Macie ochotę pooglądać szopki?
Dziś prezentujemy jedną z najbardziej popularnych szopek w okolicy Wałbrzycha – w sanktuarium w Krzeszowie. Nie jest ona tak ogromna jako rok temu, kiedy to budowano ją przez cztery tygodnie i powstała duża konstrukcja z drewna i siana, zajmująca cały północny transept kościoła i prawdopodobnie największa na Dolnym Śląsku. Ale ma swój urok i na pewno warto ją zobaczyć.
Szopki i świętowanie Bożego Narodzenia ma w Krzeszowie bardzo dawną tradycję. Opat Bernard Rosa w latach 1674 - 78 wybudował tam wierną replikę groty, w której narodził się Chrystus i stworzył kompleks Betlejem. O kościele brackim pw. św. Józefa już pisaliśmy. Tradycja wystawiania szopek w kościołach jest bardzo stara, wywodzi się ze średniowiecza, kiedy prezentowano w nich misteria, czyli spektakle na wybrany biblijny temat. Pierwszą nieruchomą szopkę przypominającą nasze stworzył św. Franciszek 24 grudnia 1223 roku we włoskim Greccio.
W Wałbrzychu i w sąsiednich parafiach też są ciekawe szopki – zachęcamy do ich obejrzenia. Jeszcze dzisiaj można zobaczyć żywą szopkę przy parafii św. Anny na Szczawienku. Są szopki pod gołym niebem, szopki inspirowane krakowskimi, ograniczone do jednego symbolicznego elementu lub bardzo rozbudowane, można zobaczyć szopkę z ciekawymi efektami świetlnymi w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny na Gaju, z interesującą architekturą w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego, wkomponowaną w główny ołtarz w kościele pw. św. Rodziny na Białym Kamieniu, a jak poszukamy, znajdzie się i... wiatrak. Mamy też nietypową szopkę z Teatru Lalki i Aktora w Ratuszu.
Czytaj też:
CIEKAWĄ SZOPKĘ ZOBACZYSZ... W RATUSZU
MAMY U NAS NAJWIĘKSZĄ SZOPKĘ W POLSCE
DZIECI ZROBIŁY SZOPKĘ. I TO NIEJEDNĄ
DZIECI USTROIŁY ŚWIĄTECZNIE ZAMKOWE SALE (ZDJĘCIA)
PRZENIEŚLI SIĘ DO BETLEJEM W CZASY CHRYSTUSA (ZDJĘCIA)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj