Boguszów-Gorce: Cielna krowa mogła tego nie przeżyć [ZDJĘCIA]

Strażacy z OSP Boguszów i OSP Gorce wspierani przez jeden zastęp z wałbrzyskiej PSP rozpoczęli wiosnę nietypową akcją ratowania krasuli. Do zdarzenia doszło 21 marca w Boguszowie-Gorcach, a dokładnie w dzielnicy Gorce nieopodal marketu Dino. - Cielna krowa ugrzęzła w bagnie na polu, nie mogła z niego samodzielnie wyjść i tak osłabła, że leżała w grzęzawisku - wspomina Emil Stroisz, naczelnik OSP Boguszów. Właściciele zwierzęcia nie reagowali na to, że zwierzę ponad dobę męczy się, aż wreszcie mieszkańcy Gorc, sąsiedzi feralnego gospodarza, zdecydowali się na wezwanie służb. Zadzwoniono na policję, a ta poprosiła o wsparcie strażaków. Pomógł też wypożyczony na potrzeby akcji ciągnik. - Jako że krowa była cielna więc wymagana była szczególna ostrożność. Zwierzę zostało wydobyte z błotnej pułapki i przetransportowane do gospodarstwa zastępczego. Akcja trwała blisko 4 godziny - informują strażacy z OSP Boguszów.



Ratownicy próbowali ratowaną krasulę nakarmić i napoić, ale nieszczęsna była słaba oraz przestraszona całą sytuacją. Na miejsce zdarzenia przyjechał również weterynarz, który podał wymęczonej krowie kroplówkę. Wzmocnione zwierzę udało się podnieść i przewieźć w specjalnej przyczepie w bezpieczne miejsce. Gmina dąży do zapewnienia zwierzęciu godziwych warunków jakich najwyraźniej zabrakło mu u dotychczasowego właściciela.

Zobacz też: STADO KRÓW SPACEROWAŁO PO GŁÓWNEJ DRODZE

oprac. ELW
fot. Użyczone przez Czytelnika