| Źródło: KMP Wałbrzych
Wałbrzych: na obwodnicy trochę mniej potrąceń zwierząt
Jest trochę lepiej?
Na drogach naszego miasta i powiatu dochodzi do kilkudziesięciu zdarzeń rocznie z udziałem dzikich zwierząt. Oddanie obwodnicy do użytku miało miejsce w czasie, gdy noce są długie, a zwierzęta miały przecież prawo czuć się tam jak u siebie w domu, skoro wcześniej ludzie niemal tam się nie pojawiali.
Dlatego na początku było groźnie - jak mówi Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej komendy, w pierwszych trzech tygodniach ruchu na obwodnicy odnotowano w sumie sześć kolizji - trzy z sarną i trzy z dzikiem. Natomiast od tygodnia nie ma już żadnej, więc może i kierowcy, i zwierzyna nauczyli się bardziej uważać. W ubiegłym tygodniu, o czym donosili nam Czytelnicy, zamontowano tam też znaki ostrzegawcze. Jednak uważać trzeba wszędzie. Od początku tego roku według policyjnych statystyk kolizji ze zwierzyną było już niemal 80.
Skutki takiego zderzenia mogą być katastrofalne
Przy zderzeniu auta z trzydziestokilogramową sarną, bądź jeszcze cięższym dzikiem, siła uderzenia sięga do pół tony - samochód może zostać zniszczony, a ludzie odnieść obrażenia, w skrajnych przypadkach nawet zginąć. Wałbrzyscy policjanci radzą, jak zredukować ryzyko takiego wypadku:
W okolicach leśnych, zadrzewionych i tam, gdzie wcześniej widywane były leśne zwierzęta, powinniśmy zachować szczególną ostrożność na drogach, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych.
Nigdy nie powinniśmy lekceważyć znaku drogowego A18-b „Uwaga dzikie zwierzęta". Takie znaki są ustawiane w miejscach, gdzie to zagrożenie często występuje. Pamiętajmy też, że zwierzę może wyskoczyć na drogę zarówno z lewej, jak i z prawej strony.
Kiedy już dostrzeżemy dzikie zwierzę przy drodze, powinniśmy natychmiast zwolnić. Spróbujmy oddać kilka ostrzeżeń migając światłami i użyć sygnału dźwiękowego. Nie próbujmy na siłę omijać zwierzęcia, a raczej pozwólmy mu spokojnie przejść na drugą stronę, jeśli już jest na jezdni. Pamiętajmy, że zwierzę jest nieobliczalne i podczas próby ominięcia może wbiec nam wprost pod koła samochodu lub wskoczyć na maskę.
Nie zapominajmy także o tym, że zwierzęta kopytne najczęściej przebywają w stadzie, więc jeśli już jedno przebiegnie nam przed maską, za chwilę może pojawić się kolejne.
Gdy już, niestety, dojdzie do potrącenia, w pierwszej kolejności musimy zabezpieczyć miejsce zdarzenia przez wystawienie trójkąta ostrzegawczego. Następnie należy wezwać pomoc i poprosić policję o zawiadomienie służb leśnych w celu udzielenia pomocy rannemu zwierzęciu lub usunięcia go z drogi. Nigdy nie powinniśmy dotykać rannego lub martwego zwierzęcia pamiętając, że oprócz infekcji istnieje niebezpieczeństwo, iż nas kopnie lub ugryzie. Jeśli pozwoli na to sytuacja, dla uspokojenia zwierzęcia można ze szczególną ostrożnością nakryć mu głowę kocem lub innym materiałem.
O oddaniu do ruchu obwodnicy pisaliśmy:
Obwodnica Wałbrzycha: i samochody pojechały! (FOTO)
Czytaj też:
Wałbrzych: wkrótce ruszy odstrzał dzików (FOTO)
Wałbrzych region: Dzik wtargnął na drogę, nissan rozbity
Szczawno-Zdrój: Ominął dzika, ale uderzył w latarnięKOLIZJA ZE ZWIERZYNĄ NA UL. DE GAULLE'A TO RZADKOŚĆ?
Opr. MS
Foto użyczone: Czytelnik Wałbrzych Dla Was.info
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj