Dziś, 5 marca, mija kolejna rocznica katastrofy kolejowej, o której daremnie szukać informacji w książkach do historii. Dekady była ukrywana, teraz tajemnica wspierana jest przez śmierć, która zabiera ze sobą kolejnych świadków. Ale udało nam się dotrzeć do mieszkanki Boguszowa-Gorc, ona razem z przyjaciółką jechała pociągiem, w którego tył w marcowy poranek uderzył w pełnym pędzie drugi pociąg osobowy. Oddajemy jej głos i prosimy o kontakt inne osoby, które mają wiedzę na temat tej tragedii, by wreszcie trafiła ona na karty wałbrzyskiej historii.