Przyzwyczailiśmy się już do tego, że za każdym węgłem i pod każdą płytą chodnikową może być w mieście naszym i ościennych ukryty jakiś skarb. W przerwie między ich poszukiwaniami pojawiło się sensacyjne doniesienie, że pewien oficer SS stworzył listę skrytek wrocławskich skarbów w 1945 roku i oto teraz znalazł się ten bezcenny rękopis...