| Źródło: Straż Miejska w Wałbrzychu
Wałbrzych: co kierowcy mówią strażnikom i co robią, kiedy... ?
Czasami udaje się coś zmienić
Jak informuje straż miejska, mieszkańcy zwracają uwagę na samochody zaparkowane na miejscach dla osób z niepełnosprawnościami bez wymaganych uprawnień, na przejściach dla pieszych czy skrzyżowaniach. Strażnicy mają najwięcej zgłoszeń od mieszkańców Podzamcza, Piaskowej Góry i Nowego Miasta. To tam najczęściej dochodzi do nieprawidłowości w parkowaniu.
Z jednej strony stale rosnąca liczba pojazdów, z drugiej strony naturalne ograniczenia wynikające z ukształtowania terenu czy układu urbanistycznego, powodują liczne problemy ze znalezieniem miejsc do parkowania. Dlatego poza obowiązkami egzekwowania przepisów prawa strażnicy starają się również wskazywać na możliwe rozwiązania tych problemów. Przykładem niech będzie ulica Dunikowskiego w pobliżu szkoły podstawowej nr 37. Wcześniej obowiązywał tam zakaz zatrzymywania. Po interwencji funkcjonariuszy wprowadzono zmianę oznakowania na strefę ograniczonego postoju, która obowiązuje w godzinach 7-15. Dzięki temu mieszkańcy pobliskich budynków poza wyznaczonymi godzinami zyskali dodatkowe miejsca postojowe. O problemie w tym miejscu pisaliśmy: Piaskowa Góra: na tej ulicy kierowcy może się zdarzyć wpadka...
Nie mają prawa jazdy, to i parkować nie umieją...
Kiedy kierowca pozostawia pojazd „tylko na chwilę” w miejscu niedozwolonym, inni użytkownicy nie mogąc swobodnie korzystać z dróg zgłaszają wykroczenie do Straży Miejskiej… i wtedy się zaczyna. Oto przykłady podane przez strażników:
Niektórzy kierowcy mówią „myślałem że mi się uda uniknąć mandatu”. Tak też myślał pan, który widząc pojazd straży miejskiej z włączonymi sygnałami świetlnymi, postanowił mimo to popełnić wykroczenie wjeżdżając w zakaz ruchu przy ul. Moniuszki. Gdy strażnicy zatrzymali pojazd i zapytali, dlaczego nie dostosował się do przepisów ruchu drogowego pomimo tego, że widział pojazd straży miejskie,j mężczyzna oświadczył: „myślałem że macie ważniejszą interwencję i nie zwrócicie na mnie uwagi”. Sprawa skończyła się w Sądzie, ponieważ okazało się, że nie miał on uprawnień do kierowania pojazdami.
Innego kierowcę dopadła „klątwa powierzchni wyłączonej”. Nasi funkcjonariusze interweniowali wobec mężczyzny, który popełnił wykroczenie parkując na powierzchni wyłączonej z ruchu przy ul. Słowackiego – Jak oświadczył - miał ochotę na słynne tosty. Strażnicy podczas interwencji odkryli, że mężczyzna ten nigdy w życiu nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a mimo tego jeździł autem i łamał przepisy. Sprawca wykroczenia został surowo ukarany. Jakby tego było mało, niedługo potem „klątwa” zadziała ponownie i ten sam mężczyzna zaparkował na ul. Chrobrego, na powierzchni wyłączonej z ruchu. Gdy zobaczył tych samych strażników. oświadczył: „panowie, błagam, piszcie mandat, ja nie chcę do sądu”. Funkcjonariusze byli nieugięci i skierowali sprawę do Sądu.
Zdarzają się najdziwniejsze rzeczy...
W ostatnim tygodniu funkcjonariusze udali się na zgłoszenie mieszkańca w związku z tym, że osoby nieuprawnione wjeżdżają w „zakaz ruchu” przy Alei Wyzwolenia. Na miejscu na strażników oczekiwał zgłaszający, któremu przeszkadzały wjeżdżające tam auta. Strażnicy po dokładnym rozpytaniu i ustaleniu właścicieli pojazdów dokonali niesamowitego okrycia. Mianowicie zgłaszający sam wjechał w zakaz i popełnił wykroczenie. Jakież było zdziwienie funkcjonariuszy, że są tak uczciwi ludzie, że sami również zgłaszają swoje wykroczenia. Funkcjonariusze pouczyli wszystkich sprawców wykroczenia, łącznie ze zgłaszającym.
Zdarza się też i tak, że założona blokada na koło pojazdu wywołuje ogromny stres. Tak było z panem, który postanowił odjechać z blokadą na kole, myśląc, że jest z cienkiego aluminium i nic się nie stanie. Niestety uszkodził sobie felgę i zniszczył blokadę, którą trzeba był zdjąć z koła przy użyciu specjalistycznych narzędzi. Za wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem, a za blokadę będzie musiał zapłacić.
Strażnicy miejscy zajmujący się wykroczeniami z zakresu ruchu drogowego w tym roku założyli 663 blokad. Niektóre wykroczenia nie kończą się założeniem blokady, ale odholowaniem pojazdu, takich przypadków w tym roku było 74.
Kiedy straż miejska odholuje auto?
Zgodnie z art. 130 prawa o ruchu drogowym pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
- pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu;
- pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową w miejscu przeznaczonym dla pojazdu kierowanego przez osoby wymienione w art. 8 karta parkingowa osoby niepełnosprawnej ust. 1 i 2;
- pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.
Zgodnie z art. 50a prawa o ruchu drogowym pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza.
Poza wyżej opisanymi przypadkami, strażnicy miejscy w tygodniu od 7 listopada 2022r do 13 listopada 2022r przyjęli 284 zgłoszeń.
Ostatnie interwencje strażników:
Wałbrzych: mysikrólik w Żabce i kozioł uparty jak osioł (FOTO)
Wałbrzych: straż miejska kontra ogłoszenia na słupach (FOTO)
Śródmieście: stali bywalcy w Rynku...
Wałbrzych: szef mi kazał tak zrobić... (FOTO)
Wałbrzych: straż miejska walczy z malującymi po ścianach (FOTO)
Opr. MS
Foto użyczone: Straż Miejska w Wałbrzychu
Zdjęcie ilustracyjne archiwalne: Magdalena Sakowska, Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj