58 minut wystarczyło. Rewolucja kadrowa pomoże?
Gdyby była mowa o piłce nożnej, spotkanie z UKPS Lubin należałoby określić „meczem do jednej bramki”. Chełmiec był zespołem zdecydowanie lepszym, wygrywając gładko 3:0, co zajęło podopiecznym Jacka Kurzawińskiego zaledwie 58 minut.
W pierwszym ligowym meczu w 2018 roku kibice mogli zobaczyć niemal zupełnie nowy zespół Chełmca. W składzie pojawiły się trzy nowe siatkarki: rozgrywająca Paulina Kądziołka, przyjmująca Karolina Nowak oraz atakująca Aleksandra Lupa. 21-letnia Kądziołka , niegdyś kapitan w grupach młodzieżowych MKS-u Świdnica trafiła do Chełmca z Uniwersytetu Przyrodniczego Wrocław. Z UP Wrocław do Wałbrzycha działacze sprowadzili także 22-letnią Nowak. Rok młodsza Lupa na Chełmiec zamieniła z kolei Impel Wrocław. Wszystkie trzy zawodniczki wystąpiły w wyjściowym składzie. Jakby tego było mało, z pozycji przyjmującej na libero przeniosła się Paulina Szymańska. Blisko debiutu była także Marta Jasińska. Była przyjmująca Aresu Nowa Sól dołączyła do drużyny wcześniej, ale z powodu kontuzji nie miała jeszcze okazji zaprezentować się w ligowym meczu przy ul. Wysockiego.
W pierwszym secie Chełmiec prowadził 11:4, by ostatecznie wygrać 25:7. Duża w tym zasługa skutecznej w ataku Nowak. Długą serię punktową z pola zagrywki zanotowała za to Joanna Smernicka. W drugiej odsłonie trener Kurzawiński dał szanse zmienniczkom – na boisku pojawiły się siostry Groń i Pawelskie, czyli wychowanki Chełmca. I to właśnie w drugiej partii bardzo młody zespół Przemysława Cedro próbował nawiązać walkę. Ekipa gospodarzy prowadziła 8:7 i 10:7, ale z czasem powiększała przewagę i wygrała seta 25:9. W trzeciej części z pola zagrywki dłuższy czas nie schodziła wspomniana Nowak, a Chełmiec odskoczył na 13:0! UKPS miał wciąż ogromne problemy z przyjęciem, nie będąc w stanie wyprowadzić groźnego ataku - przez niemal całe spotkanie siatkarki Chełmca nie musiały nawet skakać do bloku. Trzeciego seta nasz zespół wygrał 25:4.
Wydawało się, że pewniaczką do nagrody dla najlepszej zawodniczki meczu jest Karolina Nowak, ale niespodziewanie trafiła do najmłodszej w Chełmcu, 17-letniej Natalii Sławińskiej. Statuetkę zawodniczce wręczyła Iwona Krawczyk, Wicemarszałek Dolnośląski.
Duże zmiany w składzie należy oceniać jako wzmocnienia. O tym, czy nowe zawodniczki poprowadzą Chełmca na szczyt tabeli dowiemy się, gdy wałbrzyszanki zmierzą się z bardziej wymagającym przeciwnikiem.
Chełmiec Wodociągi Wałbrzych – UKPS Lubin 3:0 (25:7, 25:9, 25:4)
Chełmiec: 1. Joanna Smernicka (S), 14. Martyna Urbanowska (S), 7. Paulina Kądziołka (R), 2. Aleksandra Lupa (A), 15. Natalia Sławińska (P), 12. Karolina Nowak (P), 16.Paulina Szymańska (L) oraz 9. Paulina Pawelska (S), 11. Paulina Groń (R), 3, Ewelina Groń (A), 13, Ewelina Pawelska (L).
Czytaj także:
CHEŁMIEC CHARYTATYWNIE W GALERII VICTORIA
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj