Zbrojenia w Łowiczu. Mają byłego koszykarza Górnika!
Gdy w lipcu większość pierwszoligowców budowała składy, Księżak Syntex Łowicz był uśpiony. Na początku sierpnia działacze klubu z województwa łódzkiego wyszli jednak z cienia, sprowadzając kilku uznanych ligowców.
W przerwie letniej Księżaka dość niespodziewanie opuścił Michał Kwiatkowski, który deklarował pozostanie w składzie, ale przeniósł się ostatecznie do drugoligowego Zagłębia Sosnowiec. W jego miejsce sprowadzono 24-letniego Jana Grzelińskiego ze Śląska Wrocław. W poprzednim sezonie filigranowy rozgrywający notował śr. 12.4 pkt i 4.2 as, w przeszłości występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski oraz w ekstraklasie (Śląsk, Siarka Tarnobrzeg, Start Lublin).
Do malowniczego Łowicza przenoszą się także inni pierwszoligowi koszykarze, solidni skzydłowi Mikołaj Stopierzyński (ZB Pruszków) oraz Arkadiusz Kobus (Polfarmex Kutno). Szansę na zapleczu ekstraklasy dostanie też Sebastian Dąbek, który awans przegrał właśnie z Księżakiem, jako zawodnik MCKiS Jaworzno. Pod koszem zespół wspomoże za to Mikołaj Motel, w ostatnich rozgrywkach czołowy zawodnik spadkowicza z 1. ligi, KK Warszawa.
Popisowym ruchem na rynku transferowym łowiczan było jednak ściągnięcie Marcina Salamonika (na zdjęciu), wychowanka Górnika, z którym awansował do ekstraklasy w 2007 roku. 35-letni skrzydłowy ostatni sezon spędził w elicie, notując dla GTK Gliwice śr. 7 pkt i 4 zb. Przez lata "Sali" był jednak gwiazdą 1. ligi, występowal w Albie Chorzów, Sokole Łańcut, MOSiRze Krosno, GKS Tychy i ŁKS-ie Łódź. Na najwyższym szczeblu reprezentował także ŁKS i Start Lublin.
W składzie, który dał awans do 1. ligi z trzeciego miejsca w Księżaku pozostali Michał Świderski, Bartosz Włuczyński, Daniel Nieporęcki, Bartłomiej Bojko i Mateusz Gładki. Obok Kwiatkowskiego z klubem pożegnali się Maciej Cukierda (ZB Pruszków) oraz przede wszystkim Karol Dębski, najlepszy strzelec zespołu. Biorąc pod uwagę bardzo solidne wzmocnienia, za Dębskim nikt w Łowiczu nie powinien już tęsknić.
Górnik pokonał Księżaka w bezpośrednim pojedynku o awans do 1. ligi. Nasi wygrali serię 2:1 (76:70, 84:89, 77:65).
Foto: startlublin.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj