"7 maja mieszkańcy miasta domyślali się już, że Festung Breslau padła, bo przestały stamtąd docierać codzienne transporty żywności i amunicji."
Okrążone od lutego Breslau wysyła zaopatrzenie do Waldenburga. Chyba teleportem. Pomijając całkowity idiotyzm takiego procederu.
Domyślać się? W Waldenburgu nie znali radia?
Na Biały Kamień nigdy nie spadły bomby. Wałbrzych nie był bombardowany ani przez Rosjan ani przez aliantów chociaż faktycznie w dwóch miejscach spadły bomby i to amerykańskie w jednym przypadku zginął człowiek. Do dzisiaj w jednym miejscy są leje po bombach. Nad Wałbrzychem latało bardzo dużo samolotów niemieckich, rosyjskich czy amerykańskich. Posiadam wykaz przelotów amerykańskich. Co do rabowania, zabijania i gwałcenia to już Polaków ogarnęła jakaś obsesja. Znani mi mieszkańcy naszego miasta ( Niemcy ) raczej pozytywnie wyrażają się o Rosjanach. Jest takie udokumentowane zdarzenie, że prości żołnierze w jednym ze sklepów w śródmieściu za alkohol płacili, a było to 8 maja 1945 r. Natomiast w sprawie planowanej ofensywy w kierunku Świdnica, Wałbrzych do Pragi jest dokładnie opisana. To tyle bo można pisać i pisać.
PIOTR
Oceniono 0 raz(y) 0
NIEMCY KILKA RAZY WYRĄBALI SOBIE KORYTARZ Z OBLEGANEGO WROCŁAWIA .ROWNIEŻ MOGLI NA CHWILĘ ODBLOKOWAĆ LINIĘ KOLEJOWĄ W KIERUNKU WAŁBRZYCHA.I CHYBA TO AUTOR ARTYKUŁU MIAŁ NA MYŚLI.NIE JESTEM PEWIEN ,ALE LINIA FRONTU BIEGŁA M.I.N W OKOLICY SOBÓTKI.