zły

Oceniono 1 raz(y) 1

Z tymi pełnymi pociągami to przesada. Mocno obłożone były tylko kursy poranny z Wrocławia i wieczorny z Czech. Te na trasie Wałbrzych - Mezimesti to nieporozumienie. Powietrze samo się przemieszcza, a do tego do Skalnego Miasta stamtąd to jeszcze kawałek. Po drugie wieczorny pociąg do Wrocławia w Wałbrzychu stał kilkadziesiąt minut, żeby... przepuścić skład ze Szklarskiej do Wrocławia. Ludzie masowo się przesiadali. Efekt - "czeski" jechał dalej prawie pusty.