Jola

Oceniono 1 raz(y) 1

Miałam okazję spotkać Józia na początku marca tego roku.Oprowadzał nas nocą po Jerozolimie-nie zapomniane chwile i teksty Józia który po operacji wrócił w dwa tygodnie do oprowadzania grup w swój swoisty sposób.Czytał nam SMS a od Piotrusia ,którego odnalazł .A właściwie odnalazła go żona Piotrusia

Iwona

Oceniono 2 raz(y) 2

Iwona
Poznałam Józia na wycieczce po Izraelu. Cudowny, otwarty,ciepły człowiek. Wspaniale opowiadał o sobie i o Izraelu.Józiu mam nadzieję, że wszysko będzie dobrze po Twojej operacji. Trzymam za Ciebie kciuki, jesteś twardy gość.

Beata

Oceniono 2 raz(y) 2

Ja też miałam przyjemność poznać Pana Jòzefa podczas zwiedzania Jerozolimy .To niezwykły człowiek . Ciepły mądry życzliwy . A Jego życie nadaje się na scenariusz filmu.Pozdrowienia dla Pana Jòzefa.Dużo zdròwka

Ewa

Oceniono 1 raz(y) 1

Poznalam Jozia jako przewodnika na wycieczce po Izraelu.Jego sposob bycia madrosc wiedza i radosc tego czlowieka na dlugo zapamietam. Przecudowny cieply dobry czlowiek.Pozdrawiam Cie Joziu jak to czytasz.

Kasia

Oceniono 2 raz(y) 0

Na Facebooku jest Piotr Stefanski Wrocław i uczyl sie w ILO w W-chu, moze to On. Taka sama twarz w okularach

ero

Oceniono 1 raz(y) 1

Też miałam przyjemność poznać pana Josefa jako przewodnika mojej wycieczki po Izraelu. Nigdy go nie zapomnę. Przemiły i niezwykle mądry człowiek.

Tomek

Oceniono 1 raz(y) 1

Poznałem Pana Józka w Izraelu wspaniały miły człowiek

Dagmara

Oceniono 5 raz(y) 5

Moja mama wprowadzila sie na Langera w 1953 roku w wieku lat 4. Jedyny Piotrek jaki mieszkal na Langera 3 na 2 pietrze to Piotr Stefanski z ktorym moja mama sie kolegowala. W tej samej rowniez mieszkala dziewczynka Halina ktora miala na nazwisko Czosnek i byla jedynaczka. Do ukonczenia liceum Pan Piotr mieszkal na Langera. Wyjechal na studia do Wroclawia w 1964 lu 65 roku i od tego momentu znajomosc sie urwala. Mam nadzieje ze Pan Piotr Stefanski jest przyjacielem z dziecinstwa Pana Jozefa. Zyczymy powodzenia w poszukiwaniach :D

Ania

Oceniono 2 raz(y) 0

Pani która na zdjęciu trzyma obraz, to mama Piotrusia który chodził ze mna do przedszkola w Szczawnie-Zdroju. Lata 60-te.