| Źródło: Wiesz Co, polska-org.pl
Wałbrzych i jego górnicze orkiestry dęte (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Krótko po II wojnie światowej w wielu zakładach pracy, w ramach rozwijania działalności kulturalnej skierowanej do pracowników, powoływano do życia orkiestry (zwykle dęte), często wykorzystując do tego instrumenty pozostawione po Niemcach. Za przykład mogą posłużyć Huta Karol, późniejszy Wamag (dzieje muzykujących pracowników opisałem w WieszCo nr 36 z 8 września 2020), Camela (orkiestrę na przędzalni założono na przełomie 1945/46), Zakład Energetyczny, Dolnośląskie Zakłady Naprawcze Przemysłu Węglowego, kopalnie Victoria, Thorez i Wałbrzych. Jak funkcjonowały takie orkiestry opiszę na przykładzie KWK Victoria, którą miałem okazję poznać „od środka”.
W latach świetności w orkiestrze dętej KWK Victoria grało ponad 50 muzyków, w zdecydowanej większości byli to pracownicy kopalni Victoria, bardzo często „samouki” bez wykształcenia muzycznego, ale mimo to wielcy wirtuozi i instrumentaliści. W czasie istnienia kopalni regularnie dwa razy w tygodniu odbywały się próby (w Domu Kultury na Sobięcinie), w czasie których muzycy zgrywali się, ćwiczyli repertuar, szlifowali swoje umiejętności. Orkiestra kilka razy w roku koncertowała (np. w Parku Zdrojowym w Szczawnie-Zdroju), brała udział w przeglądach i konkursach orkiestr dętych w wielu miastach Dolnego Śląska (m.in. w Wałbrzychu, Świebodzicach, Szczawnie-Zdroju, Jedlinie-Zdroju, Legnicy, Wrocławiu), oprawiała uroczystości kościelne (np. Boże Ciało – w Świebodzicach oraz w sanktuarium parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu) i świeckie (np. dożynki, karczmy piwne), oprawiała muzycznie msze z okazji Barbórki w kościołach pw. Aniołów Stróżów (Śródmieście) i pw. św. Jerzego i Matki Boskiej Różańcowej (Biały Kamień), a w dniu 4 grudnia z okazji Barbórki grała przed domami dyrektorów kopalni Victoria (później KWK Wałbrzych), a następnie marszowym krokiem przemierzała ulice miasta (na przykład z Sobięcina do Śródmieścia) grając mieszkańcom różne okolicznościowe utwory.
Orkiestra zajmowała się też oprawą pogrzebów zmarłych górników (wszystkie wałbrzyskie cmentarze i sąsiednie miejscowości). Repertuar orkiestry był różnorodny, od pieśni kościelnych, przez marsze, skoczne polki, utwory klasyczne do współczesnych bitów.
Po likwidacji kopalni opiekun orkiestry Ryszard Radoszewski stworzył prywatną formację, grającą na różnych uroczystościach (pogrzeby, dożynki, obchody 1 i 3 Maja, Boże Ciało, Barbórka, inne okazje). W ostatnich latach działania wspomagana była przez muzyków z Filharmonii Sudeckiej, czasami przez muzyków z Kłodzka, a często również uczniami z orkiestry przy „Ceramiku” ze Szczawna-Zdroju. Po śmierci Radoszewskiego orkiestra zakończyła działalność. Niektórzy z muzyków stworzyli małe prywatne orkiestry, w których grają do dzisiaj.
Ale idea takiego „ukulturalniania” mieszkańców narodziła się dużo wcześniej. Świetnym przykładem jest przedwojenna Wałbrzyska Orkiestra Górnicza (Waldenburger Bergkapelle). Jej historia zaczęła się 16 stycznia 1781 roku, kiedy dekretem królewskim powołano Górniczy Korpus Oboistów* Oddziału Świdnica („Berghoboisten-Korps für das Schweidnitzer Departement”), składający się z ośmiu osób, w tym jednego głównego muzyka (Spielmann) i siedmiu muzyków niższych rangą (Spielleute). Przyjęło się, że ze wszystkich niemieckich zespołów muzycznych tylko 19 było starszych od wałbrzyskiego, a wśród śląskich, tylko dwa: Orkiestra Miejska w Görlitz (założona w 1558 r.) i Orkiestra Teatru Miejskiego we Wrocławiu (założona w I połowie XVIII wieku). Już w 1788 roku korpus otrzymał środki na roczne utrzymanie w wysokości 72 talarów z Funduszu Pomocy Górniczej (Bergbauhilfskasse), 144 talarów z Funduszu Poszukiwań i Górnictwa (Schurf- und Bergbaukasse) oraz 121 talarów i 12 srebrnych groszy z Funduszu Pomocowego dla Oboistów (Hoboisten-Zuschußkasse).
Po raz pierwszy prasowa wzmianka o wałbrzyskiej orkiestrze ukazała się w czerwcu 1793 roku w relacji z pogrzebu górnika, opublikowanej w jednym ze śląskich dzienników. W sierpniu tego roku korpus występował w czasie generalnej inspekcji kopalń (General-Befahrung) w okręgu świdnickim. Ponieważ nowoutworzony korpus muzyczny został dobrze przyjęty przez dyrektora Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu Friedricha Wilhelma von Reden, został on wezwany na Górny Śląsk, aby podczas wizyty króla Fryderyka Wilhelma II wykonywać Festmusik**. W tym czasie korpus składał się z 2 fletów, 2 klarnetów, 2 rogów, trąbki i fagotu.
Zespół odegrał ważną rolę w historii wałbrzyskiej Lisiej Sztolni (Fuchstollen). Była to spławna sztolnia wypełniona wodą do wysokości ok. 1 metra, którą łodziami transportowano węgiel. Równocześnie była ona udostępniona do zwiedzania, z czego chętnie korzystali żądni rozrywki kuracjusze uzdrowisk w Starym Zdroju (Altwasser) i Szczawnie-Zdroju (Bad Salzbrunn). W czasie uroczystego otwarcia sztolni (1794) wśród łodzi płynących z hrabią von Reden, urzędnikami górniczymi i zaproszonymi gośćmi, była również łódź, na której muzycy z korpusu wykonywali utwory, uprzyjemniając czas uczestnikom tego wielkiego wydarzenia. W kolejnych latach muzyka wykonywana przez zespół regularnie towarzyszyła zwiedzającym Lisią Sztolnię, a na przykład 19 sierpnia 1800 r. zespół przygrywał podczas wizyty króla Fryderyka Wilhelma III i królowej Luizy. Te regularne koncerty miały niebagatelny wpływ na rozwój korpusu. Oprócz dotychczasowych chorałów i marszów w repertuarze pojawiła się muzyka symfoniczna, co jak na zespół, który tworzyli górnicy, muzycy amatorzy, było nie lada osiągnięciem. Kiedy w drugiej dekadzie XIX wieku występy w Lisiej Sztolni stały się rzadsze, aż około 1820 roku całkowicie ustały, zespół znalazł niszę – rozpoczął koncertowanie w sąsiednich, wspomnianych już wcześniej uzdrowiskach.
Codzienne muzykowanie przed w większości dobrze wykształconą publicznością zaowocowało satysfakcjonującym awansem artystycznym zespołu. W pierwszej połowie XIX w. koncertowanie w Szczawnie-Zdroju odbywało się według pewnego ustalonego schematu. O 6:00 rano zespół wykonywał chorał i pieśni poranne (zachęta do korzystania z wód leczniczych), a w godzinach popołudniowych i wieczorami koncertował w hali spacerowej lub w parku. W 1820 roku muzycy zaczęli występować w mundurach górniczych.
Zespół, po kryzysie ekonomicznym jaki go dotknął w latach 1828-1833, przeszedł reorganizację, na mocy której ustalono jego liczebność na 1 kapelmistrza i 9 muzyków oraz zwiększono ich wynagrodzenia. Po wydaniu 18 listopada 1858 roku nowego regulaminu Górniczego Korpusu Muzycznego ustalono, że liczba muzyków, nie licząc 2-3 uczniów, powinna wynosić 10 osób i może być zmieniana w zależności od potrzeb. Gdy w 1861 roku zlikwidowano Wałbrzyski Urząd Górniczy, wydawało się, że czas orkiestry się skończył. Trzykrotnie ministerstwo zwracało się do urzędu o jej rozwiązanie. Ale 30 grudnia 1861 r. komitet Funduszu Pomocy Górniczej postanowił zachować kapelę. W 1870 roku zespół pod wodzą kapelmistrza Schildbacha przekształcił się w Wałbrzyską Orkiestrę Koncertową (Waldenburger Konzertkapelle), jednocześnie pełniąc funkcję orkiestry zdrojowej w Szczawnie-Zdroju. W 1873 roku doszło do konfliktu z administracją uzdrowiska w związku z żądaniem podwyższenia pensji. Zakończyło się to rezygnacją zespołu z koncertowania „u wód”. W 1876 roku zespół wrócił pod skrzydła Funduszu Pomocy Górniczej, otrzymując od niego regularne wsparcie finansowe.
W 1889 roku kapelmistrzem został Hugo Pohl (koncertmistrz z Teatru Miejskiego we Wrocławiu). Przez 20 kolejnych lat kierując zespołem wyniósł go na artystyczny poziom, jakiego wcześniej nigdy nie osiągnięto. Dr Paul Ritter, dyrektor generalny dóbr Księcia Pszczyńskiego, przyjaciel i sympatyk orkiestry, szybko dostrzegł jej znaczące postępy. Uważał, że latem zespół powinien koncertować w Szczawnie-Zdroju, gdyż wody zdrojowe na pewno będą dłużej służyły ludziom niż pokłady węgla. Dlatego już w 1893 roku zapewnił orkiestrze powrót do uzdrowiska. Z okazji 140-lecia zespołu 16 stycznia 1921 r. odbył się uroczysty koncert. Połączenie orkiestry ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Muzyki (Verein der Musikfreunde) doprowadziło do wzrostu jej aktywności w latach 1924/1925. Odbyło się 120 występów (koncerty symfoniczne, solowe, kameralne, ludowe) w mieście i powiecie, a także w 30 miejscowościach regionu. W 1941 roku zespół obchodził jubileusz 160-lecia istnienia. Jeszcze w 1944 roku koncertował w Wałbrzychu. Prawdopodobnie zakończył działalność pod koniec wojny lub krótko po jej zakończeniu.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
1. Bialucha L., Muzykalia po dawnej Wałbrzyskiej Orkiestrze Górniczej, Kwartalnik Młodych Muzykologów UJ nr 42 (3/2019)
2. 150-Jahrfeier der Waldenburger Bergkapelle, Rageblatt-Druckerei, 1931
3. Informacje własne autora
FOTO:
Sekcja dęta Wałbrzyskiej Orkiestry Górniczej, lato 1930 roku (Fot. 150-Jahrfeier der Waldenburger Bergkapelle, Rageblatt-Druckerei, 1931)
Sekcja smyczkowa Wałbrzyskiej Orkiestry Górniczej, zima 1931 roku (Fot. 150-Jahrfeier der Waldenburger Bergkapelle, Rageblatt-Druckerei, 1931)
Orkiestra KWK Victoria przed Wiejskim Domem Kultury w Dziećmorowicach, 1980 rok (Fot. Biblioteka pod Atlantami w Wałbrzychu)
Orkiestra Huty Karol, 1 maja 1973 roku (Fot. Kronika zakładowa)
Orkiestra KWK Victoria w kondukcie żałobnym na ul. Bema w Kuźnicach Świdnickich, lata 50. (Fot. Stowarzyszenie Gwarków KWK „Victoria” i Kopalń Wałbrzyskich)
Czytaj też:
Wałbrzych: tysiące Górników, ale tylko jeden Żelazny (FOTO)
Wałbrzych: taka to Julia - była Gruba, jest Stara (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie PDF na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj