Osoby prywatnie wynajmujące mieszkania w Wałbrzychu ostrzegają się wzajemnie przed naciągaczami, którzy miesiącami nie płacą czynszu i demolują mieszkanie. Również miasto ma problemy z problematycznymi lokatorami - zarówno remontowanie kamienic, jak i wyburzanie zagrażających zawaleniem kamienic w Wałbrzychu idzie jak po grudzie właśnie m.in. przez to.
| Źródło: UM Wałbrzych, media społecznościowe
Wałbrzych: Uwaga! Lokatorzy z piekła rodem
Uwaga! Oszuści podszywający się pod lokatorów
Kwaterodawcy i właściciele mieszkań przeznaczonych pod najem są bezsilni wobec cwaniaków, którzy lubią sobie pomieszkań i nie płacić za lokum. - Biorąc pod uwagę ogólne dobro społeczne pragnę ostrzec was przed: Panią Kasią [...] wraz z jej dwoma nastoletnimi dziećmi (syn i córka) i pieskiem z Podgórza, która jak się okazuje z pełną premedytacją i bezczelnością wynajmuje co rusz to nowe mieszkania, nie regulując za nie płatności.
Jej ''patent'' to TRUDNA SYTUACJA rodzinna (partner wyrzucił ją z 2 dzieci z mieszkania ...itd). Jak ustaliłem działa tak od dłuższego czasu, niestety moje dobre serducho też dało się nabrać. Łącznie ponad 3000 zł zadłużenia, cichaczem zwiała na inne mieszkanie - ostrzega znajomych w mediach społecznościowych mieszkaniec Wałbrzycha.
Oszukany właściciel mieszkania po fakcie dowiedział się, że jego była najemczyni ma już kilka wyroków sądowych za niepłacenie za najem i ściga ją komornik, ale wciąż zmienia miejsce zamieszkania i jest nieuchwytna, a co najgorsze... naciąga kolejnych właścicieli mieszkań. - Ja straciłam nerwy, łzy, czas i pieniądze. Mam pełną dokumentację - pisze inna forumowiczka, kolejny dodaje, że po jednym najmie ledwie poznał swoje mieszkanie. - Lubią sobie lokal wynająć i zdemolować. Pokazałabym Ci zdjęcia co odwalili, ale nie zjadłbyś potem obiadu - wspomina pani Monika, która "gościła" u siebie piekielną rodzinkę z Piaskowej Góry.
Konkluzja dyskusji skłoniła wynajmujących do stworzenia wałbrzyskiej czarnej listy najemców, którym za wcześniejsze sprawki - nieuregulowany czynsz, dewastacje - lepiej nie powierzać swojego mieszkania.
Miasto też ma problem
Okazuje się, że również samorząd pragnący zadbać o ład architektoniczny boryka się z kłopotem problematycznych lokatorów. Kwestię tę poruszono podczas debaty o Raporcie o stanie gminy Wałbrzych 2020, w ramach sesji Rady Miejskiej 17 czerwca. Obecna na spotkaniu mieszkanka Wałbrzycha zapytała prezydenta: - Co zrobić mieszkańcami, którzy nie maja środków, mieszkają, nie płacą i powstaje problem. Wybudowane mieszkania nie są dla tej grupy osób. Jaki jest pomysł miasta na rozwiązanie tego problemu - pytała wałbrzyszanka.
- Jakbym powiedział, że mamy uniwersalny pomysł, to bym skłamał i ten pomysł byłby podchwycony przez wszystkie miasta w Polsce i nie tylko. Zapewnienie mieszkań dla każdego mieszkańca to jest jedno z tych zadań, które mi przyświeca u chcę je spełnić. Nie jestem w tym zakresie jakoś specjalnie liberalny. Uważam, że każdemu, nawet temu któremu się w życiu nie powiodło trzeba okazać cywilizacyjną, chrześcijańską pomoc, czyli powinien mieć dach nad głową. Dlatego też nie ma w Wałbrzychu eksmisji na bruk. Nigdy zresztą przez ostatnie lata nie było - zapewnił Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Prezydent podkreślił też, że obecnie sytuacja jest trudniejsza przez przepisy dotyczące pandemii, co paraliżuje nie tylko miejski plan wyburzeń, ale i kompleksowych remontów kamienic. - Nie można eksmitować niepłacącego lokatora, a czasami również niszczącego mieszkanie. Nie możemy go z tego mieszkania wyprowadzić nawet dając mu inne lokum wbrew jego woli. Ustawa niestety od początku pandemii wprowadza zakaz eksmisji pod każdym powodem - zaznaczył prezydent.
Takie przepisy są nie tylko uciążliwe dla samorządu, ale też niebezpieczne dla samych lokatorów, co podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej podkreślił włodarz naszego miasta. - Doszło do tego, że się zwracaliśmy jako miasto do posła ziemi wałbrzyskiej - pana ministra Dworczyka z inicjatywą ustawodawczą aby osoby, które zamieszkują lokal, który grozi zawaleniem mogłyby w sposób wyjątkowy wyprowadzane. Tak mamy w kilku budynkach na Sobięcinie i na Podgórzu. Niestety, mimo starań ministra otrzymaliśmy informację, że to się nie da przeprowadzić - mówi prezydent Roman Szełemej i dodał, że takie sprawy z dużym poświęceniem urzędników są załatwiane polubownie, przyznawane są mieszkania zamienne, zwykle o niebo lepsze.
