
Nie zatrzymują się. MKS Chełmiec znowu blisko czołówki

Było tak blisko! W poprzednim sezonie Chełmiec zajął drugie miejsce w grupie i poważnie planował organizację turnieju półfinałowego o awans do I ligi w Hali Wałbrzyskich Mistrzów. Nic z tego nie wyszło, bo obiekt w tamtym okresie stał się schronieniem dla uchodźców z Ukrainy. Ostatecznie turniej rozegrano w Legionowie, gdzie nasze dziewczyny mierzyły się z miejscową Legionovią, Silesią Volley Mysłowice oraz Gedanią Gdańsk. Nasze pokonały gospodynie 3:2 oraz ekipę z Gdańska 3:0 oraz przegrały z Silesią 1:3. Niestety, wyjątkowo niefortunny układ innych wyników sprawił, że Chełmiec zajął trzecie miejsce w grupie i musiał zapomnieć o grze w finale baraży.
W nowym sezonie oglądamy bardzo podobny scenariusz. Zawodniczki z Wałbrzycha plasują się na drugim miejscu w grupie trzeciej (7 zwycięstw, 4 porażki). Ich grę dobrze się ogląda. Doskonale prezentuje się Agata Olejniczak, świetnie radząca sobie w odbiorze. Pewne na siatce są Aleksandra Małodobra i Nicole Jochym. Niczego złego nie można powiedzieć o postawie Karolina Olczyk i Agnieszki Pietraszewskiej. Po kontuzji do gry wróciła też Sandra Mielczarek. Słowem wszystko układa się po myśli sztabu szkoleniowego wałbrzyskiego klubu.
Libero Agata Olejniczak utrzymuje wysoką formę
W MKS-ie umiejętnie wprowadzają także juniorki. W pamięci pozostaje mecz z Sari Żory, gdy pod nieobecność dwóch środkowych trener Olczyk musiał postawić na młodą Marię Górską. Ta poradziła sobie jednak świetnie. Kapitalnym widowiskiem była także pięciosetowa, ostatecznie przegrana batalia z Sokołem Katowice. To był mecz pełen bloków, asów serwisowych i niesamowitych obron. Jedna z akcji trwała trzy minuty! Pod koniec roku Chełmiec zorganizował uroczystą wigilię w klubowym gronie. Siatkarki zamieniły stroje sportowe na wieczorowe, a rodzinna atmosfera dodała wyjątkowości temu wydarzeniu. Czas jednak wracać do gry! Rok MKS rozpocznie 21 stycznia od meczu wyjazdowego, ale już 28 stycznia o godz. 17 zagra w Hali Wałbrzyskich Mistrzów w derbach z Volleyem Świdnica!
Foto: Alfred Frater
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj