Bożena
Wiem dokładnie gdzie był ten wypadek. Mama nam pokazywała to miejsce. Między Wałbrzych Główny a Boguszowem
Bożena
Moja mama i jej rodzeństwo brali udział w tej katastrofie. Wujek stracił nogę.
Wiem dokładnie gdzie był ten wypadek. Mama nam pokazywała to miejsce. Między Wałbrzych Główny a Boguszowem
Moja mama i jej rodzeństwo brali udział w tej katastrofie. Wujek stracił nogę.
Komuś zależy aby prawda nie wyszła na jaw, nagle po tym artykule wielkie oburzenie na innym portalu. Tamten portal nieprzedstawił dowodów które zaprzeczały temu i dokumentowi. Dziwna bardzo reakcja pewnych ludzi czyżby włożono kij w mrowisko.
Udało się. Dotarłem do oryginału. Czy pani autorka zna język angielski? Toć tam jest bardzo wyrażnie napisane o zderzeniu się pociągu osobowego jadącego z Wrocławia do Jeleniej Góry z pociągiem towarowym. Jest napisane , że nie w Wałbrzychu ale koło Wałbrzycha. Faktycznie podają 120 ofiar śmiertelnych - to bzdura. Od czasu ukazania się informacji o katastrofie w rozmowach z kolejarzami ( moja bliższa i dalsza rodzina była związana z wałbrzyską koleją poprzez prace jako maszyniści, zawiadowcy itp na Wałbrzychu Głównym ) i czytałem różne wspomnienia kolejarzy, nigdzie ani słowa o tym zdarzeniu niby na głównym. To według mnie odnosi się do Świebodzic. Nie należy sugerować się datami bo na raporcie większość danych do chwili obecnej jest tajna. To wyle.
W tym wypadku moj wojek stracił nogę.....
Chciałbym tylko zaznaczyć ze część odtajnionych raportów CIA jest mocno koloryzowanych lub nawet nie prawdziwych. Agenci chcieli się wykazać.
Ja bardzo proszę autorkę tekstu o ujawnienie tego tajnego raportu. Nie twierdzę, że coś się tam wydarzyło. Jednak nie aż w takich rozmiarach. Czu szanowna autorka widziała pociągi z tamtego okresu? Czy utorka pytała się kolejarzy z jaką prędkością mógł poruszać się pociąg? I jeszcze jedno pytanie: czy autorka widziała pokazywane w TV miejsca katastrof kolejowych? Aby zgineło 100 osób to pociąg musiałby jechać bardzo ale to bardzo szybko i ze składów nic by nie zostało. A Panu świadkowi coś się musiało pomylić ze zdarzeniem w Świebodzicach. To tyle. Pani autorko, czekam na ujawnienie raportu.
Skoro lokomotywa manewrowa zbila zielone swiai dla pociagu z zolnierzami, to dlaczego ten pociag nie zbil zielonego swiatla dla pociagu pasazerskiego?