej nie wyjedzie, a na hetmańską nie wjedzie ?
Może organizatorzy by pomyśleli i zmienili organizację ruchu w tym czasie na ulicach jednokierunkowych dołączonych do basztowej i hetmańskiej? Bo fizycznie przejazd jest chodź mieści się raczej jedno auto ale łamiemy prawo, i co w momencie jak zdarzy się stłuczka ? To my jesteśmy winni pomimo że policja mówi żeby tak sobie przejechać. Zwracałem na to uwagę kilka lat temu i policja temat olewa.