| Źródło: Fundacja Księżnej Daisy von Pless
Zamek Książ: można już mieć wspomnienia księcia (FOTO)
"Mission impossible"
Spotkanie prowadził współautor wspomnień księcia, Mateusz Mykytyszyn, prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless. Książę Bolko planował przyjazd, niestety z powodu pogarszającego się stanu zdrowia wysłał tylko film z podziękowaniami za publikację jego wspomnień, nawiązując nie tylko do historii, ale i do chwili obecnej.
- Przed naszą starą śląską rodziną stoi zadanie przywracania pokoju między narodami, a teraz szczególnie chodzi tu o pokój w całej Europie. Także my wszyscy musimy o to walczyć i niech Bóg będzie z nami - mówił książę. To archiwalne zdjęcie z jednej z jego wizyt.
Jak podkreślała wiceprezydent Wałbrzycha Sylwia Bielawska, księżna Daisy jest ważną postacią w dziejach naszego miasta.
- Na musical "Daisy" być może zapanuje taka moda jak na "Metro", bo żeby go zobaczyć, przyjeżdżają osoby nie tylko z Wrocławia, także z Poznania czy Warszawy. Daisy pojawia się i znika na kształt sinusoidy, a ja chciałabym, żeby istniała wśród nas zawsze, dlatego cieszę się, że wczoraj podczas posiedzenia komisji rady miejskiej został złożony wniosek, aby przyszły rok, gdy przypada 150-lecie jej urodzin, został w Wałbrzychu ogłoszony rokiem księżnej Daisy - mówiła Sylwia Bielawska.
Jak podkreślała prezes zamku Książ Anna Żabska, publikacja książki to szczególny moment dla Fundacji świętującej jubileusz, bo książę Bolko von Pless zawsze był bardzo powściągliwy i unikał mówienia o sobie i swojej rodzinie, więc namówienie go na wspomnienia w formie książkowej było jak "mission impossible".
Nie dał mu przemilczeć
- Osobiście miałem przyjemność spotykać się z księciem i każde z tych spotkań było niezapomniane. Ta premiera to zwieńczenie wszystkich naszych działań od podpisania umowy o współpracy między Pszczyną a Wałbrzychem. Pamiętam, jak siedzieliśmy z księciem przy piwie, Mateusz opowiadał i opowiadał, a książę powiedział: on wie więcej o mojej rodzinie niż ja sam - wspominał burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.
A jak mówił Mateusz Mykytyszyn, sama księżna Daisy również jest coraz bardziej znana nie tylko w Wałbrzychu i w Polsce, wraca także do europejskiego main-streamu.
- 10 lat temu, kiedy z moim nieżyjącym już przyjacielem, dziennikarzem Michałem Wyszowskim, zaczynaliśmy zajmować się tym tematem, w Wałbrzychu z okazji urodzin Daisy ukazywał się jeden okolicznościowy artykuł w prasie i to było tyle. A w tym samym czasie burmistrz Pszczyny już ogłosił tam rok Daisy. Wiele się zmieniło, kiedy zaczynaliśmy pracę nad wspomnieniami księcia w pandemicznym roku 2020, powiedział mi, że mogę zadać każde pytanie, jakie chcę i to nas bardzo zbliżyło, kiedy usłyszałem coś takiego, ale inną sprawą jest, co z tego znalazło się finalnie w książce. Mam jednak umowę, że za 20 lat, kiedy zapewne nie będą już żyły osoby w niej opisane, jeśli będę jeszcze żył, ukaże się ta książka dwa razy grubsza. A czego unikał? Na pewno opisywania swoich spotkań z koronowanymi głowami, prezydentami państw czy gwiazdami filmowymi, bo przecież w latach 50-tych i 60-tych Daisy była wciąż bardzo słynna w Europie - mówił współautor wspomnień.
A co jeszcze znajdziemy w książce?
Głowa rodu Hochbergów opisała w niej szczegółowo swój pierwszy przyjazd do Książa i Wałbrzycha w 1976, zderzenie z rzeczywistością PRL, w której arystokrata musiał się odnaleźć. Poruszane są trudne tematy: degradacja willi Daisy przy Moniuszki, dewastacje nagrobka dzieci Hochbergów w wąwozie Pełcznicy czy kwestia szczątków Hochbergów zabranych do badań naukowych z krypty pod kościołem św. Mikołaja w Świebodzicach, które nigdy tam nie wróciły i dziś prezentowane sa puste sarkofagi.
- Ale widać też zmiany. Książę nigdy nie chciał mówić o swojej matce, a tu wspomina ją i nie ukrywa, że relacja matki z synem nie była łatwa. Trzeba jednak pamiętać, że Klotylda i Bolko nie mieszkali w Książu, hrabina rezydowała w Pszczynie, a tu mieszkali była żona Hansela księżna Sissy, Lexel i potem Daisy. Warto też zauważyć, że Bolko jest przeciwny relatywizowaniu polsko-niemieckiej historii, mocno podkreśla, kto był zbrodniarzem, a kto ofiarą, co nie jest częste w kręgach niemieckiej arystokracji, jest propolski i w książce wspomina swoich polskich przyjaciół z kręgu Radia Wolna Europa, przede wszystkim Jana Tyszkiewicza - mówi współautor.
Anegdoty też są. Jak żartuje Mateusz Mykytyszyn, ze wspomnień można się na przykład dowiedzieć, co sobie przywiązywała księżna Daisy do dużego palca u nogi idąc spać - i dlaczego.
Wspomnienia mają być wkrótce dostępne w sklepie internetowym Zamku Książ. Powstały oryginalnie w wersji angielskiej, ukażą się też w przekładzie na niemiecki. Mateusz Mykytyszyn pracuje obecnie nad wspomnieniami Doris Stempowskiej, ostatniej żyjącej mieszkanki przedwojennego Książa, która pamiętała księżną Daisy. Jak mówi, będą one ciekawe dla mieszkańców Wałbrzycha, bo pani Doris mieszka w Książu przez całe życie, będąc świadkiem zachodzących tu zmian. Książka jest już na ukończeniu i może pojawić się wkrótce.
Czytaj też:
Nie żyje ostatnia hrabianka von Hochberg urodzona w Książu
WAŁBRZYCH: KSIĘSTWO VON PLESS - PALMY, WYSTAWA, HOSPICJUM (FOTO)
SCHRONISKO WAŁBRZYCH: HRABIANKA PAMIĘTAŁA. JAK MY MOŻEMY POMÓC?
WAŁBRZYCH: HRABIANKA FELICITAS VON HOCHBERG WSPARŁA SCHRONISKO (FOTO)
SZCZAWNO-ZDRÓJ: DZIEŃ Z ARYSTOKRACJĄ I EGZOTYCZNYMI SMAKAMI (FOTO)
WAŁBRZYCH, SZCZAWNO-ZDRÓJ: PRZYJECHAŁ DO NAS KSIĄŻĘ. JAKI PLAN?
WAŁBRZYCH: PIONIERSKIE OSIEDLA HOCHBERGÓW WCIĄŻ NAM SŁUŻĄ (FOTO)
REMONT MAUZOLEUM ZAKOŃCZONY [FOTO]
MAUZOLEUM HOCHBERGÓW: RUSZA REMONT KRYPTY
Wałbrzych: przed nami pierwszy musical o księżnej Daisy (FOTO)
Nasze teksty o księżnej Daisy:
Wałbrzych Park Książański: 3 niezwykłe kobiety i ich 3 azyle (FOTO)
Zamek Książ: jeśli Twoja babcia podawała kawę księżnej Daisy...
PODGÓRZE: SZKOŁA KSIĘŻNEJ DAISY DLA DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH (FOTO)
NOWA KSIĄŻKA O DAISY VON PLESS - TAJEMNICE PIĘKNEJ ARYSTOKRATKI
URODZINY DAISY - CAŁA PRAWDA O SŁYNNYCH PERŁACH
ZAMEK KSIĄŻ: SĄ OBRAZY HOCHBERGÓW, BĘDĄ APARTAMENTY DAISY (FOTO)
KSIĘŻNA DAISY: PROJEKT HEIDELBERG: DZIKA GÓRSKA REZYDENCJA
MA FANTAISIE - ODBUDOWAĆ ZAPOMNIANĄ REZYDENCJĘ KSIĘŻNEJ DAISY?
LEŚNE SANATORIUM: OSTATNI DAR KSIĘŻNEJ DAISY DLA WAŁBRZYCHA (FOTO)
KSIĘŻNA DAISY I JEJ BOŻE NARODZENIE DLA MIESZKAŃCÓW
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Zdjęcia archiwalne użyczone: Fundacja Księżnej Daisy von Pless
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj