Stadion Nowe Miasto: Kiedyś to tu się działo
Stańcie na koronie stadionu na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Zamknijcie oczy i zacznijcie wsłuchiwać się w odgłosy. Słyszycie ryk kibiców i potężny wybuch radości po strzelonym golu? Dziś patrząc na to miejsce, trudno uwierzyć, że obiekt falował i tętnił. Wzbudzał takie emocje, że ciarki przechodziły po plecach, a w brzuchu dosłownie coś się kotłowało.
Wielu z was ma na pewno swoje wspomnienia z lat 80. Przeżywaliście na swój sposób mecze piłkarskiego Górnika, który wtedy przyciągał na stadion dosłownie masy ludzi. Masy to dobre słowo, bo kibice zjeżdżali się z różnych zakątków województwa. W większości ciągnęli na stadion przez pobliski park, na piechotę, bo można było zaoszczędzić na autobusie. Zresztą kto by się zmieścił do komunikacji miejskiej, kursującej z Pl. Grunwaldzkiego na Nowe Miasto? W dobrym tonie było się przejść te kilka kroków. W drodze na mecz dyskutując o czekającym widowisku, o przeciwniku. W drodze powrotnej z wypiekami na twarzy rozkładać na czynniki pierwsze to, czego było się świadkiem.
Stadion Miejski w Wałbrzychu, 1926 rok. Zdjęcie sprzed czasów „hitlerowskich” ukazujące pokaz 1200 gimnastyków, który zorganizowano podczas otwarcia obiektu
Jedni zapamiętali kilometrowe kolejki przed kasami. Inni słynny budynek „Prasa, Radio, Telewizja”. Jeszcze inni babinkę stojącą przed wejście i handlującą słonecznikiem, nasypywanym do papierowych tubek. Albo ludzi wysiadujących na parapetach, na dachach pobliskich budynków, czy uczepionych gałęzi drzew, bo nie dało się nigdzie usiąść. Nie było eleganckich i numerowanych plastikowych krzesełek. Tylko drewniane ławki, na których siedziało się jakby w imadle. Razem z innymi, co chwilę podnosząc się i opadając na twarde jak diabli szczebelki. Nikomu to wtedy nie przeszkadzało.
Stadion wraz z przyległym basenem otwarto w niemieckim Wałbrzychu 15 sierpnia 1926 roku, a budowę rozpoczęto rok wcześniej wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu. Od początku miał to być obiekt piłkarsko-lekkoatletyczny. Na inaugurację odbył się Tydzień Sportowy (od 15 do 22 sierpnia 1926 roku), który zapoczątkował pokaz 1200 gimnastyków! Rozegrano również towarzyski mecz piłkarski Wałbrzych – Drezno. W 1932 roku Wałbrzych odwiedził natomiast Adolf Hitler, uczestnicząc w wiecu wyborczym swojej partii NSDAP zorganizowanym, oczywiście na stadionie na Nowym Mieście. Podobno wygłosił krótką przemowę z nieistniejącej już trybuny od strony basenu i pospiesznie udał się ze swą liczną świtą w dalszą drogę. Do Nysy i Gliwic.
Charakterystyczny zegar elektroniczny na stadionie Górnika
Po wojnie nie od razu na Nowym Mieście swoje mecze rozgrywali piłkarze Górnika. Odbywały się tam liczne zwody, głównie lekkoatletyczne, ale gdy już na murawie zaczęli pojawiać się futboliści, było wiadomo, że niedługo stadion stanie się ich domem. W 1969 roku powyżej trybuny od strony ul. Olimpijskiej zamontowano elektroniczną tablicę, która odmierzała czas oraz pokazywała aktualny wynik meczu. Był to prawdopodobnie pierwszy, a na pewno jeden z pierwszych elektronicznych zegarów stadionowych w Polsce. Skonstruował go Zdzisław Waszkiewicz, a współautorem był Mieczysław Glud. Na stadionie na Nowym Mieście w 1980 roku gościł też przewodniczący NSZZ Solidarność Lech Wałęsa, który spotkał się tu mieszkańcami ówczesnego województwa wałbrzyskiego.
Lech Wałęsa przemawia na obiekcie na Nowym Mieście
Dziś obiekt to obraz nędzy i rozpaczy. W tym roku Aqua-Zdrój zarządzające tym miejscem chce doprowadzić w okolice płyty boiska wodę, naprawić główne schody i zrobić chodnik do hali lekkoatletycznej, żeby grający tam piłkarze, mogli po utwardzonym podłoży chodzić do szatni. Na razie nie ma mowy o większych inwestycjach. Aż łza się w oku kręci.
Tekst: Tomasz Piasecki
Fot. użyczone (www.polska-org.pl/Krajowa Agencja Wydawnicza)
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj