My mieszkańcy Wałbrzycha, mamy tyle szczęścia, że każda dzielnica naszego miasta ma w pobliżu las lub jest nim otoczona, mamy też do dyspozycji parki - doskonałe namiastki lasu. W największym miejskim parku im. Jana III Sobieskiego pomiędzy Śródmieściem, Starym Zdrojem i Nowym Miastem jest gdzie obserwować przyrodę w każdej porze roku.



Tegoroczna zima dała się nam już we znaki, a i lodowaty wiosenny wstęp też nie nastroił nas pozytywnie, ale choć spóźniona kwietna pora wreszcie przyszła. Przyroda na przełomie kwietnia i maja stara się nadrobić zaległości, czego przykłady możemy obserwować w części śródmiejskiej Parku Sobieskiego, gdzie tuż przed maturami pojawiły się pąki na kasztanowcach. Do kwiatów jeszcze daleko, ale poczekamy.



Kwitną już stokrotki, fiołki wonne i żółty glistnik. Białym kwieciem obsypane są też drzewa kwitnące tuż za II LO, a także rosnące w ogrodach na Nowym Mieście i jako żywopłoty w tej dzielnicy żółte krzewy forsycji. 



Na uwagę zasługują też stanowiska zawilców, które spotkamy wzdłuż głównej alei - ul. Inwalidów Wojennych - a najwięcej ich rośnie przy wiodącej w kierunku kortów trasie saneczkowej. Pomiędzy drzewami te kwiaty czują się doskonale i tworzą zielone dywany z białymi akcentami.



Wiosenny pęd ku słońcu zaczynają siewki buków, które przez brak liści u swoich rodziców i starszych braci mają dostęp do wiosennych promieni. Biedactwa mają nadzieję wygrać z nimi pęd ku słońcu i pewnie któremuś z nich się to kiedyś uda. 

Park Sobieskiego to również dom zwinnych i cwanych gryzoni znanych z chomikowania zapasów zimowych oraz pięknego ogona o długości zbliżonej do reszty ciała. Wiewiórki wiosną są szczególnie aktywne i nadrabiają zimowe mniej zasobne w pokarm dni, a także poszukują pożywienia dla swoich młodych. Przeciętna wiewiórka w okresie wiosny zjada ponad dwukrotnie więcej niż w pozostałych porach roku, a do tego ma do wykarmienia młode, których w miocie może być nawet 7.



Żerujące na parkowej ściółce wiewiórki wą bardzo czujne i jak tylko wyczują, że są obserwowane szybko wspinają się na drzewa. Co ciekawe, same obserwują spacerowiczów i by uniknąć bycia dostrzeżonymi, chowają się za pniem. Siedzący w ciszy na parkowych ławeczkach wałbrzyszanie szybko jednak rozgryzą te wiewiórcze fortele.



Na tym zdjęciu są aż dwie wiewiórki.

W tym parku zwinnym gryzoniom nie brak bukowych orzeszków, larw i grzybów, a jesienią wybierają się do ogrodów okalających kompleks po smakołyki - orzechy włoskie i laskowe. Oto jeden z rudych złodziejaszków.



Coraz rzadziej w Sobieskim można zaobserwować rude wiewiórki, z roku na rok jest więcej tych o szaro-czarnej sierści. Są równie zwinne i rezolutne, ale jednak tych rudych żal...

Kwiatowe cuda wiosny w naszym mieście i regionie - Wałbrzych wiosną: Łąki, pola, skwery - wszędzie kwiaty [ZDJĘCIA]

oprac. fot. Elżbieta Węgrzyn

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?