Wesele wyczytane i wytańczone pod Atlantami (FOTO)
Spotkanie otworzył Adam Wolańczyk, emerytowany aktor Teatru Dramatycznego, który najpierw przedstawił zebranym swój najnowszy tomik poezji, wydany niedawno w jego rodzinnym Cieszanowie z okazji nadania mu tytułu honorowego obywatela tego miasta, a potem rozpoczął Narodowe Czytanie w Wałbrzychu dialogiem Dziada i Czepca.
- Grałem rolę Dziada w „Weselu” w reżyserii nieżyjącego już Wowo Bielickiego, z jego scenografią i muzyką, w roku 1994. A ponieważ przyjaźniłem się z kopistą częstochowskiej Madonny, nieżyjącym już również Edwardem Seifriedem, który tworzył kopie dla katedr w Polsce i za granicą i miałem od niego kopię, pożyczyłem ją Teatrowi Dramatycznemu do tego przedstawienia. Zagrałem też w innej sztuce Wyspiańskiego, w „Wyzwoleniu”, reżyserowanym przez Krystynę Tyszowską i Celestyna Skołudę w Gorzowie Wielkopolskim. Ten spektakl był grany w Warszawie. A w Katowicach przez rok pracowałem w Teatrze Wyspiańskiego, gdzie w „Wyzwoleniu” rolę Konrada zagrał Józef Para, miała to być figura pana Gierka – wspominał Adam Wolańczyk.
W Narodowym Czytaniu udział wzięli w tym roku: wiceprezydent Wałbrzycha Zygmunt Nowaczyk, który wcielił się w rolę Dziennikarza w dialogu z Piotrem Jonkiem jako Czepcem, ze słynną kwestią: „Cóz tam, panie w polityce – Chińcyki trzymają się mocno?”, a także: Jarosław Buzarewicz, Jacek Drejer, Danuta Gołdon-Legler, Danuta Góralska-Nowak, Wiesława Kamińska, Urszula Karnasiewicz, Elżbieta Kokoska, Dorota Kowalkowska, Agnieszka Małecka, Tadeusz Marzuba, Łucja Paszkiewicz, Elżbieta Rosicka, Włodzimierz Soszyński, Zbigniew Sowiński, Karolina Tomza, Małgorzata Wiłkomirska i Dorota Zarzycka
Członkowie ZPIT „Wałbrzych”, Karolina Szczypała i Patryk Lech, przypomnieli kilkuletnią historię Narodowego Czytania i dzieje „Wesela”, oparte na rzeczywistym weselu poety Lucjana Rydla i chłopki Jadwigi Mikołajczykówny w Bronowicach pod Krakowem, utwór ukazujący Polaków, którzy mówią jednym, ale właściwie różnymi językami i trudno im się porozumieć.
Dyrektor Biblioteki pod Atlantami, Renata Nowicka, przeczytała list przysłany przez prezydenta RP Andrzeja Dudy. Atmosferę wiejskiego wesela sprzed lat, jego obrzędów, przyśpiewek i tańców przywołała młodzież w regionalnych strojach – przedstawienie przygotowała Janina Chochłakiewicz, polonistka z II LO.
Podczas czytania ożyły postacie i niejednokrotnie uśmiech u publiczności i uczestników wywoływało to, jak bliskie są nam dzisiaj te kwestie, a niektóre – aktualne. Pamiętamy? „A tu pospolitość skrzeczy”, „A to Polska właśnie”, „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna”, „Trza być w butach na weselu”, „Wyście sobie, a my sobie, każden sobie rzepkę skrobie” czy „Miałeś, chamie, złoty róg”. I wiele innych.
Czytaj też:
WRZESIEŃ POD ATLANTAMI: NOWAK, LUTCZYN, WIELICKI I INNI (PROGRAM)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj