Bond na emeryturze. Mógłby tak z powodzeniem o sobie powiedzieć Wojciech Węcławowicz, który wyczynia niewiarygodne rzeczy ze swoim ciałem, prowadząc niezwykle sportowy tryb życia. Najtrudniejsze ćwiczenia, to dla niego bułka z masłem. Jeździ na rowerze i konno, na rolkach i na nartach, pływa kajakiem, nurkuje, boksuje. Właściwie czego on nie robi?! A za chwilę skończy 68 lat! I chce robić jeszcze więcej rzeczy. Tekst z tygodnika "WieszCo".