W naszym regionie kochamy sery i dobrą zabawę! Dziesiąta, jubileuszowa edycja Festiwalu Sera przyciągnęła do Karczmy Góralskiej w Dziećmorowicach prawdziwe tłumy. Przygotowane na tę okazję potrawy cieszyły oko i podniebienie. To pierwsze możecie sprawdzić, oglądając naszą galerię zdjęć.
Festiwal Sera już za nami! [ZDJĘCIA]
Organizowany przez Gminę Walim Festiwal Sera to jedna z najważniejszych imprez kulinarnych w regionie. Serowi smakosze 15 sierpnia świętowali już po raz dziesiąty. Festiwal był doskonałą okazją do spróbowania różnorodnych rodzajów sera oraz rozmaitych potraw z wykorzystaniem tego specjału - i na słodko, i na słono. Każdy znalazł coś dla siebie, a było w czym wybierać: naleśniki z serem, wyborne serniki, ciasto serowo-malinowe, zawijaniec mięsno-serowy, pasztet serowy, grillowane kabaczki z serem feta, pomidorki faszerowane nadzieniem serowym, skrzydełka z serem, makaron z sosem serowo-szpinakowym, gzik... Wyśmienitą zupę serową podawał wójt gminy, Adam Hausman.
Impreza dowiodła, że ser to nieograniczone źródło kulinarnych możliwości! Warto więc eksperymentować w kuchni, podobnie, jak robią to uczestnicy festiwalowych konkursów.
Nagrodę za najlepszą potrawę od radnych Gminy Walim otrzymała Stanisława Skowrońska, którą w trakcie festiwalu zaserwowała wytrawne naleśniki. Zdradziła też tajemnicę smaku swojej potrawy: do ciasta należy dodać pietruszkę. Nadzienie składa się z kolei z sera pleśniowego, brokułu, papryki konserwowej. Całość zawijamy i zapiekamy.
Inny przepis na sukces ma Malwina Pasternak, zwyciężczyni konkursu na najlepszego producenta sera. Pytana o receptę na sukces, odpowiada po prostu - Moja mama. Nasze mamy często mogą być źródłem nieocenionej kulinarnej wiedzy.
Oprócz smacznej, serowej strony, Festiwal był też okazją do przyjemnego spędzenia czasu w gronie rodziny i przyjaciół, z możliwością zakupu lokalnych wyrobów, miodu, wina, różnego rodzaju przetworów czy wyrobów rękodzieła artystycznego. Dzieci bawiły się z klaunami, które malowały twarze, nie zabrakło też szaleństwa na dmuchańcach. W trakcie imprezy wystąpił zespół CLIVER. Ponadto gości zabawiał Młodzieżowy Zespół Folklorystyczny „CIOBANASUL” z Rumunii, DJ RAF’G, Teatr Ognia PaKa oraz “Miners Wałbrzych”. Pokaz futbolu amerykańskiego w ich wykonaniu cieszył się dużą popularnością, a swoich sił w przygotowanych przez Minersów konkurencjach spróbowali i dzieci, i dorośli.
X Festiwal Sera w Dziećmorowicach już za nami, ale to nie koniec "smacznych" imprez regionalnych. 3 września swój dzień w Czarnym Borze będą miały popularne i lubiane pierogi.
Przeczytaj również:
PIEROGI I DOŻYNKI W CZARNYM BORZE
tekst i fot. Joanna Starybrat
Impreza dowiodła, że ser to nieograniczone źródło kulinarnych możliwości! Warto więc eksperymentować w kuchni, podobnie, jak robią to uczestnicy festiwalowych konkursów.
Nagrodę za najlepszą potrawę od radnych Gminy Walim otrzymała Stanisława Skowrońska, którą w trakcie festiwalu zaserwowała wytrawne naleśniki. Zdradziła też tajemnicę smaku swojej potrawy: do ciasta należy dodać pietruszkę. Nadzienie składa się z kolei z sera pleśniowego, brokułu, papryki konserwowej. Całość zawijamy i zapiekamy.
Inny przepis na sukces ma Malwina Pasternak, zwyciężczyni konkursu na najlepszego producenta sera. Pytana o receptę na sukces, odpowiada po prostu - Moja mama. Nasze mamy często mogą być źródłem nieocenionej kulinarnej wiedzy.
Oprócz smacznej, serowej strony, Festiwal był też okazją do przyjemnego spędzenia czasu w gronie rodziny i przyjaciół, z możliwością zakupu lokalnych wyrobów, miodu, wina, różnego rodzaju przetworów czy wyrobów rękodzieła artystycznego. Dzieci bawiły się z klaunami, które malowały twarze, nie zabrakło też szaleństwa na dmuchańcach. W trakcie imprezy wystąpił zespół CLIVER. Ponadto gości zabawiał Młodzieżowy Zespół Folklorystyczny „CIOBANASUL” z Rumunii, DJ RAF’G, Teatr Ognia PaKa oraz “Miners Wałbrzych”. Pokaz futbolu amerykańskiego w ich wykonaniu cieszył się dużą popularnością, a swoich sił w przygotowanych przez Minersów konkurencjach spróbowali i dzieci, i dorośli.
X Festiwal Sera w Dziećmorowicach już za nami, ale to nie koniec "smacznych" imprez regionalnych. 3 września swój dzień w Czarnym Borze będą miały popularne i lubiane pierogi.
Przeczytaj również:
PIEROGI I DOŻYNKI W CZARNYM BORZE
tekst i fot. Joanna Starybrat
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj