| Źródło: fot. profil FB Środowiskowego Szczepu Drużyn Harcerskich i Zuchowych "Leśny Rój"
Dobro ma dwa koła - rower Olivera przekazany!
Pamiętacie historię młodego Fina, który stracił w Wałbrzychu rower wraz z ekwipunkiem turystycznym?
Młody turysta podróżujący z rodzinnego kraju do Hiszpanii na dwóch kółkach, został w ostatnich dniach czerwca w Wałbrzychu okradziony. Wałbrzyszanie dobrego serca odkupili mu rower, sprzęt dodali inni życzliwi. Rower Olivera został ekspresowo odnaleziony, po tym jak mieszkańcy regionu przekazali turyście nowy jednoślad. (OPISYWALIŚMY TĘ HISTORIĘ NA NASZYM PORTALU).
Wówczas młody Fin podjął decyzję, że swój odnaleziony rower przekaże na cele charytatywne. - Ten rower dla mnie i Olivera stanowił symbol bezinteresowności i ludzkiej życzliwości. Przed wyjazdem Olivera z Polski dyskutowaliśmy, komu powinniśmy przekazać odnaleziony jednoślad, ostateczną decyzję podjąłem w porozumieniu z turystą - mówi Andrzej Sikoń, główny inicjator akcji wsparcia młodego Fina. Pan Andrzej ma wielki sentyment do harcerstwa. Sam był w tej formacji i wierzy, że właśnie harcerze pielęgnują ideały, które bliskie były ludziom dobrej woli z naszego regionu bezinteresownie wspierającym innych w potrzebie. - Skontaktowałem się z naszym wałbrzyskim hufcem i zdecydowaliśmy się przekazać rower harcerzom podczas obozu w Wilczu - relacjonuje Sikoń. W trakcie tej małej ceremonii pan Andrzej z humorem meldował wykonanie zadania.
Rower Olivera trafił do harcerzy, ale już mówi się, że i oni przekażą go dalej... Dobro ma dwa koła i toczy się dalej, jest wciąż przekazywane z rąk do rąk.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj