Coś zżera nasze kasztany!
Prawdopodobnym sprawcą plam na liściach jest szrotówek kasztanowcowiaczek, mały motyl
(3-4 mm), który najpierw pojawił się w Macedonii, a potem opanował niemal całą Europę. W Polsce zaobserwowano go pierwszy raz w 1998 roku w Wojsławicach, w powiecie dzierżoniowskim, a w kolejnych latach w naszym regionie żerował niszcząc kasztanowce w parkach miejskich i na skwerach większości miast. W Wałbrzychu szczególnie widoczny był przy ul. Kasztanowej przy nowej siedzibie ZUS. W naszym mieście to właśnie pracownicy tej instytucji cyklicznie angażowali się w ratowanie chorych kasztanowców biorąc udział w akcjach mających na celu zapobieżenie rozprzestrzeniania się szkodnika. Każdego roku, jak działanie szrotówka było szczególnie dokuczliwe organizowali zbieranie i palenie opadłych liści.
Jak motylek niszczy drzewa?
Dorosłe osobniki szrotówka, wykluwają się z zimujących w opadłych, niezagrabionych liściach poczwarek, pojawiają się pod koniec kwietnia. Składają one jaja wzdłuż głównego unerwienia liści, a wykluwające się larwy wgryzają się do wnętrza blaszki liściowej.
Opanowane przez szkodnika liście usychają i opadają, a drzewa, próbując odzyskać utraconą równowagę i ponownie kwitną jesienią. W takich przypadkach nie wydadzą owoców, a kwitnienie osłabia drzewa jeszcze bardziej, przez co stają się podatne na inne choroby lub na przemarznięcie. Po ponownym kwitnieniu dziewa nie są w stanie przygotować się do zimowania, słabe usychają lub przemarzają. Po dekadzie działania kasztanowcowiaczka potrafi umrzeć większość zakażonych drzew.
Często miasta nie dają kasztanowcom dekady na wyzdrowienie i wycinają zakażone drzewa, które straciły walory estetyczne. Tak ponad 48 tys. kasztanowców stracił ze swoich parków Berlin.
Martwe plamy na liściach spowodowane żerowaniem larw szrotówka mogą też zostać pomylone z objawami porażenia pleśnią. Plamy wywołane infekcją pleśni często są otoczone dodatkowym wyraźnym żółtym pierścieniem, który nie występuje w przypadku porażenia przez larwy szrotówka.
Jak pomóc kasztanowcom?
Wystarczy zaopiekować się drzewami w pobliżu swojego domu, miejsca pracy lub szkoły, by uratować je kasztanowce od zagłady. Jesienne liście zgrabiać i palić, by larwy szrotówka nie wykluwały się kolejnej wiosny na zdrowych, młodych listkach kasztanowców.
tekst i fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj