Mają różny rodowód, ale wszystkie wybrały Wałbrzych [ZDJĘCIA]

Każda z pań wpięła do symbolicznego koszyka flagę kraju, z którego wywodzą się jej przodkowie i opowiedziała o sobie oraz działaniach społeczności, którą reprezentuje. Panie zapraszały na spotkania i imprezy organizowane przez swoje stowarzyszenia i złożyły kwiaty pod Pomnikiem Niepodległości.


Wałbrzyszanki z rożnych stron świata

Maria Romańska - flaga Wałbrzycha
przewodnicząca Rady Miejskiej w Wałbrzychu, lekarz hematolog, wałbrzyszanka od 4. roku życia; wspierająca inicjatywy na rzecz kobiet, m.in. coroczną akcję One Billion Rising - taniec przeciw przemocy.



Małgorzata Wiłkomirska - flaga Unii Europejskiej
radna Rady Miejskiej, przewodnicząca Komisji Edukacji i Kultury w RM Wałbrzycha, wałbrzyszanka od 15. roku życia.
 


Dorota Stempowska - flaga Niemiec
- Urodziłam się nie w samym Wałbrzychu, ale w Książu, gdzie mieszkam do dziś - wyjaśnia pani Dorota, która niewiele pamięta z wydarzeń z okresu końca wojny, kiedy to miała 10 lat. - 8 maja Rosjanie wkroczyli do Wałbrzycha, do Książa. Od tego momentu byliśmy "pod Rosjanami", którzy byli w zamku, pilnowali go, a myśmy byli daleko od miasta. 15 maja nas wyrzucili z mieszkań, po dwóch tygodniach wróciliśmy. O tym, że Polska jest w Wałbrzychu dowiedzieliśmy się w 1946 roku jak Rosjanie odchodzili z Książa, a zamek zajęła Dyrekcja Przemysłu Węglowego - zaznacza Stempowska i dodaje, że to były trudne czasy, w których wszyscy obawiali się o swoje życie i o to, co posiadał.
Pani Dorota reprezentuje Niemieckie Towarzystwo Społeczno Kulturalne, które powstało w Wałbrzychu w 1957 roku - o jego jubileuszu pisaliśmy - NIEMIECKIE TOWARZYSTWO SPOŁECZNO-KULTURALNE MA 60 LAT (FOTO)



Daniela Wiśniewska Pilniak i Zofia Gajor - flaga Francji
Towarzystwo Francuzów i Repatriantów z Francji
- Francuzów było w Wałbrzychu bardzo dużo, wg danych z Ambasady w 2001 roku z obywatelstwem francuskim w mieście i okolicach było aż 540 osób nie licząc emigrantów. Staramy się zachować nasze tradycje, choć między nami nie ma już pani prezes... odeszła, mamy nadzieję dalej działać - zapowiadają przedstawicielki Towarzystwa.
14 lipca zapraszają na uroczyste spotkanie pod pomnikiem przy Al. de Gaulle'a - WAŁBRZYCH: PAMIĘTAJĄ O FRANCUSKICH KORZENIACH (ZDJĘCIA))



Sabina Chrapek - flaga Izraela
Z urodzenia wałbrzyszanka. - Mój tato został tutaj wyzwolony w obozie Gross Rosen filia Waldenburg. Tato przez wiele lat prowadził powstałe w 1950 roku Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce, które ja z czasem przejęłam automatycznie ze względu na stan zdrowia taty. Jest nas teraz w Wałbrzychu bardzo mało, można nas policzyć na palcach dwóch rąk - zaznacza pani Chrapek.
We wrześniu - w Nowy Rok żydowski - Towarzystwo zaprasza na Festiwal Kultury i Kuchni Żydowskiej. W ostatnich latach odbywał się w Starej Kopalni - WŁAŚNIE ZACZĄŁ SIĘ ROK 5779 [FOTO]. Wałbrzyscy Żydzi dbają też o nekropolię należącą do gminy wyznaniowej -WAŁBRZYCH: WOLONTARIUSZE SPRZĄTAJĄ CMENTARZ ŻYDOWSKI [FOTO]. 



Sylwia Maroń - flaga Romska
Wałbrzyszanka pochodzenia romskiego wspierająca lokalną społeczność romską, ale też aktywizująca działania mające na celu dzielenie się kulturą romską. - Ciekawostką jest to, że pierwsze w Polsce stowarzyszenie romskie powstało w Wałbrzychu w 1971 roku - zaznacza Maroń.
Wałbrzyscy Romowie zapraszają od lat na Festiwal Kultury Romskiej, w 2021 roku odbędzie się on w 18-19 czerwca na terenie Starej Kopalni.  



Iryna Rerikh - flaga Ukrainy

Wałbrzyszanka od 3 lat, od lipca 2020 jest Pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Wałbrzycha ds. Cudzoziemców (PEŁNOMOCNIK WAŁBRZYCHA DS. CUDZOZIEMCÓW USTANOWIONY [ZDJĘCIA]), a także szefową Stowarzyszenia Ukraina - Wałbrzych. Stowarzyszenie pomaga cudzoziemcom z Ukrainy, Białorusi i Rosji w załatwianiu spraw m.in. urzędowych, stara się też brać udział w życiu miasta, wspiera naukę języka polskiego przez mieszkających u nas Ukraińców, ma na koncie wiele pożytecznych inicjatyw jak np. szycie wielorazowych maseczek dla mieszkańców miasta - w początkowej fazie pandemii uszyto i rozdano ponad 5 tys. sztuk. Znani są też ze smacznych inicjatyw dotyczących propagowania kuchni ukraińskiej. - Zależy nam na rozwoju Wałbrzycha, bo jest on naszym drugim domem - zaznacza pani Iryna. 



Anna Mydlikowska - flaga Grecji
- Czuję się w "jednej tysięcznej" Greczynką, a w dzieciństwie mieszkałam niedaleko budynków, w którym mieszkali Grecy przesiedleni po zawierusze politycznej w Grecji. Miałam wielu przyjaciół Greków. Teraz jednak uświadomiłam sobie, że w tamtych czasach nie było w Wałbrzychu podziału na narodowości, były koleżanki i koledzy, nic poza tym - zaznacza pani Anna, wałbrzyszanka i sympatyczka inicjatyw prokobiecych.    



Elwira Zawadzka - flaga Białorusi
wałbrzyszanka, wicepełnomocniczka Kongresu Kobiet o korzeniach białoruskich. - Moi dziadkowie zostali z Białorusi wywiezieni do obozu i już nie wrócili do swojej ojczyzny, ale zostali tutaj na Ziemiach Odzyskanych. dzięki opowiadaniom dziadków czuję się sercem związana z Nowogródkiem i Nalibokami, skąd moi dziadkowie pochodzą - opowiada pani Elwira.   



Elżbieta Polewska - flaga Polski i Kongresu Kobiet
Wałbrzyszanka od 1947 roku, Pełnomocniczka Kongresu Kobiet, aktywistka. - Jestem rówieśniczką Polski Ludowej, mój tato przyjechał do Wałbrzycha w 1946 roku ponieważ w zburzonej Warszawie nie było gdzie mieszkać. Mama z moim bratem przyjechała tu rok później. Jestem wałbrzyszanką i czuję, że tu jest moje miejsce. Tu zaczęłam mówić po niemiecku, bo wszystkie moje koleżanki były Niemkami, płakałam jak w latach 40. i 50. wyjeżdżały. Miałam też przyjaciół Żydów w przedszkolu, szkole i drużynie harcerskiej. Teraz wyjechali, są w Stanach, ale dalej utrzymujemy kontakty, miałam też przyjaciół Greków, odwiedzałam Ukrainę, gdzie kończyłam studia podyplomowe, mile wspominam współdziałanie z towarzystwem francuskim. Cieszę się, że jesteśmy tu dziś razem - opowiada wzruszona Elżbieta Polewska i zapowiada dalsze działania związane z Rokiem Kobiet, m.in. uroczyste nadanie imienia Rondu Praw Kobiet. To ostatnie zaplanowano na czerwiec. Wyznała też, że marzy o konferencji o kobietach w Wałbrzychu i ich roli w tworzeniu lokalnej kultury.     

 

Organizatorkami spotkania były przedstawicielki Kongresu Kobiet.
Panie zgodnie stwierdziły, że Wałbrzych jest wyjątkowy. To było popołudnie wspomnień i wzajemnego poznawania się, bo wałbrzyszanki może i dzieli historia ich rodzin, ale wszystko inne łączy - jednym ze wspólnych mianowników pań jest miłość do naszego miasta.



Polecamy:
WAŁBRZYCH - MIASTO OSIEMNASTU NARODÓW
NIEMIECKIE TOWARZYSTWO SPOŁECZNO-KULTURALNE MA 60 LAT (FOTO)

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?