10.02.2021 21:59 | Źródło: Podane w tekście

Media bez wyboru - kto zareagował na akcję?

GALERIA

Lokalni działacze, przedstawiciele gremiów związanych z mediami, organizacje międzynarodowe i prasa zagraniczna, a także mieszkańcy naszego miasta i regionu wyrażali 10 lutego 2021 solidarność z protestem mediów. Zdarzały się też głosy krytyczne. Oto przykłady.

Kiedy media milczą...

Dziękujemy naszym Czytelnikom i sympatykom za wyrozumiałość. Podczas naszego milczenia przypomnieliśmy w mediach społecznościowych nasze relacje z protestów, w których wzięli udział mieszkańcy naszego miasta w ostatnich latach, by przypomnieć, jak wiele spraw leżało nam na sercu na tyle mocno, by wyjść na ulice.

A teraz już przechodzimy do tematu naszego tekstu...

- Tu powinien być Twój ulubiony serwis internetowy. Dzisiaj jednak nie przeczytasz tu żadnych treści. Przekonaj się, jak będzie wyglądać świat bez niezależnych mediów. Ruszyła akcja Media bez wyboru. Przeczytaj nasz list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej. Dla nas najważniejsze jest, abyś TY miał wybór. Dziękujemy użytkownikom i partnerom handlowym za zrozumienie i wsparcie - piszą dziś wydawcy internetowi - ci duzi i mniejsi.
Na 24 godziny media zamilkły, o akcji pisaliśmy - 10 lutego 2021: Trwa protest niezależnych mediów

... do głosu dochodzą ich odbiorcy.

Zebraliśmy kilka głosów w tej sprawie w naszym mieście i regionie:

Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego: Media muszą być wolne, niezależne i różnorodne. Dzięki temu odbiorca, słuchacz, czytelnik, widz zachowuje prawo dostępu, wyboru i oceny treści dostarczanych informacji oraz ma możliwość wyrobienia własnej opinii.

Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej: "Media bez wyboru". To hasło, nie wymaga dzisiaj komentarza...

Jednak pokrótce prezydent jednak pokusił się o komentarz: Dzisiaj nie słyszymy ulubionych stacji radiowych, nie możemy wejść na portale, nie możemy wejść na kanał telewizyjny - tylko jeden działa tak naprawdę, tylko jedna stacja radiowa nadaje, tak wygląda większość dzisiejszych gazet [pokazuje czarną okładkę z nagłówkiem "Media bez wyboru"]. To przypomina wałbrzyszanom z mojego pokolenia czasy, o których myśleliśmy, że trzeba już całkowicie zapomnieć. Okazuje się, że nie, że nic nie jest dane raz na zawsze. Wolność mediów, o którą bardzo wiele osób się upomina niestety jest zagrożona. Mieliśmy czas, kiedy była jedna stacja, która mówiła 'tylko prawdę', jedna gazeta, albo kilka ale tego samego wydawcę, którzy mówili tylko jedną prawdę i jedna stacja (może) dwie radiowe różniące się subtelnie.
Walczymy o wolność wybory jeśli chodzi o źródło informacji, o wolność mediów, które stoją na straży naszych obywatelskich praw, również rozliczając samorządowców, również rozliczając mnie i nas wszystkich. Musimy o to zadbać, bo poza tym, to już niewiele zostało nam z tego, do czego przez ostatnich 30 lat byliśmy przyzwyczajeni.

Gmina Stare Bogaczowice: Protest niezależnych mediów - #popieramy

Elżbieta Polewska - wałbrzyska działaczka prokobieca: "Media bez wyboru". Tak nie może być

Jerzy Langer przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej w Wałbrzychu: Dzięki PMM mamy dzień bez TVN-u, ONET-u, itp. Dziękujemy !

W skali kraju i większej...

Szymon Hołownia: Czarny ekran zamiast wiadomości – tak dziś media protestują przeciw haraczowi, jaki rząd planuje na nie nałożyć, pod pretekstem walki ze skutkami epidemii. Łamiąc przy tym znowu nasze konstytucyjne prawa i próbując na dobre zakneblować tych, którzy jeszcze ośmielają się krytykować rząd, mówić innym językiem niż rządowa propaganda.

Na co dzień konkurencyjne media dziś stanęły ramię w ramię. Walczą nie tylko o swoje przetrwanie, ale i nasze zapisane w konstytucji prawo do wolnych mediów. Do informacji bez rządowej propagandy, kultury, niezależnej od urzędników PiS. Do rozrywki, która nie wychwala władzy. Walczą z przeciwnikiem, który już nie raz złamał Konstytucję, a teraz jawnie drwi sobie z jej 14 artykułu, który gwarantuje wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.

Rząd tłumaczy, że media mają się zrzucić na naruszoną przez COVID gospodarkę. Ratować NFZ, wspierać planowany Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów, dorzucić się do narodowego Funduszu Zabytków. Takie tłumaczenie przykrywa prawdziwe intencje rządu. Pamiętajcie, że to właśnie z wpływów z reklam utrzymują się redakcje, newsroomy, ekipy telewizyjne. To z wpływów z reklam płacone są pensje dziennikarzom śledczym i publicystom. Po wprowadzeniu medialnego haraczu, mediom może nie starczyć na to pieniędzy.

W Polsce dziś władza nie musi wprowadzać cenzury. Wystarczy, że pozbawi nieprzychylne sobie media możliwości zatrudniania profesjonalistów.

Władysław Kosiniak-Kamysz: [...] przewodniczący trzech największych klubów opozycyjnych, składamy projekt uchwały w sprawie próby ograniczenia wolności mediów w Polsce. Wyrażamy głęboką solidarność ze wszystkimi, którzy biorą udział w proteście.

Wolne media!
Opublikowany przez Ryszarda Petru Środa, 10 lutego 2021

„Media bez wyboru” – oświadczenie Press Club Polska
Akcja „Media bez wyboru” to głośnie wołanie w obronie najważniejszych wartości w demokracji: wolności słowa i dostępu do informacji. Press Club Polska przyłącza się do tego wołania. Bez wolnych mediów nie ma wolnego społeczeństwa.

Zapowiadany „podatek od mediów” pokazuje, jak politycy przy pomocy narzędzi ekonomicznych próbują osłabić, a w niektórych wypadkach wręcz wyeliminować media niezależne od rządu. To pełzające wyłączanie wolności mediów w Polsce.

Dziennikarze nie pracują dla siebie, tylko dla odbiorców. Osłabianie niezależnych od rządu prywatnych mediów to prosta droga do samouwolnienia polityków od odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Docelowo odbiorcy mają być skazani na czerpanie wiedzy o poczynaniach władzy wyłącznie z mediów jej przychylnych.

Wolne, niezależne od władzy media to jedna z ostatnich w Polsce gwarancji wolności słowa, prawa do informacji i krytyki poczynań władzy – każdej władzy. Próby jej ograniczenia tylko pośrednio wymierzone są w redakcje. Prawdziwymi ofiarami będą odbiorcy, pozbawieni niezależnych źródeł informacji.

Marcin Lewicki
Prezes Press Club Polska

Magdalena Adamowicz w Parlamencie Europejskim: Proszę państwa,
Od kilkunastu godzin trwa w Polsce wojna o wolność mediów. Wojna o to, czy polscy obywatele mogą znać prawdę, czy też władza może decydować jaka prawda ma być.

Kłamiąc, że chodzi o większe podatki, władzy tak naprawdę chodzi o większe posłuszeństwo obywateli. Bo władza za pomocą podległych sobie mediów, posłuszeństwo obywateli chce hodować. Jak na Węgrzech. Jak w Rosji.

Co mamy robić, gdy władze kraju członkowskiego Unii Europejskiej odbierają swoim obywatelom prawo do rzetelnej informacji. Znowu Parlament ma mówić „nie ma na to naszej, brukselskiej zgody”? Znowu tylko mówić? Tupać nogą i krzyczeć?

Jest granica, za którą bezradność, staje się upokorzeniem. Upokorzeniem tych, którzy w osamotnieniu bronią wolności i demokracji.

Jak powiada rzymska maksyma, Vim vi repellere licet - siłę wolno odeprzeć siłą. Siłą adekwatną do zagrożenia. Dlatego do adekwatnego działania wzywam całą Wspólnotę Europejską.

Dlatego do solidarności z polskimi wolnymi mediami wzywam wszystkie wolne media na świecie. Bo skoro spotkało to nas, może to spotkać i was.

Tu kończę. To, co pozostało z mojego czasu, przeznaczam na milczenie. Na ciszę, która niech będzie ostrzeżeniem. Jeśli bowiem nie zareagujemy teraz działaniem, niebawem ta chwila ciszy może stać się minutą milczenia – milczenia nad trumną polskiej demokracji. A skoro polskiej, to i europejskiej.

I jeszcze on...

T.Love/Muniek"Stare wraca"

"Jest podatek całkiem nowy,

By mieć ważne media z głowy,

A cel tyle ma z Covidem,

Co okryty kiedyś wstydem,

Miał z drogami ten drogowy."

To wierszyk mojego kolegi Leszka Jamiołkowskiego w nawiązaniu do dzisiejszego protestu mediów niezależnych.

Pachnie stanem wojennym, nawet pogoda podobna. Brakuje tylko Prezesa Jacka Kurskiego w mundurze jako spikera TVP Info.

Kochani nie dajmy się zapędzić do klatki! Miłego, zimowego dnia!

Wasz Muniek

A zagraniczne media?

W galerii do tekstu przykładowe okładki newsów z Polski.

Polecamy:
10 lutego 2021: Trwa protest niezależnych mediów

oprac. ELW
fot. ilustracyjne - screeny z zagranicznych mediów.