Zrewanżują się Kotwicy? Górnik zakończy rok nad Bałtykiem
W tym cały jest Arabas, żeby dwoje chciało naraz...
Pod koniec kwietnia 2016 roku Kotwica zamknęła Górnikowi drogę do awansu. W ćwierćfinale 2. ligi „Czardziejom z Wydm” bardzo pomógł atut własnego parkietu, bo decydujący o awansie trzeci mecz odbył się w Hali Milenium. W trzeciej kwarcie naszych dopadła choroba morska i po serii punktowej 16:2 Kotwica „odjechała” na 60:33, całe spotkanie wygrywając 84:61. Dla Górnika najwięcej „oczek” na swoim koncie zapisali Marcin Wróbel (13), Paweł Bochenkiewicz (12) i Karol Obarek (11). Nasi trafili tylko 33 proc. rzutów z gry, a nie do zatrzymania był skrzydłowy Paweł Pawłowski, autor 24 punktów. 15 dorzucił z kolei weteran z ekstraklasowym stażem, czyli Grzegorz Arabas. Sporą cegiełkę do pogrążenia Górnika dołożył były zawodnik biało-niebieskich, Łukasz Wichniarz (8 punktów).
Mieczkowski pamięta
Dwa i pół roku później pojawi się przed wałbrzyszanami okazja do rewanżu. W składzie obu ekip doszło do wielu zmian. W Kotwicy występuje obecnie dwóch koszykarzy z tamtego okresu, ale zarówno Paweł Lasota, jak i Gracjan Dobriański odgrywają wciąż małe role w grze zespołu. Trenerem kołobrzeskiego klubu jest ledwie 29-letni Dawid Mieczkowski, obecnie najmłodszy szkoleniowiec 1. ligi. Przed dwoma laty, w trzecim meczu ćwierćfinałów ukąsił wałbrzyszan, notując 13 punktów i 8 asyst. W Górniku ostatnie starcie z „Czarodziejami z Wydm” pamiętają wspomniany Wróbel, a także Maciej Krzymiński, Rafał Glapiński, Bartłomiej Ratajczak oraz Marcin Jeziorowski.
Niedźwiedzki na starych śmieciach
Piotr Niedźwiedzki występował w Kotwicy w sezonie 2012-13, w ekstraklasie (14 meczów, 5.4 pkt 3.3 zb). W poprzednim nasz środkowy odwiedził Kołobrzeg jako zawodnik Siarki Tarnobrzeg. Jego drużyna przegrała 76:85, a „Niedźwiedź” zdobył 14 punktów i zanotował 4 zbiórki. 9 punktów dla Siarki dołożył Jakub Stanios, obecnie zawodnik... Kotwicy. Nad morzem ważną postacią u naszego piątkowego rywala jest Kuba Zalewski, także były kolega klubowy Niedźwiedzkiego z Tarnobrzegu.
Dysproporcja vs balans
Niedźwiedzki jest zdecydowanie najlepszym strzelcem Górnika, ze śr. 18.6 pkt. Drugi w tej klasyfikacji Hubert Kruszczyński notuje nieco ponad 11 „oczek”, ale ostatnio utrzymuje wysoką dyspozycję. W ostatnich czterech meczach notuje śr. 18.5 pkt, 5.8 zb i 2.8 as. W Kotwicy aż czterech graczy zalicza śr. dwucyfrową zdobycz punktową, ale najlepszy w tym elemencie gry Damian Janiak legitymuje się śr. 13.7 pkt. Obok niego dużo punktów zdobywają wspomniany wyżej Zalewski oraz Łukasz Bodych i Daniel Grujić.
Faworyt z Wałbrzycha, ale...
W poprzednim sezonie Kotwica była zmuszona do gry o utrzymanie w 1. lidze, gdzie ostatecznie była lepsza od KK Warszawa. W przerwie letniej doszło do zmiany logotypu oraz przemeblowania składu, ale te działania nie poprawiły wyników. Kołobrzeżanie zajmują 14 miejsce z bilansem 4-11, przegrywając dwie ostatatnie potyczki (z AGH Kraków 70:79 oraz Rawlplugiem Sokołem Łańcut 93:104). Górnik z bilansem 7-7 jest wciąż w obrębie playoffs (7. miejsce), choć w dwóch ostatnich meczach musiał uznać wyższość rywali, ponosząc domowe porażki z Jamalex Polonią 1912 Leszno oraz Biofarmem Basket Poznań. Ekipy z Wielkopolski wyraźnie naszym nie leżą. Jak będzie nad Bałtykiem? Czy biało-niebiescy zakończą 2018 rok z większą ilością wygranych czy porażek?
Czytaj także:
SINUSOIDA DLA BASKETU POZNAŃ
FIGIEL PRACOWITEGO HUBERTA (WYWIAD)
GÓRNICZY KOMPLEKS POLONII
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj