
| Źródło: Wiesz Co
Wałbrzych: emerytowany wuefista i trener z milionami odsłon

Być może imię i nazwisko wałbrzyszanina niewiele wam mówi. Jeśli jednak dopowiemy, że nasz bohater w internecie występuje jako Fit_oldboy, to już chyba wiadomo o kim chcemy wam opowiedzieć. O człowieku, dla którego nie istnieją żadne granice. Którego konto na Instagramie śledzi kilkadziesiąt tysięcy fanów, a ilość wyświetleń filmów z jego udziałem na TikToku czy YouTubie sięga 8 mln odsłon.
Kto by pomyślał, że skromny wuefista, będąc już na emeryturze, zrobi taką karierę. Do Wałbrzycha przyjechał w 1978 roku. Pracę znalazł w Zespole Szkół Ceramicznych w Szczawnie-Zdroju, poza tym trenował też lekkoatletów Górnika. Pod jego okiem formę szlifowała choćby Urszula Włodarczyk. Wtedy jednak trenerzy zachowywali się nieco inaczej niż dziś.
– Zamiast zdrowej żywności brało się po treningu papierosa. Kto wtedy myślał o diecie? Bywało, że wypalałem więcej niż paczkę „fajek” dziennie”. Później odbiło się to na moim zdrowiu – opowiada Wojciech Węcławowicz. Gdy w 2007 roku przeszedł na emeryturę nie myślał o zdrowym trybie życia. Jak przyznaje „zapuścił się”, ważąc w pewnym momencie 85 kg. Nie uprawiał sportu, a gdy patrzy dziś na zdjęcia z tamtego okresu i jego wylewający się ze spodni brzuszek, kiwa z niedowierzaniem głową.
Sygnał ostrzegawczy pojawił się, gdy nasz bohater zaczął narzekać na samopoczucie. Zrobił badania. Kiepskie wyniki krwi, w tym bardzo wysoki cholesterol, nadciśnienie. – Wtedy mój syn, a był to 2018 rok, powiedział „dobra tata, trzeba coś z tym zrobić” i zaczęliśmy robić – wspomina.
Wszystko razem pozwoliło byłemu wuefiście zacząć wracać do lepszej kondycji. – Na początku skupiliśmy się na poprawie mobilności i redukcji masy ciała, a później na doskonaleniu cech motorycznych – mówi Tomasz Węcławowicz. Powolutku, drobnymi krokami, senior doszedł do miejsca, gdzie jest dziś. „Kaloryfer” na brzuchu, wysportowana sylwetka. Mięśnie twarde jak stal. Zrobienie dla niego tzw. ludzkiej flagi, czyli wymagającego ćwiczenia siłowego, to dziś pestka. Gdy już po metamorfozie jaką przeszedł, na jakichś wakacjach wyszedł z morskiej piany w piance, zachwycony z efektów syn napisał w sieci: „Bond na emeryturze”. Nic dodać, nic ująć. Tak narodził się Fit_oldboy. Gość, który powinien być wzorem dla wielu panów w podobnym wieku
Dziś uprawia niezliczoną ilość dyscyplin sportowych. Jeździ na rowerze, na rolkach, nartach, deskorolce i konno. Nurkuje, pływa kajakiem, biega, a niedawno zaczął też boksować pod okiem Rafała Kaczora. I jak dodaje: – Ja dopiero się rozkręcam. Chcę robić coraz więcej.
Co wam będziemy opowiadać. Wystarczy, że w sieci znajdziecie filmik pod tytułem „Z otyłego dziadka do mistrza świata”. Gdy rozpoczął swoją przemianę, pojawił się pomysł startu w mistrzostwach świata mastersów w Toruniu. Był 2019 rok. Jesteście ciekawi jak mu poszło? W pięcioboju, zdobył srebrny medal wśród lekkoatletów z całego globu! Wojciech Węcławowicz mówi wprost, że trenuje głównie dla siebie, ale przy okazji chce przekazywać też innym, jak ważna jest aktywność fizyczna. No bo weźmy jakieś wczasy, na które często wyjeżdża z całą rodziną na czele z synem, któremu zawdzięcza swoją sylwetkę. – Nie wylegujemy się przy basenie, popijając drinki i zajadając się przekąskami w snack barze. Wstajemy najczęściej o 6:00 i idziemy na siłownię. Potem jemy śniadanie, następnie pływamy w basenie. Na plaży uprawiamy wszystkie możliwe sporty i tak codziennie – podkreśla wałbrzyszanin.
Jesienią zeszłego roku znany z internetu Fit_oldboy wystąpił w telewizyjnym show „Taniec z gwiazdami”. Nie wygrał, ale… – Udział w programie potraktowałem jako fajną przygodę, co tylko udowadnia, że chcę robić coraz więcej rzeczy – kończy Wojciech Węcławowicz.
Tomasz Piasecki
Fot. użyczone (Tomasz Węcławowicz/Instagram: Flagowy_trener)
Czytaj też:
AMBASADORZY WAŁBRZYCHA 2019 - KTO NOWY NA LIŚCIE? (FOTO)
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl

Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj