Siatkówka: Do sześciu razy sztuka!
Victoria PWSZ Wałbrzych pokonała w 14. kolejce Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2. Było to dopiero drugie zwycięstwo wałbrzyszan w sezonie i pierwsze po pięciosetowej walce, choć mecz z Norwidem był już szóstym tie-breakiem Victorii w sezonie!
Dotychczasowy bilans obu drużyn wskazywał, że wskazać faworyta będzie trudno, bo Victoria i Norwid to sąsiedzi w tabeli rozgrywek. Victoria zdecydowanie wygrała dwa sety, ale także w dwóch zabrakło spokoju i do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był tie-break.
Przy stanie 13:12 dla wałbrzyszan atak gości został zatrzymany na podwójnym bloku. Według sędziny blok był w boisku, co dało czternasty punkt dla Victorii i piłkę meczową. Gracze Norwida mocno protestowali, ale bez efektu. Gdy po chwili najlepszy na boisku, atakujący Patryk Napiórkowski obił piłkę o blok, drugie w sezonie zwycięstwo Victorii stało się faktem. Tuż po zakończeniu meczu w furię wpadł trener gości, Radosław Panas, który popędził wraz ze swoimi zawodnikami z protestem w kierunku sędziego głównego.
Victoria PWSZ Wałbrzych - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (21:25, 25:14, 20:25, 25:16, 15:13)
Victoria: Schamlewski, Napiórkowski, Magnuszewski, Hukel, Siwicki, Pietkiewicz, Obrębski (libero) oraz Plizga, Durski, Frąc, Szydłowski (libero). Trener: Przemysław Michalczyk
Victoria powoli odbija się od dna, bo druga wygrana w sezonie jest drugą z rzędu. Spora w tym zasługa niedawno sprowadzonych do wałbrzyskiego klubu Mateusza Siwickiego i Jakuba Hukla:
- Na pewno wnieśli sporo świeżości, nie tylko na boisku ale również poza nim - oceniał te transfery dla strony Victorii Ernest Plizga.
Wygrana z Norwidem pozwoliła wyprzedzić częstochowian w tabeli. W tej chwili Victoria ma na koncie 10 punktów w 13 meczach, co daje 9. miejsce (na 11 ekip). Stawce przewodzi Ślepsk Suwałki (33 pkt), mający aż cztery "oczka" przewagi nad Wartą Zawiercie.
W 15. kolejce Victoria pauzuje. W 16. serii zagra na wyjeździe z TSV Sanok (18 stycznia).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj