Koleżanka poprosiła o pożyczkę. Telefonicznie się tego wyparła
Wyłudzenie "pożyczki"
- Uwaga! Nie dajcie się nabrać! Dosłownie przed chwilą dostałam na Messengera informację o powyższej treści. TKNĘŁO MNIE! Zadzwoniłam do tej osoby, bo nie pasował mi sposób zadania pytania, coś w treści - nie wiem co, ale to nie pasowało do (imię i nazwisko)... no i okazało się, że ona nie chce ode mnie żadnych pieniędzy! Nic do mnie nie pisała w tej sprawie! I ogólnie totalne zdziwienie! Uważajcie! Ktoś włamuje się do Messengera i podszywa pod Waszych znajomych! Jak ktoś Was prosi o kasę - zadzwońcie do tej osoby - spytajcie! Nie dajcie się nabrać! - pisze zszokowana użytkowniczka mediów społecznościowych i dołącza zdjęcie treści podejrzanego listu.
Na szczęście nie wykonała przelewu na 1400 zł by wesprzeć dobrą koleżankę, ale pod jej postem pojawiło się mnóstwo komentarzy świadczących o tym, że inni proszeni o mniejsze kwoty wysyłali je... a teraz mają świadomość, że pieniądze przepadły, bo to działalność oszustów podszywających się pod ich znajomych.
- W zeszłym tygodniu to samo było u mojego syna, osoba która niby prosiła o przelew siedziała obok na zajęciach i była równie zszokowana co on. Kradzież tożsamości i próba wyłudzenia zgłoszone na policję. Czekamy na efekty pracy stróżów prawa - pisze jedna z osób, która w ostatnich dniach zetknęła się z tym oszukańczym procederem. Inni przyznają, że ktoś z ich znajomych też padł ofiarą tego oszustwa. Stracone kwoty bywają różne - od 40 zł przez 500 zł do wyższych. Oszustwo na "przyjaciela w potrzebie" ma też swoje mutacje, np. wyłudzenia w okresie świątecznym uzasadniane są właśnie świątecznym brakiem gotówki.
Wyłudzenie dostępu do konta
Do tego typu wyłudzeń dochodzi w sieci od kilku miesięcy. Przyjacielska prośba dotyczy każdorazowo przesłania kwoty pieniędzy za pośrednictwem kodu BLIK. Eksperci proszą o ostrożność w takich przypadkach i w kwestiach dotyczących finansów doradzają sprawę sprawdzić telefonicznie, jak w powyższym przypadku. Przydatne jest też sprawdzanie regularnie, czy nikt nie włamał się na nasze konto na Facebooku i nie podszywa się pod nas na Messengerze.
Oszustwo to bywa połączone z wyłudzeniem danych i faktycznym przejęciem dostępu do konta. Do prośby o pożyczkę bywa dołączony link, który ma ułatwić zrobienie przelewu. To jednak pułapka. Ofiara oszustwa kierowana jest na stronę fikcyjnego pośrednika płatności, w rzeczywistości wpisuje login i hasło przekazując je hakerom. Ci zaś mając nieograniczony dostęp do konta mogą je wyczyścić z pieniędzy w dowolnym momencie.
Inne przykłady oszustw:
Oglądałeś porno. Nagraliśmy cię i żądamy okupu
Groźny telefoniczny przekręt powraca
Okradają i wyłudzają za pomocą naklejek
Mówią, że usuwają awarie, a pieniądze znikają
Taki e-mail może czyhać w każdej skrzynce
Oszuści do przedsiębiorców: masz zaległość. Oddzwoń koniecznie
Zapłać zaległe składki - piszą, a tymczasem...
ZUS rozsyła faktury z poleceniem zapłaty?
Wałbrzych: Uwaga! Naciągacze rozsyłają polecenia zapłaty
Groźne telefoniczno-internetowe oszustwo
oprac. ELW
fot. ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj