10.08.2019 22:08

Skomentuj jako pierwszy!

Ekstraliga: Mają patent na łodzianki

• W sobotnim meczu SMS-u z AZS PWSZ piłkarki dwa razy trafiły w słupek (Materek, Fabova z wałbrzyskiej drużyny) oraz dwukrotnie w poprzeczkę (Szewczuk z AZS PWSZ oraz Rędzia z SMS-u, dawna zawodniczka AZS PWSZ)

 

• Obie bramki dla wałbrzyskiego zespołu strzeliły sprowadzone latem zawodniczki, Alicja Materek (na zdjęciu) oraz Ewa Cieśla. Ta druga dodatkowo asystowała przy bramce tej pierwszej

 

• W ostatnich trzech sezonach  AZS PWSZ mierzył się z SMS-em dziewięciokrotnie, wygrywając osiem razy i raz remisując. Letnia wygrana w sparingu 2:1 oraz sobotnia, ligowa 2:0 podtrzymują świetną passę wałbrzyszanek

W starciu czwartej (AZS PWSZ) oraz piątej (SMS) drużyny poprzedniego sezonu, lepsza okazała się ta pierwsza. W szybkim, żywym meczu ekipa Kamila Jasińskiego była skuteczniejsza, ale nie oznacza to, że rywalki nie miały swoich okazji. Dwukrtonie AZS ratowała bramkarka Jagoda Sapor, a najlepszą sytuację zmarnowała była piłkarka wałbrzyskiego klubu, Anna Rędzia, która dołożyła nogę do dośrodkowanej ze skrzydła piłki, ale z niecałych pięciu metrów uderzyła nad bramką. Obok Rędzi w składzie SMS-u wystapiła kolejna z byłych piłkarek klubu spod Chełmca, Katarzyna Konat.

AZS wyszedł na prowadzenie po dośrodkowaniu z prawej strony Cieśli oraz dobrym uderzeniu głową z bliskiej odległości w wykonaniu Materek. Drugi gol to centrosztzał Cieśli, który wylądował w "okienku" bramki SMS-u. Mecz SMS-AZS PWSZ był na żywo transmitowany przez kanał "Łączy nas piłka" na YouTube. To nowa inicjatywa PZPN, mająca na celu popularyzację piłki kobiecej. Jeden mecz kolejki można w całości oglądać za darmo w sieci, a relacja jest opakowana wywiadami z trenerami, komentatorkami oraz jest prowadzona z kilku kamer.



TME Grot SMS Łódź - AZS PWSZ Wałbrzych 0:2 (0:0)

Bramki: Materek 65, Cieśla 85

AZS PWSZ: Sapor – Kędzierska, Ostrowska, Zawadzka, Szewczuk – Głąb (75 Turkiewicz), Cieśla, Rozmus, Materek, Rapacka – Fabova.

1. KOLEJKA: WAŁBRZYSKA TWIERDZA ZDOBYTA (FOTO)