| Źródło: polska-org.pl
Szczawno-Zdrój: to tutaj dwie księżniczki wypiły herbatę (FOTO)
Niedawna wyprowadzka księcia i księżnej z pałacu królewskiego dynastii angielskiej Windsorów zapewne wzbudziła liczne pytania o naturę bycia księciem lub księżniczką w ogóle. Czasami chciałoby się być przez chwilę księżniczką. I w Szczawnie-Zdroju, niemal w Parku Zdrojowym, możemy usiąść w tym samym miejscu, co dwie księżniczki, tylko musimy wziąć ze sobą koc czy polar, bo nie należy siadać na kamieniu w środku lasu.
Jak pisze moose, administrator portalu polska-org.pl: - Według dawnych przewodników było to miejsce, gdzie w dniu 8 czerwca 1838 roku żona cara Mikołaja I - księżniczka pruska Charlotta (znana jako Aleksandra Fiodorowna) wraz z księżniczką Elżbietą Pruską wypiły herbatę w drodze na szczyt Stróżka, gdzie August Zemplin wystawił restaurację z wieżą widokową (późniejszy Belweder). Na pamiątkę tej okoliczności wystawiono tu murowany pawilon z kopułą i z iglicą. Z placu rozciągał się doskonały widok na uzdrowisko. W latach 20. XX w. drzewa w parku urosły na tyle, że miejsce straciło swój urok. To karta użytkownika Runner&Tony udostępniona portalu polska.org.pl.
Przy okazji, jeśli zastanawiamy się, gdzie w Szczawnie-Zdroju mogły być smoki, bo smoki jakoś pasują do księżniczek - tu jest odpowiedź (udostępnił Maras - administrator na tym samym portalu).
Mały obiekt ufundował również August Zemplin jeszcze tego samego roku - Przez tę altanę można było przejść na wskroś trasą księżniczek, był to punkt widokowy u stóp góry Stróżek. Był tu obelisk z wiszącym nad nim słońcem lub gwiazdą - architekt chciał pokazać, że gwiazda dotknęła ziemi w miejscu, gdzie przysiadły dwie księżniczki, by napić się herbaty - mówił podczas ubiegłorocznego Festiwalu Tajemnic w Książu Łukasz Przybylak, przedstawiając obie damy w trakcie swojego wystąpienia "Szczęka wieloryba, diabelski most i antyczna świątynia". Jak widać, księżniczki bardzo młode tego dnia nie były, ale na portretach wyglądają uroczo.
To miejsce, znane jako Plac Księżniczek (Prinzessinplatz, Prinzessinnenplatz), nazywane też Pawilonem Dwóch Księżniczek, wciąż miało swój urok na początku XX wieku. Wówczas był to jeszcze dobry punkt widokowy na otaczające uzdrowisko wzniesienia Pogórza i Gór Wałbrzyskich. W latach 30-tych i 40-tych z punktu widokowego stał się zaciszną altaną w środku lasu powyżej Doliny Różaneczników. Ale nadal był lubiany przez kuracjuszy, o czym świadczą liczne pocztówki (ta udostępniona przez użytkownika Tony, polska-org.pl).
Najpóźniejsze zdjęcia obiektu pochodzą z okresu II wojny światowej - później zapewne został zburzony lub po prostu sam się rozsypał, a do dziś pozostała tylko jego podmurówka, tuż za granicami Parku Zdrojowego, na ścieżce na Wzgórze Gedymina, przebiega tamtędy zielony szlak rowerowy. Pierwszą rzeczą, która przychodzi do głowy, kiedy się patrzy na to miejsce, jest zdumienie, że był to punkt widokowy. Ale na pewno przez cały czas swego istnienia było to świetne miejsce na randki...
Park Zdrojowy i Wzgórze Gedymina kryły wiele atrakcji, z których zostały do dziś pojedyncze kamienie lub tylko wspomnienie. O najważniejszej z nich, Belwederze, pisaliśmy: CO TO ZA RUINA NA WZGÓRZU GEDYMINA? (FOTO).
O ciekawych miejscach Szczawna-Zdroju pisaliśmy:
SZCZAWNO-ZDRÓJ: WSZYSTKIE TABLICE, POMNIKI I RZEŹBY W JEDNYM
RZEŹBA PSA W SZCZAWNIE-ZDROJU ODNOWIONA (FOTO)
PARK SZWEDZKI: PRZYRODA, LAS, ŁĄKA, WODA - WSZYSTKO BLISKO (FOTO)
UZDROWISKOWE PARKI: SZCZAWNO-ZDRÓJ I JEDLINA-ZDRÓJ
SZCZAWNO-ZDRÓJ: POZNALI TAJEMNICE HISTORII UZDROWISKA (FOTO)
Dom Zdrojowy, czyli Grand Hotel z widokiem na uzdrowisko [ZDJĘCIA]
ZABYTKI SZCZAWNA OPOWIADAJĄ O SOBIE (FOTO)
Magdalena Sakowska
Zdjęcia współczesne: Magdalena Sakowska, archiwalne: polska-org.com
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj