Górnik-Opole, czyli serie, szanse i niedole (ZAPOWIEDŹ)
W najnowszej historii zmagań Górników z Politechniką górą we wszystkich pięciu starciach byli wałbrzyszanie, ale nie były to spacerki. W sezonie 2017/18 to Weegree AZS był jednym z faworytów w walce o 1 ligę, ale biało-niebieskim nie sprostał. W Hali Wałbrzyskich Mistrzów przegrał 56:66, a u siebie rozpoczął od prowadzenia 17:4, by ostatecznie ulec 82:87. W obu przypadkach katem opolan był Hubert Kruszczyński, który zdobył w tych pojedynkach odpowiednio 19 i 33 punkty.
28.10.2017, 2 liga, Górnik ogrywa faworyzowane Opole w hali przy ul. Wysockiego. W powietrzu Bartłomiej Ratajczak
27 stycznia 2018, Górnik wygrywa w Opolu. Radość kibiców z Wałbrzycha
W poprzednich rozgrywkach Górnik zwyciężył w Opolu 89:75, choć pierwszą kwartę przegrał 11:24. Aż pięciu wałbrzyszan zakończyło spotkanie z dwucyfrową zdobyczą punktową, a u rywali nieźle zaprezentował się były koszykarz biało-niebieskich, Tomasz Krzywdziński (11 punktów, obecnie gracz Miasta Szkła Krosno). W Aqua Zdroju nasi prowadzili do przerwy już 49:27, ale w trzeciej kwarcie przysnęli, pozwalając opolanom na serię punktową 20:4. Ostatecznie ekipa Łukasza Grudniewskiego nie dała się dogonić, zwyciężyła 89:83. Był to ostatni mecz u siebie przed wybuchem pandemii, która wkrótce przedwcześnie zakończyła sezon 2019/20. W meczu z AZS-em ostatnie punkty na ligowym parkiecie w swojej karierze zdobył Rafał Glapiński.
W tym sezonie Górnicy mieli w Opolu wyjątkowe duże kłopoty. W czwartej kwarcie naszych ratował Krzysztof Jakóbczyk, autor ponad połowy punktów całego zespołu w tej części gry. „Mały” trafił absolutnie kluczowy rzut za trzy na jedenaście sekund przed końcem meczu. Kluczowy i arcytrudny, bo pomimo asysty dwóch obrońców gospodarzy. Mówimy o próbie szalonej, ale także podyktowanej upływającym czasem na oddanie rzutu. Górnik odskoczył na 74:70, ale po chwili równie trudnym rzutem z dystansu odpowiedział Bartosz Jankowski (74:73). Po chwili faulowany Kamil Zywert trafił z linii rzutów wolnych raz (75:73) i piłka meczowa była po stronie gospodarzy. Na nasze szczęście świetnie w obronie zagrał Jan Malesa notując przechwyt, a wygraną potwierdził celnym rzutem z połowy w ostatniej sekundzie Bartłomiej Ratajczak.
Weegree AZS Politechnika Opolska – Górnik Trans.eu Wałbrzych 73:78 (14:24, 21:19, 18:11, 20:24)
Górnik: Jakóbczyk 20, Bojanowski 14, Wróbel 13, Ratajczak 11, Zywert 6, Malesa 6, Koperski 5, Kamiński 3.
AZS Politechnika: Jankowski 19, Kaczmarzyk 14, Jodłowski 11, Lewiński 9, Szymański 7, Skiba 6, Wilk 4, Brenk 2, Piszczatowski 2, Krajewski 0.
Sezon 2020/21. 11 sekund do końca meczu w Opolu. Jakóbczyk trafia za trzy, powiększając prowadzenie gości do 74:70.
- Jeżeli mowa o Weegree AZS Politechnice Opolskiej, przed sezonem, gdyby ktoś mi dawał bilans 7-8, to brałbym to w ciemno. Były mecze, które nam uciekły, natomiast sądzę, że jak na młody skład wspierany graczami doświadczonymi, mamy niezły wynik. Chce się więcej, ale jestem zadowolony z tego co jest teraz. Chociaż teraz dziesięć zwycięstw może nie wystarczyć, aby się utrzymać. Pandemia nas dotknęła, ale sobie z tym poradziliśmy. U nas na minus jest skuteczność w rzutach za trzy, z tego nie jestem zadowolony. Tracimy dużo punktów, ale gramy szybko. Musimy nad tym popracować – stwierdził po pierwszej rundzie rozgrywek trener Rafał Knap (za „WP SportoweFakty). Do tego dodał, że jego zdaniem to właśnie Czarni i Górnik powalczą o wygraną w lidze, a AZS Politechnika to projekt dający szansę zawodnikom na rozwój skrzydeł, przy okazji oferując studia na opolskiej uczelni.
W szeregach Weegree AZS-u brakuje wyraźnego lidera. W ubiegłym sezonie był nim Adam Kaczmarzyk, trzeci najlepiej punktujący gracz 1 ligi. Obecnie 32-latek spuścił nieco z tonu, ale w nowy rok wszedł świetnie, bo od 22 punktów w starciu z GKS-em Tychy (porażka 84:91). W przekroju całego sezonu najlepiej punktuje rozgrywający Adam Brenk (13.6 pkt, 4.9 as).
Jeszcze w poprzednich zmaganiach w Weegree AZS występował Tomasz Ochońko. Rozgrywający pod koniec grudnia przeniósł się z Zetkamy Doral Nysy Kłodzko do Górnika i prawdopodobnie zadebiutuje w sobotę w biało-niebieskich barwach. 34-latek był obecny na ławce rezerwowych Górnika już podczas spotkania z Energa Kotwicą, ale jeszcze nie w stroju meczowym. O transferze tego doświadczonego gracza pisaliśmy tutaj.
Tomasz Ochońko prawdopodobnie w sobotę zadebiutuje w Górniku. Tu jeszcze w barwach Weegree AZS, w pojedynku z Kamilem Zywertem. Luty 2020.
Czy w szóstym starciu w ostatnich czterech latach Weegree AZS wreszcie przełamie Górników? Będzie niezwykle trudno, bo ekipa Rafała Knapa wygrała tylko jeden z ostatnich czterech meczów i z bilansem 7-9 jest w tabeli na 10. miejscu. Co innego wałbrzyszanie, notujący serię dziesięciu triumfów z rzędu oraz będący wciąż bez porażki u siebie (8-0). Z bilansem 14-2 nasza drużyna jest wciąż wiceliderem, ale ma taki sam bilans jak Grupa-Sierleccy Czarni Słupsk.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj