Wałbrzych: ogień w dawnym zakładzie i na ratunek seniorce

Tuż po północy strażacy otrzymali wezwanie do jednego z bloków przy ul. Michałowskiego, gdzie mieszkanka zaalarmowała, że jej starsza sąsiadka na siódmym piętrze woła w mieszkaniu o pomoc. Jak mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, strażacy przy pomocy sprzętu burzącego weszli do mieszkania i wpuścili policję oraz ratowników medycznych. Jak się okazało, seniorce nic groźnego się nie stało, ale upadła i nie mogła się podnieść.

Groźna sytuacja miała natomiast miejsce przy ul. Orkana, gdzie w zabudowaniach octowni wybuchł pożar.

- Strażacy otrzymali wezwanie o godz. 9.35, na miejsce pojechały trzy zastępy, w wyłączonym z użytkowania budynku zapaliło się wyposażenie. Przyczyną było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej, strażacy zastali około 30 metrów kwadratowych hali warsztatowej objętych pożarem. Musieli wyciąć kawałek podłogi i ściągnąć sufit podwieszany, ugasili ogień i przewietrzyli pomieszczenie - relacjonuje Tomasz Kwiatkowski.

Na szczęście na terenie zakładu nie było pracowników ani osób postronnych, ale straty były spore - spalił się wózek widłowy, nagrzewnica, a inne maszyny produkcyjne zostały okopcone.

Ostatnie interwencje strażaków:
Straż Wałbrzych: paliło się w zabudowaniach przy stacji kolejowej

Straż Wałbrzych: kolizja osobówek i pożar sadzy w kominie

Straż Wałbrzych: zagrożone seniorki, tragiczne odkrycie i płonące auto (FOTO)

Stary Zdrój: co się wydarzyło w obiekcie na Przywodnej?

Piaskowa Góra: spalone zwłoki mężczyzny w pustostanie

Straż Wałbrzych: pożar w domu jednorodzinnym

Straż Wałbrzych: pożar w pustostanie, śmierć w mieszkaniu