Jarek

Oceniono 0 raz(y) 0

Szanowna Pani redaktor. Spekulacje i Pani domniemania, a zarazem brak wiary w ludzi może rodzić nieprawdziwy obraz wydarzeń . Pożar na przełęczy pod Borową był wynikiem samozapłonu ściółki leśnej. Czysty przypadek sprawił,że to moja osoba zgłaszała zauważony pożar w tym miejscu i zapewniam Panią, że w tym rejonie nie było ani ogniska, ani ludzi nieodpowiedzialnych . Niestety pośrednio ludzie przyczyniają się do takowych pożarów, wyrzucając chociażby szkło w lesie. Jakie to ma skutki, wszyscy doskonale już wiemy. W suchym lesie jest to okropny żywioł , zatem miejmy oczy otwarte , a w głowie rozsądek aby lasy i góry mogły nas długo cieszyć . Pozdrawiam