Władze miasta nie są zwolennikiem rozwiązań siłowych, ale z pewnością ich groźba mogłaby w wielu przypadkach przyspieszyć przeprowadzkę problematycznych lokatorów, a wraz z nią wyburzenie zdekapitalizowanych budynków lub też ich remont.
Przekręty związane z rynkiem mieszkaniowym
Wałbrzych: Oszukana przez brytyjską dziedziczkę. Są inne ofiary?
ELW
fot. Elżbieta Węgrzyn
Oszukany właściciel mieszkania po fakcie dowiedział się, że jego była najemczyni ma już kilka wyroków sądowych za niepłacenie za najem i ściga ją komornik, ale wciąż zmienia miejsce zamieszkania i jest nieuchwytna, a co najgorsze... naciąga kolejnych właścicieli mieszkań. - Ja straciłam nerwy, łzy, czas i pieniądze. Mam pełną dokumentację - pisze inna forumowiczka, kolejny dodaje, że po jednym najmie ledwie poznał swoje mieszkanie. - Lubią sobie lokal wynająć i zdemolować. Pokazałabym Ci zdjęcia co odwalili, ale nie zjadłbyś potem obiadu - wspomina pani Monika, która "gościła" u siebie piekielną rodzinkę z Piaskowej Góry.
Konkluzja dyskusji skłoniła wynajmujących do stworzenia wałbrzyskiej czarnej listy najemców, którym za wcześniejsze sprawki - nieuregulowany czynsz, dewastacje - lepiej nie powierzać swojego mieszkania.
Miasto też ma problem
Okazuje się, że również samorząd pragnący zadbać o ład architektoniczny boryka się z kłopotem problematycznych lokatorów. Kwestię tę poruszono podczas debaty o Raporcie o stanie gminy Wałbrzych 2020, w ramach sesji Rady Miejskiej 17 czerwca. Obecna na spotkaniu mieszkanka Wałbrzycha zapytała prezydenta: - Co zrobić mieszkańcami, którzy nie maja środków, mieszkają, nie płacą i powstaje problem. Wybudowane mieszkania nie są dla tej grupy osób. Jaki jest pomysł miasta na rozwiązanie tego problemu - pytała wałbrzyszanka.
- Jakbym powiedział, że mamy uniwersalny pomysł, to bym skłamał i ten pomysł byłby podchwycony przez wszystkie miasta w Polsce i nie tylko. Zapewnienie mieszkań dla każdego mieszkańca to jest jedno z tych zadań, które mi przyświeca u chcę je spełnić. Nie jestem w tym zakresie jakoś specjalnie liberalny. Uważam, że każdemu, nawet temu któremu się w życiu nie powiodło trzeba okazać cywilizacyjną, chrześcijańską pomoc, czyli powinien mieć dach nad głową. Dlatego też nie ma w Wałbrzychu eksmisji na bruk. Nigdy zresztą przez ostatnie lata nie było - zapewnił Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Prezydent podkreślił też, że obecnie sytuacja jest trudniejsza przez przepisy dotyczące pandemii, co paraliżuje nie tylko miejski plan wyburzeń, ale i kompleksowych remontów kamienic. - Nie można eksmitować niepłacącego lokatora, a czasami również niszczącego mieszkanie. Nie możemy go z tego mieszkania wyprowadzić nawet dając mu inne lokum wbrew jego woli. Ustawa niestety od początku pandemii wprowadza zakaz eksmisji pod każdym powodem - zaznaczył prezydent.
Takie przepisy są nie tylko uciążliwe dla samorządu, ale też niebezpieczne dla samych lokatorów, co podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej podkreślił włodarz naszego miasta. - Doszło do tego, że się zwracaliśmy jako miasto do posła ziemi wałbrzyskiej - pana ministra Dworczyka z inicjatywą ustawodawczą aby osoby, które zamieszkują lokal, który grozi zawaleniem mogłyby w sposób wyjątkowy wyprowadzane. Tak mamy w kilku budynkach na Sobięcinie i na Podgórzu. Niestety, mimo starań ministra otrzymaliśmy informację, że to się nie da przeprowadzić - mówi prezydent Roman Szełemej i dodał, że takie sprawy z dużym poświęceniem urzędników są załatwiane polubownie, przyznawane są mieszkania zamienne, zwykle o niebo lepsze.
Władze miasta nie są zwolennikiem rozwiązań siłowych, ale z pewnością ich groźba mogłaby w wielu przypadkach przyspieszyć przeprowadzkę problematycznych lokatorów, a wraz z nią wyburzenie zdekapitalizowanych budynków lub też ich remont.
Przekręty związane z rynkiem mieszkaniowym
Wałbrzych: Oszukana przez brytyjską dziedziczkę. Są inne ofiary?
ELW
fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj