Biwakowali, a samochód stoczył się do wody

- W niedzielę, 9 lipca, ok. godz. 4 rano młodzi ludzie biwakujący w okolicy kamieniołomów w Głuszycy zgłosili, że zaparkowany niedaleko wody samochód marki Mitsubishi stoczył się do wody i zatonął - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Biwakujący odpoczywali nad wodą, słuchali muzyki, jednak nie zabezpieczyli odpowiednio samochodu.

Na miejsce wysłano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu i zastęp OSP Głuszyca. - Nasze działania polegały na sprawdzeniu, czy w zdarzeniu nie ma poszkodowanych i czy samochód nie jest źródłem wycieków - dodaje Kwiatkowski. Na szczęście okazało się, że pojazd nie stanowi zagrożenia ekologicznego, a co najważniejsze w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Samochód utknął na dnie i wyciągnięcie jego będzie wymagało odpowiedniego sprzętu. Spore kłopoty i wydatki czekają właściciela pojazdu, którego wóz po wydobyciu raczej nie będzie się nadawał do użytku.


Elżbieta Węgrzyn
zdjęcie ilustracyjne Ryszard Burdek