
Górnik - SKS. Jak gorące są Kociewskie Diabły? (ZAPOWIEDŹ)

Diabelski autokar
SKS do Wałbrzycha przyjedzie jako 4. zespół w tabeli (12 zwycięstw, 4 porażki). Górnicy zajmują z kolei 5. miejsce (11 wygranych, 5 porażek). Od tego sezonu ekipę ze Starogardu Gdańskiego prowadzi ledwie 31-letni Kamil Sadowski, w poprzednim z powodzeniem debiutujący w roli pierwszego trenera w Weegree AZS Politechnice Opolskiej (zdobył 4. miejsce w Suzuki 1 Lidze). Popularne „Kociewskie Diabły” wygrały cztery z ostatnich pięciu potyczek – w ostatniej kolejce ograły dołujący Start II Lublin 103:73.
W poprzednich rozgrywkach nasi zaprezentowali dwie, kompletnie inne postawy w starciach z SKS-em. U siebie zwyciężyli pewnie, 87:65. Na wyjeździe ulegli 73:85, choć przez większość spotkania przegrywali jeszcze wyżej. Pojedynek na Kociewiu wałbrzyscy kibice pamiętają jednak z zupełnie innego powodu. To właśnie wtedy awarii uległ ich autokar, a powrót do domu opóźnił się o kilka godzin. Fani Górnika zostali jednak wzorowo zaopiekowani przez SKS, bo mogli pozostać na hali i otrzymali wsparcie od tamtejszych kibiców. Sympatycy „Kociewskich Diabłów” także licznie podróżują za swoją drużyną po Polsce. W ubiegłym sezonie byli obecni pod Chełmcem. Ciekawe, czy niefortunny, środowy termin meczu przeszkodzi im w ponownym przybyciu do Aqua Zdroju.
Aktualnie SKS wciąż ma miejsce w składzie na ewentualne wzmocnienie, w tym koszykarzem zagranicznym. 29 grudnia na trzydniowe testy sprowadzono 19-letniego łotewskiego rozgrywającego. Rihards Teirumnieks ma 185 cm i ostatnio był związany w Capo d'Orlando (druga liga włoska). To także młodzieżowy reprezentant swojego kraju.
Wałbrzyski plac budowy
W połowie grudnia wiele zmieniło się w Górniku. Do zespołu dołączyli młodzieżowiec Michał Sitnik oraz Amerykanin Arinze Chidom. Ten duet wspólnie po raz pierwszy zaprezentował się w Zgorzelcu, gdzie nasi pewnie wygrali 84:66. Prawdziwym testem był jednak ostatni mecz w 2022 roku, z wiceliderem rozgrywek, czyli GKS-em Tychy. Dobrze zorganizowana, zgrana i zbilansowana ekipa z Górnego Śląska pewnie ograła wałbrzyszan u siebie aż 88:68. W nieco przebudowanym kadrowo Górniku zabrakło zgrania i rozdzielenia ról na boisku dla poszczególnych zawodników. Podopieczni Marcina Radomskiego w całym meczu trafili ledwie 37 proc. rzutów z gry, a szczególnie źle wyglądali w czwartej odsłonie, przegranej 15:32. Przerwa świąteczno-noworoczna dała okazję na więcej jednostek treningowych i – na co liczą kibice – zbudowanie formy. Wspomniani Sitnik i Chidom zaprezentują się po raz pierwszy przed wałbrzyską publicznością. Na razie Górnik przypomina plac budowy, ale solidne fundamenty w postaci wzmocnień kadrowych sprawiają, że oczekiwania w stosunku do zespołu wciąż są wysokie.
Wejściówki na środowy mecz z SKS-em znajdziecie tradycyjnie na abilet.pl oraz stacjonarnie w biurze podróży „Zbuta” (Al. Wyzwolenia 9 oraz Galeria Victoria). Zaledwie kilka dni po spotkaniu z „Kociewskimi Diabłami” nasi zmierzą się w Aqua Zdroju z rozpędzoną, mającą na koncie pięć zwycięstw z rzędu Decką Pelplin. Ten mecz już w niedzielę, 8 stycznia o godz. 18.
Michał Sitnik
Czy wiesz, że…
Najlepszym punktującym SKS-u jest #0 Filip Małgorzaciak (śr. 18,6 pkt). W Aqua Zdroju ze szczególnie dobrej strony pokazał się w październiku 2018 roku. Wtedy Sokół Łańcut pokonał Górnika aż 82:62, a Małgorzaciak zanotował 24 punkty i 14 zbiórek.
Rozgrywający #13 Piotr Lis to brat bliźniak Michała, który występuje obecnie w AZS AGH Kraków. Michał Lis zdobył w tamtym roku mistrzostwo świata U-23 w koszykówce 3x3, a razem z nim w reprezentacji Polski grał wtedy Michał Sitnik.
Piotr Niedźwiedzki, gdy tylko jest zdrowy, imponuje dokonaniami statystycznymi. Nasz środkowy jest drugi w lidze w klasyfikacji Eval (boiskowej efektywności), pierwszy w zbiórkach (śr. 9,5) oraz najlepszy w blokach (śr. 2,4).
Trener Kamil Sadowski debiutował w roli pierwszego szkoleniowca 13.11.2021 roku. Rozpoczął od domowego zwycięstwa. Jego Weegree AZS Politechnika Opolska pokonała 83:75… Górnika Trans.eu Wałbrzych.
Arinze Chidom i Michał Sitnik szybko znaleźli wspólny język po dołączeniu do Górnika. To właśnie „Sito” zabrał „Arizonę” na pierwsze w jego życiu pierogi. Kulinarna recenzja Amerykanina była bardzo pozytywna!
Górnicy nie popisali się w ostatniej ligowej potyczce w Tychach. Jeszcze gorzej zaprezentowali się tam koszykarze SKS-u Starogard Gdański, przegrywając aż 55:101. Po tym druzgocącym niepowodzeniu, wstęp na najbliższy domowy mecz „Kociewskich Diabłów” był bezpłatny.
Zarówno SKS, jak i Górnik świetnie radzą sobie we własnej hali. Ci pierwsi mogą pochwalić się bilansem 7-1, wałbrzyszanie z kolei wygrali sześciokrotnie, a przegrali również tylko raz.
Ostatni mecz w ekstraklasie nasi grali przeciwno ekipie ze Starogardu Gdańskiego. Było to 18 marca 2009 roku, na wyjeździe. Gospodarze wygrali 99:80, a 2 punkty podczas 5 minut na parkiecie zanotował Jarosław Drewa - aktualny prezes zarządu SKS-u Starogard Gdański.
Arinze "Arizona" Chidom zadebiutuje przed wałbrzyską publicznością. Będzie to pierwszy obcokrajowiec w domowym meczu Górnika od 13 lat, 9 miesięcy i 21 dni. Ostatnim był chorwacki środkowy Kristijan Ercegović.
Czytaj także:
ARIZONA ODPOWIEDZIAŁ NA PYTANIA KIBICÓW!
Foto: Alfred Frater
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj