| Źródło: Wiesz Co
Śródmieście: ciąg dalszy historii szkoły na Piasku (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Część pierwsza tutaj: Śródmieście: taka jest historia szkoły na cmentarzu (FOTO). Kolejny po wojnie rok szkolny rozpoczął się w dniu 3 września 1946 r. uroczystym nabożeństwem w kościele, po którym dzieci ze wszystkich szkół przeszły w pochodzie na boisko gimnastyczne na Nowym Mieście. Ponieważ nie udało się w terminie ukończyć remontu budynku szkoły, nauka rozpoczęła się dopiero 12 września. Zapisanych było 625 dzieci, dla których zorganizowano 12 oddziałów plus 7 oddziałów dla uczniów opóźnionych w nauce. 29 listopada grono nauczycielskie zorganizowało loterię fantową i zabawę. Uzyskany dochód przeznaczono na pomoc zimową dla nauczycieli, ze względu na ich skromne pobory.
Z okazji „Mikołajek” w dniu 5 grudnia klasa 3a wystawiła przedstawienie i rozdała paczki (nie zapomniano o sierotach i biednych). Z kolei z okazji przyjazdu do Wałbrzycha marszałka Roli-Żymierskiego w dniu 18 stycznia 1947 r. starsze klasy wzięły udział w powitaniu, później odbyła się defilada. 27 stycznia w ramach konferencji rejonowej, zwiedzano fabrykę porcelany i odlewnię żelaza. 13 kwietnia Polski Związek Zachodni z okazji Tygodnia Ziem Zachodnich zorganizował poświęcenie budynku szkolnego, w którym wzięli udział m.in. inspektor Tadeusz Marciszewski, wojewoda wrocławski Stanisław Piaskowski, starosta Eugeniusz Szewczyk, nauczyciele, uczniowie i rodzice. Poświęcenia dokonał ks. Świderski, proboszcz tutejszej parafii.
Z różnych okazji w szkole odbywały się nabożeństwa i akademie (np. dzień Konstytucji 3 Maja i Dzień Oświaty, 9 maja). W dniu 21 maja sekcja przyrodniczo-geograficzna zorganizowała wycieczkę do huty szkła. W dniach 23-24 maja odbył się spis dzieci urodzonych w latach 1933-1942. W czerwcu 1947 dziatwa szkolna kilka razy odegrała przedstawienie „Kopciuszek” (jedno odbyło się w świetlicy huty szkła). Uzyskany dochód w kwocie około 18 tys. zł przeznaczono na bibliotekę nauczycielską.
Z okazji zakończenia roku szkolnego w dniu 27 czerwca miała miejsce uroczysta akademia, której program obejmował część artystyczną i sprawozdanie kierownictwa szkoły z całorocznej działalności tej placówki. W uroczystości udział wzięli m.in. dziekan ks. Świderski, inspektor szkolny Marciszewski, prezes Związku Walki Młodych, delegat oświaty dla dorosłych i rodzice. Dzień później po nabożeństwie rozdano uczniom świadectwa. Naukę w roku szkolnym 1946/47 zakończyło 743 uczniów. Kronikarz odnotował: „Młodzież pochodzi zza Sanu, Bugu, Polski Centralnej, znaczny napływ naznaczył się z Francji i Belgii. Trudne zadanie miała szkoła do spełnienia; młodzież rozmaita, podręczników w znacznej części brak, dokonano wiele, a zwłaszcza w oddziałach przyspieszonych, posunięto się znacznie wzwyż. Postawiono pierwsze kroki wyjścia na zewnątrz, do świetlic robotniczych. Zorganizowano świetlicę uczniowską na terenie szkoły. Z organizacji uczniowskich czynne było Harcerstwo i PCK. Nie zaniedbano i działalności charytatywnej w stosunku do sierot i biednych”.
Nowy rok szkolny 1947/48 placówka rozpoczęła w dniu 3 września już z nowym kierownictwem. Jadwiga Leszczyńska zrezygnowała ze stanowiska i przeszła do Wrocławia, a kierowanie szkołą powierzono nauczycielce Marii Sawicz. W kolejnych latach szkoła funkcjonowała swoim rytmem, jak każda placów oświatowa. Jedno z ważniejszych wydarzeń w historii szkoły to nadanie jej imienia. Uroczystość odbyła się w dniu 15 września 1964 roku. Patronem szkoły został Aleksander Zawadzki (przewodniczący Rady Państwa). Z tej okazji w auli szkoły umieszczono płaskorzeźbę z gipsu – medalion wykonany przez plastyka Marię Bor. Z inicjatywy nauczycielki Stefanii Szuleckiej we wrześniu 1973 roku powstał hymn szkoły (czytajcie obok).
4 czerwca 1975 roku nastąpiło przekazanie sztandaru szkolnego ufundowanego przez Komitet Rodzicielski uczniom szkoły. Sztandar zaprojektował plastyk Andrzej Szeles. W dniu 30 maja 1978 miała miejsce podniosła uroczystość poświęcona patronowi, w czasie której dokonano otwarcia Izby Pamięci Narodowej oraz odsłonięto popiersie patrona. W wydarzeniu wzięła udział żona patrona, Stanisława Zawadzka, a także kurator oświaty i wychowania Józef Nowak, sekretarz KM PZPR Zdzisław Michalak, prezydent miasta Władysław Pruchnicki i inni przedstawiciele władz miejskich. Redaktor Trybuny Wałbrzyskiej pisał: „Izba Pamięci należy, naszym zdaniem, do najlepiej wyposażonych w pamiątki. Popiersie A. Zawadzkiego, przy którym znajduje się urna z ziemią z pola bitwy pod Lenino, zostało w czynie społecznym załogi wałbrzyskiego Separatora pięknie wykonane i umieszczone na honorowym miejscu. Na kilka dni przed uroczystością został oddany szkole gabinet historyczny, ufundowany przez Zakład Porcelany Stołowej Krzysztof w Wałbrzychu. Wystawa ilustrująca dorobek szkoły godna była jej bogatej tradycji i osiągnięć dydaktyczno-wychowawczych”. W tym dniu odbyło się I Sympozjum poświęcone Aleksandrowi Zawadzkiemu. Jego żona, w dowód uznania, przekazała na ręce dyrektor szkoły Stanisławy Rogackiej jedną z ostatnich pamiątek po generale Zawadzkim – jego portret. Po południu, w Górniczym Domu Kultury kopalni Wałbrzych odbyło się spotkanie uczniów „Jedynki z panią Zawadzką, na zakończenie którego wystąpił Zespół Pieśni i Tańca Wałbrzych.
A co o szkole pisano w prasie? Oto kilka przykładów.
Szkoła dziękuje Krzysztofowi. Zakładem opiekuńczym dla szkoły była znajdująca się po sąsiedzku fabryka porcelany Krzysztof. Na kartach szkolnej kroniki (wpis z 15 listopada 1959 roku) czytamy: „Wszystkie katastrofy w szkole, jak awaria światła, kanalizacji, natychmiast usuwa załoga fabryki. Krzysztof ogrodził boisko szkolne piękną siatką na betonie, za co należy się dozgonna wdzięczność zakładowi ze strony dzieci i rodziców”. W jednym z artykułów prasowych (z 1960 r.) kierownik szkoły Maria Szymańska podkreślała: „Dzięki tej współpracy szkoła uzyskała oparkanienie boiska od strony południowo-zachodniej murem z półfabrykatów. Zabezpiecza to młodzież przed wypadkami ulicznymi oraz sprawia estetyczne wrażenie. Dla świetlicy z dożywianiem ZPS Krzysztof ofiarowały potrzebne naczynia stołowe jak talerze i kubki. Organizują każdego roku zbiórkę złomu i makulatury. Szczególnie dużo korzysta z pomocy zakładów pracownia zajęć praktycznych, uzyskując różnego rodzaju półfabrykaty do pracy, a także korzystając ze stolarni na terenie fabryki przy obróbce drzewa i szkła. (...) Na szczególną wdzięczność zasłużyła sobie załoga ZPS Krzysztof ofiarując szkole w Dniu Nauczyciela piękny radioodbiornik Symfonia, który stanowi dużą pomoc w nauce, zarówno dla dzieci, jak i dla nauczycieli.
Uczniowie szkoły nr 1 ugasili pożar. Dwunastoletnia Halinka zamieszkała przy ul. Stalina (obecnie al. Wyzwolenia) przez nieuwagę wywołała groźny pożar, który na szczęście w porę zauważyli dwaj uczniowie szkoły nr 1 – Staszek z VIb i Bogdan z VII. „Kiedy zajrzeli do mieszkania przez okno ujrzeli płaczącą dziewczynkę z kluczami w ręku. Chłopcy dostali się do wnętrza mieszkania, gdzie natychmiast przystąpili do gaszenia ognia. Wodę znaleźli w miednicy i garnkach. Ogień ugasili w zarodku i przybyła w kilka minut później Miejska Zawodowa Straż Pożarna nie miała już wiele do roboty. Strażacy złożyli swym młodszym kolegom serdeczne gratulacje”.
Pożyteczna wystawa. „Uczniowie i uczennice ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Wałbrzychu przy wydatnej pomocy grona nauczycielskiego dokonali w dniu 17 lutego 1951 roku otwarcia wystawy z okazji osiągnięć pierwszego roku Planu 6-letniego. (...) Na wystawie na szczególną uwagę zasługuje efektowne wykonanie wykresów i gazetek, obrazujących osiągnięcia naszego kraju, miasta i szkoły w pierwszym roku Planu 6-letniego. Szczególnie pięknie przedstawiono wzrost wydobycia węgla w kopalniach, osiągnięcia produkcyjne naszych energetyków, ceramików i innych gałęzi przemysłu”.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
1.Kronika szkoły nr 1, 1945-1958
2.Kronika szkoły nr 1, 1958-1961
3.Monografia SP nr 1, 1945-2001, wydanie 3 uzupełnione
4.Księga koła historycznego przy szkole nr 1
5.Trybuna Wałbrzyska nr 23, 06.06.1978
Hymn szkoły nr 1
Ojczyźnie honor swój i serce,
Narodom przyjaźń sympatię dam.
Dla świata pokój i czyste niebo
Tak jak chciał patron, jak kazał nam.
W codziennej mojej szkolnej pracy
Chcę kształcić umysł i sprawność rąk.
Ojczyzno służę Ci najgoręcej
Masz moją miłość i wierność mą.
W mej szkole chcę być zawsze wzorem
Jej imię zawsze z honorem nieść.
I Zawadzkiemu co nam patronem
Na zawsze pamięć, głęboka cześć.
FOTO
Witamy nowy rok szkolny, konkurs zręczności (Fot. Kronika szkolna, 1959)
Kierownik szkoły Maria Szymańska (Fot. Kronika szkolna, 1959)
Kącik w czytelni szkolnej (Fot. Kronika szkolna, 1959)
Gabinet fizyko-chemiczny (Fot. Kronika szkolna, 1958)
Stanisława Zawadzka (żona patrona) dokonuje wpisu w księdze pamiątkowej (fot. Księga koła historycznego, 1978)
Opieka nad kwiatami w czytelni (Fot. Kronika szkolna, 1957)
Czytaj też:
Śródmieście: tu była parafia legendarnego niemieckiego księdza
CMENTARZ "NA PIASKU", CZYLI HISTORIA PEWNEGO KONFLIKTU
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie PDF na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj