| Źródło: Bezpłatny Tygodnik Wiesz Co
Stary Zdrój: Co za żelazne garnki od… Karola!
Kto z wałbrzyszan nie pamięta charakterystycznego budynku zajezdni autobusowej przy ul. Armii Krajowej? Codziennie mijały go tysiące osób jadących do pracy, szkoły, na zakupy czy wracających do domu. W 2014 roku wyburzono ten i inne obiekty po nieczynnej zajezdni. Ale jeszcze rok wcześniej wydawało się, że ocaleje chociażby ściana fasadowa budynku, bo – jak tłumaczył urbanista miejski Wałbrzycha – potencjalny kupiec starej zajezdni będzie musiał zachować w całości ścianę od strony ulicy i połączyć ją z nową konstrukcją.
Zajezdnia autobusowa przy ul. Armii Krajowej, wcześniej warsztaty Huty Karol (Fot. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu – Delegatura w Wałbrzychu, 1986 rok)
Tak się jednak nie stało. Po zajezdni pozostał pusty plac. I chociaż większości mieszkańców miejsce to jednoznacznie kojarzy się z zajezdnią autobusową (wcześniej trolejbusową), to jego historia zaczyna się znacznie wcześniej. Dwieście lat temu, w dniu 26 lipca 1820 roku, radca królewski Karl Georg Treutler kupił młyn wodny, znajdujący się w uzdrowisku Stary Zdrój (Altwasser), przy obecnej ul. Giserskiej. Szybko zabrał się za jego przebudowę. Rok później, w dniu 21 września 1821 roku dokonał próbnego rozruchu powstałej na bazie młyna odlewni i rozpoczął produkcję. Początkowo Huta Karol (Karlshütte), bo tak Treutler nazwał odlewnię, produkowała artykuły gospodarstwa domowego, w tym swój sztandarowy produkt – tytułowe żelazne garnki. W 1837 roku przy odlewni powstał oddział budowy maszyn, w którym rozpoczęto produkcję urządzeń przemysłowych (dla młynów, tkalni i fabryk porcelany), a także maszyn i kotłów parowych dla lokalnych kopalń. Z biegiem lat oddział ten stał się wiodącym w przedsiębiorstwie, odsuwając na drugi plan działalność odlewniczą, od której rozpoczęła się historia Huty Karol.
W 1876 roku przy głównej drodze między Starym Zdrojem a Piaskową Górą (dawniej Breslauer Straße, ul. Armii Czerwonej, obecnie ul. Armii Krajowej) wzniesiono biurowiec z pracowniami projektowymi. W tym czasie załogę stanowiło 42 pracowników, ale w krótkim czasie liczba ta powiększyła się do 200. Rok 1890 przyniósł duże zmiany. Prywatne przedsiębiorstwo rodziny Treutler zostało przekształcone w towarzystwo akcyjne z kapitałem w wysokości 450 tys. marek. Stopniowo firma zaczęła się specjalizować w produkcji maszyn i urządzeń górniczych. Warto wspomnieć, że to właśnie Huta Karol, jako pierwsza w Niemczech, wdrożyła do produkcji i sprzedaży czerpaki z napędem elektrycznym, które zaczęto stosować w kopalniach odkrywkowych, przy robotach ziemnych i skalnych. Huta posiadała biura handlowe w Gliwicach i w Halle. Jakość produkcji była tak wysoka, że hutą zainteresowała się jeden z najstarszych w Niemczech zakładów, fabryka maszyn Demag w Duisburgu nad Renem, przejmując większość akcji Carlshütte (nawiasem mówiąc nie wiem, kiedy w miejsce pierwotnej nazwy Karlshütte zaczęto używać nowej, przez C). Jak widać na planie zakładu sporządzonym prawdopodobnie w latach 20. XX wieku, na terenie fabryki nazywanej wówczas Carlshütte Eisengießerei und Machinenbau A.G. znajdowały się m.in. następujące budynki: Verwaltungs-Gebäude (biurowiec z administracją), Modellhaus (modelarnia), Modell-Tischlerei (stolarnia wykonująca modele odlewnicze), Eisenkonstruktions Werkstatt (warsztat konstrukcji żelaznych), Kessel-Schmiede (kotłownia z kuźnią), Formerei und Gießerei (formiernia z odlewnią), Putzerei (oczyszczalnia odlewów, prawdopodobnie przez piaskowanie lub bębnowanie), Magazin (magazyn). W głównym budynku huty, od którego rozpocząłem dzisiejszą opowieść, mieściły się: Werkstatt-Gebäude (warsztat), Kessel-Haus (kotłownia), Schmiede (kuźnia), Maschinen-Gebäude (maszynownia, dział maszynowy) i Montage-Raum (montownia, sala montażowa). Gdy wybuchła I wojna światowa, huta – oprócz urządzeń i maszyn górniczych – produkowała również sprzęt wojenny.
W tym miejscu chciałbym wyjaśnić jedną rzecz. Każdy mieszkaniec Wałbrzycha mówiąc czy myśląc „Huta Karol” od razu kojarzy to z Wamagiem (ostatnio Kopex Machinery) przy ul. Wyszyńskiego na Piaskowej Górze. Dlaczego zatem opisując odlewnię przy ul. Giserskiej i Armii Krajowej używam tej nazwy? Wyjaśnienie jest proste. Huta Karol ze Starego Zdroju przez wiele lat współpracowała z Hutą Wilhelm (Wilhelmshütte), powstałą w 1866 roku jako towarzystwo akcyjne, której oddział znajdował się właśnie na Piaskowej Górze. W 1923 roku Carlshütte zakupiła Wilhelmshütte łącząc je w jeden zakład, który dalej działał pod nazwą Huta Karol. Dzięki tej fuzji asortyment fabryki powiększył się o maszyny wyciągowe, urządzenia dźwigowe i transportowe. Wkrótce przeniesiono dyrekcję i administrację na teren przejętej Huty Wilhelm. Jednocześnie oddziały produkcyjne na Starym Zdroju utraciły swoje pierwotne znaczenie i przekształcono je w jednostkę pomocniczą, nazwaną zakładem nr 1.
Fabryka Karla Treutlera na Starym Zdroju. Na pierwszym planie – obecna ul. Armii Krajowej. Litografia H. Putza z 1853 roku (Fot. Muzeum Porcelany w Wałbrzychu)
W czasie II wojny światowej produkcję huty przestawiono na „wojenne tory” – produkowano tu m.in. czerepy do pocisków artyleryjskich, łuski do pocisków karabinowych i gąsienice do czołgów. Po zakończeniu wojny, w dniu 1 lipca 1945 roku radziecka administracja przekazała Hutę Karol stronie polskiej. Zakład nr 1 przy ul. Armii Krajowej (wtedy Armii Czerwonej) został wyłączony z huty jako garaże i warsztaty Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Z czasem urządzono tu zajezdnię trolejbusową. Prawdopodobnie miało to miejsce pod koniec lat 50., podczas budowy linii trolejbusowej do Szczawienka (1959-1960). Później urządzono tu zajezdnię autobusową określaną jako zajezdnia nr 1. Na jej terenie, w 1972 roku, zakończono budowę pomieszczeń socjalnych i sanitarno-higienicznych oraz rozpoczęto budowę dyspozytorni. W latach 1978-1979 wybudowano nową halę ocen. W 1980 roku przykryto koryto Pełcznicy przepływającej przez teren zajezdni (na odcinku około 200 metrów). Wybudowano również halę obsługi codziennej i mycia autobusów oraz stację paliw ze zbiornikami o pojemności 100 m. sześciennych. Ponadto powiększono i utwardzono place postojowe, dzięki czemu stworzono warunki do parkowania 100 autobusów, w tym 50 przegubowych. Odnowiono również główną halę napraw i obsługi oraz zmodernizowano stanowiska przeglądowe. W 1990 roku przeprowadzono remont i modernizację pomieszczeń socjalnych. W 1992 roku w zajezdni zamontowano mechaniczne zapory wjazdowe, a w 1994 wymieniono instalację centralnego ogrzewania zmieniając ogrzewanie węglowe na gazowe. Nie wiem dokładnie kiedy zapadła decyzja o przeniesieniu zajezdni autobusowej z ul. Armii Krajowej na ul. Ludową. Na pewno na początku lat 80. XX wieku decyzją wojewody wałbrzyskiego firma WPK otrzymała teren i obiekty przy ul. Ludowej, gdzie rozpoczęto budowę hali obsługi i pomieszczeń magazynowych. W 1985 roku do nowej siedziby przeniesiono dział regeneracji części i podzespołów.
Biurowiec Huty Karol w latach 20. Ubiegłego wieku. Po wojnie budynek był wykorzystywany na różne cele oświatowe, obecnie Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny Politechniki Wrocławskiej (Fot. www.polska-org.pl)
Południowa część dawnej Huty Karol przy ul. Armii Krajowej miała trochę inną historię. Były biurowiec z 1876 roku po II wojnie światowej przeznaczono na wojskową szwalnię dla żołnierzy radzieckich. W 1947 roku, po tym jak jednostka radziecka opuściła szwalnię, władze miejskie przekazały budynek na rzecz Szkoły Przemysłowej (wcześniej Szkoły Zawodowo-Doszkalającej) z przeznaczeniem na 80-osobowy internat (na parterze) i sale wykładowe (na piętrze). W szkole tej uczyli się przyszli pracownicy huty (początkowo byli to wyłącznie repatrianci z Francji, Belgii i Holandii). Zaplecze gospodarcze przy budynku przekształcono w stołówkę, a w suterenach zainstalowano maszyny do praktycznej nauki zawodu. W tym czasie w budynku funkcjonowało Technikum Warsztatowe (później Technikum Budowy Maszyn Górniczych) a przy nim – dwuletnia Szkoła Metalowa kształcąca dla huty przyszłych tokarzy i ślusarzy. Już w 1954 roku zlikwidowano Szkołę Metalową. Lukę po niej wypełniła dopiero Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Pracujących Dolnośląskich Zakładów Naprawczych Przemysłu Węglowego założona w 1961 roku, z siedzibą w przy ul. Przywodnej 1 (w budynku Zasadniczej Szkoły Górniczej kopalni Thorez). Na początku lat 50. przystąpiono do rozbudowy gmachu byłego biurowca huty. Kosztem 8 mln zł podniesiono go o jedną kondygnację zwiększając liczbę gabinetów naukowych, a parterową halę przebudowano na klasy. Ponadto od strony ul. Braci Śniadeckich dobudowano czteropiętrowy internat dla 400 uczniów (budynek B obecnej Politechniki). Na dziedzińcu, w miejscu wyburzonych zabudowań dawnej huty, wzniesiono salę gimnastyczną oraz dużą stołówkę z zapleczem i internatem dla dziewcząt. Rozbudowę zakończono w 1953 roku. W dniu 21 października 1968 roku w dawnym biurowcu Huty Karol, rozbudowanym o skrzydło od strony ul. Braci Śniadeckich, ruszyła filia Politechniki Wrocławskiej w Wałbrzychu (od 2004 roku jest to Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny tej uczelni).
Krótki opis należy się jeszcze budynkowi położonemu przy obecnej ul. Armii Krajowej nr 86. Jak można przeczytać w kronice zakładowej MPK na początku lat 80. XX wieku, przejęto budynek znajdujący się obok zajezdni nr 1, a następnie zaadaptowano go na zakładową przychodnię lekarską. Zatrudnionych w niej było dwóch lekarzy w niepełnym wymiarze godzin oraz stomatolog. Ponadto w przychodni uruchomiono ośrodek badań psychotechnicznych w celu przeprowadzania badań kierowców MPK. Przychodnię zlikwidowano w 1990 roku, utrzymując działalność ośrodka badań psychotechnicznych. Obecnie w budynku prowadzona jest prywatna praktyka stomatologiczna.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
-Szyperski A., „Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Urządzeń Górniczych Przemysłu Węglowego”, Kronika Wałbrzyska, Wałbrzyskie Towarzystwo Kultury, PWN, Warszawa 1983
- Kronika zakładowa MPK w Wałbrzychu
- www.polska-org.pl (dostęp: 19.08.2020)
- www.wikipedia.org (dostęp: 19.08.2020)
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj