Siatkarze wciąż bez przełamania
Pierwszy set przyniósł morderczą wymianę punkt za punkt. Gospodarze potrafili odskoczyć na 23:20, ale rywale szybko wrócili do gry. KPS wygrał na przewagi – w ostatniej akcji seta bardzo dobrą obroną popisał się Wojciech Stawiany, a akcję wykończył ze środka Karol Szczygielski.
W kolejnej partii Sobieski odskoczył na 19:13, a Chełmiec miał spore kłopoty z przyjęciem. Ostatecznie goście wygrali 25:18, na finiszu seta zatrzymując blokiem atakującego Michała Derenia.
W trzeciej części goście odskoczyli na 13:7, ale KPS odrabiał straty, niwelując je do 14:13. Później wałbrzyszanie ponownie zanotowali przestój, grali nierówno. Efekt? 25:18 dla Sobieskiego. W czwartym secie bez zmian. Wicelider rozgrywek ponownie zbudował kilkupunktową przewagę we wczesnej fazie seta, której już nie oddał.
Sobieski wygrał 12 z 14 meczów i wciąż jest w tabeli drugi, za Chrobrym Głogów. Chełmiec z kolei nie wygrał od 28 listopada, czyli od meczu wyjazdowego z Uniwersytetem Zielonogórskim. Ostatni triumf w hali przy ul. Wysockiego miał miejsce 21 listopada, gdy nasi ograli ekipę z Jelcza-Laskowic.
Aktualnie wałbrzyszanie z bilansem 4-10 zajmują 8. miejsce w rozgrywkach (na 10 ekip).
KPS Chełmiec Wałbrzych – WKS Sobieski Arena Żagań 1:3 (29:27, 18:25, 18:25, 19:25)
Chełmiec: Szczygielski (k), Pizuński, Leński, Dereń, Zieliński, Sypko, Stawiany (libero) oraz Baran, Laskowski, Wojtas, Płużka, Szymków, Mikulski, Sulanowski (libero).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj